Moderator: Zespół I
Cukiereczku, strasznie mi przykro, nawet nie potrafie sobie wyobrazic przez co przechodzisz ... ja rowniez jestem poza PL i przez mysl czasami przechodza mi najrozniejsze rzeczy ... co by bylo gdyby ... gdyby ktoremus z moich bliskich cos sie stalo, podzcas gdy ja ... ja mieszkam daleko i zyje sobie spokojnie i nie ma mnie przy nichcukiereczekPL pisze:hejka
dzis ja dolacze tutaj bo mi mega smutno i rycze....
w domu wszyscy spia wiec moge po cichu poplakac....
nikomu ze zalic nie bede bo kazdy ma swoje sprawy na glowie..
ale tutaj z racji anonimowosci jako takiej postanowilam wpasc i poplakac....
zaraz dopisze o co chodzi..tylko wytre oczyska.
taki gorszy dzionek, jutro pewnie bedzie ok.
ale zblizaja sie swieta, dla tych co nie wiedza mieszkam na obczyznie
ale nie dlatego wyje..wyje bo mi smutno.
bo niemam Mamy...
nie jestem juz malolata, mam wlasna rodzine,dlatego nie wypada mi plakac z tego powodu.
ale sa takie wieczory o ktorych nikt niewie,kiedy siadam z lampka wina nad Jej fotami i wspominam...i tesknie...i taak bardzo mi smutno ze nigdy jej nie powiedzialam ze ja kocham, zamiast ciaglych pretensji do Niej o to ze jest taka nie doskonala ,moglam poprostu zabrac ja na kawe i zapytac jak minal jej dzien w pracy..
bylam taka beznadziejna....
Mama zmarla nagle, na zawal,7 lat temu, w Dzien Matki
jechalam do niej z kwiatkiem kiedy dostalam telefon.
niby czas wszystko leczy.
a ja ciagle czuje jakbym ja stracila chwile temu..
tak bardzo chcialabym pokazac jej moje dziecko,poznac ich...
koncze smety bo az mi zle ze soba ze komus zawracam glowe swoimi rozterkami.
ale moze kiedys te smety beda dowodem na to ze nie jestem taka twarda za jaka kazdy mnie uwaza.
milej nocki.