utrzymuje z nia normalne stosunki..."Grzecznosciowe":)ale nie ufam..
natomiast moja niedoszla tesciowa..babcia alexa...mam swietny z nia kontakt...ale moze dlatego ze daleko mieszkamy...ale jak bylam w wakacje u niej to nie bylo zle...jedna sprzeczka byla ale tylko z jej 2 synem:)na temat fryzur:)
trzeciej tesciowej doszlej i niedoszlej nie mam bo moj facet jest z domu dziecka...i moze dobrze..
Dodano po 2 minutach:
gina dokladnie...ja z corka mam ..taki kumpelski uklad...kocham ja bardzo ale synka kocham inacze..moze ze on jeszcze malenki jest ale..oj ja to bede choleryczna tesciowa...najgorsza jaka tylko w kawalach jest [smilie=yellowcolorz4_pdt_11.gif]gina111 pisze:Mysle, ze jest w tym, co napisala Paula, duuuzo racji. Ja tez mam syna i tylko patrzec kiedy zacznie spotykac sie z dziewczynami. ja wiem, ze napewno nie bede ta idealna tesciowa, bo to MOJ SYNUS, a nie jakiejs tam...Moze to i lepiej, kiedy kobieta potrafi ustapic miejsca tej drugiej( mam na mysli synowa) ale jest to trudne. U mojego faceta sa dwie dziewczyny( siostry) i on jeden. Zawsze to on byl traktowany inaczej, nie powiem lepiej ale inaczej.