jest mi dzisiaj strasznie smutno

Post autor: **MonisiaPP** » 08 sty 2006, 09:26

Taki męzczyzna - to "facet wyzwanie" caly czas sie liczy ze on sie zmieni...
Moj byly narzeczony byl taki... bylismy razem do czasu gdy sie zmienil!! Potem juz przestalo mnie to jarac

Krotko mowiaz, jestesmy siebie warci...

Glowa do gory!!! :D Nie jestes sama

Post autor: **Michitka** » 09 sty 2006, 19:02

wiecie a mnie przyprawia coś co sprawia, że jestem smutna
Jestem zdecydowana na operację i chciałabym ją przed majem, problemik jest taki, że pieniążki dostanę z dnia na dzień, a wówczas na operację czeka się do 2miesięcy a żaden lekarz nie pójdzie na "rekę" by szybciej:/

Post autor: **sylwik** » 09 sty 2006, 19:48

a pytałaś lekarza? z tego co sie dowiedziałam, to warunki kredytowania są atrakcyjne i wystarczy wpłacić 30% a op masz szybciutko. Reszte skredytujesz a jak dostaniesz cash do ręki to sobie calosc splacisz :) Ja tez na razie nie mam funduszy (to 30% znalazloby się ale czekam na pelną kwotę :) ) jak mi nie wyjdzie plan maximum to tez skorzystam z tej opcji, bo operacje chce zrobic max w kwietniu, zeby na wakacje miec już wszystko na swoim miejscu 8)

Post autor: **Lilith** » 10 sty 2006, 23:46

No to du...Siedzę sama jak palec, od "życzliwych" dowiedziałam się, co porabia moje "cudo", więc zadzwoniłam na koma do niego i poszła niezła "wiącha"

, jak się okazało, że ma zaspany głosik. Przyjechał, a jakże i kazał się przebłagiwać na kolanach, że używałam takich słów

. Oczywiście tego nie zrobiłam. Jakaś chora jestem. Ale raczej boję się, że sama sobie nie poradzę... Czy nie znacie kogoś, kto by mnie zatrudnił i nie poniżał

:? ? Ale ja mam talent do tańczenia po g...

. Czy się opamiętam, czy zaświeci dla mnie słoneczko? Ja już nie mogę, a wierzcie mi, nie mam wyjścia...

Post autor: **blondi 222** » 11 sty 2006, 23:32

Lilith pisze:No to du...Siedzę sama jak palec, od "życzliwych" dowiedziałam się, co porabia moje "cudo", więc zadzwoniłam na koma do niego i poszła niezła "wiącha" , jak się okazało, że ma zaspany głosik. Przyjechał, a jakże i kazał się przebłagiwać na kolanach, że używałam takich słów . Oczywiście tego nie zrobiłam. Jakaś chora jestem. Ale raczej boję się, że sama sobie nie poradzę... Czy nie znacie kogoś, kto by mnie zatrudnił i nie poniżał :? ? Ale ja mam talent do tańczenia po g... . Czy się opamiętam, czy zaświeci dla mnie słoneczko? Ja już nie mogę, a wierzcie mi, nie mam wyjścia...

wiem ze, sie powtorze ,ale uciekaj od niego i to jak najdalej

a co do twoich obaw, mysle ze sobie poradzisz niewielu potrafi sprzedawac snieg :lol: wdodatku eskimosa :lol:
głowa do gory

Post autor: **Lilith** » 12 sty 2006, 00:32

Dzięki, na razie nie mogę przez najbliższe 3 miesiące. A potem fiuuuuuuuu........ jak struś pędziwiatr. Przez łąki, pola do wolności :) .

Post autor: **MonisiaPP** » 12 sty 2006, 16:03

oj Lilith moze on sie zmieni.... wiesz jak jest, okaz mu cierpliwosc... cierpliwi beda wynagrodzeni

Moj sie pojawil na jeden dzien tzn 24godziny...... a potem zapadl sie pod ziemie...

to bylo w poniedzialek.. daje mu tydzien by sie wyszalal! :lol: :lol: :lol:

Post autor: **Lilith** » 13 sty 2006, 00:52

Taaaa......On się tak zmienia od trzech lat ( jesteśmy o wiele dłużej ). Nawet w restauracji zachowuje się jak superstar

. W częściej odwiedzanych to kelnerki jak go widzą to się nogą przeżegnać potrafią

. Niech no któraś podejdzie :gib: . Nie wiem, na czym polega wyszalenie się Twojego lubego ale ten mój do pasji mnie zaczyna doprowadzać. Nawet policji robi awanturę, jak ma mandat dostać...... Jemuuuuuuuuu???? Mandaaaaat? W życiu

Never. Raz nawet zrobił awanturę, że puścił totka i nie wygrał

. Był niepocieszony cały dzień, jak oni śmieli w ogóle wylosować inne numery? I dlaczego jest czerwone światło, kiedy ON jedzie właśnie samochodem? No, gwiazdor pełną gębą. Jak tak dłużej będę oczami świecić przed ludźmi ( Każe np. coś komuś powtórzyć, a potem mówi, że nigdy tak nie powiedział i mam mu nic nie wmawiać ), to obiecuję Wam wszystkim światło gratis

. No i takie to są szaleństwa polskiego sułtana......

Post autor: **MonisiaPP** » 13 sty 2006, 10:08

:? :? :?
mojemu mantadow nie wypisuja...
na czerwonym sie nie zatrzymuje
a w totka nie gra...
Kelnerki jak go widza to sie usmiechaja bo sie z nimi "bardzo" dobrze zna :lol: :lol: :lol:

:P :P wyszaleje sie w weekend i wroci

zaczal pic wczoraj.. wiec do poniedzialku mam go z glowy!

jak sie spytalam co robimy w piatek to spytal : czy mi sie w glowie poprzewracalo :lol:

Ide dzis pić do Valentiny... 8) 8) 8)

Tez mu pokaze na co mnie stac! a ja to potrafie jak nikt :twisted:

Post autor: **Pati** » 13 sty 2006, 10:24

Monisia jestes mloda,masz takie a nie inne podejscie do zycia , dlatego jest ci w-ko jedno- (tak mi sie wydaje po tym co czytam), ze facet idzie sie wyszalec( na 3 dni

)
Dla mnie to sa abstrakcyjne sytuacje. Jesli by sie ktos tak odniosl do mnie kopnelabym go po prostu w dupe.http://www.beautywpolsce.com/forum/imag ... opniak.gif