jest mi dzisiaj strasznie smutno

gniew, miłość, nadzieja, nienawiść, nuda, obrzydzenie, przyjaźń, radość, smutek, strach, szczęście, tęsknota, współczucie, wstręt, wstyd, zazdrość, złość

Moderator: Zespół I

Awatar użytkownika
turek.mg
Specjalista Beauty
Specjalista Beauty
Posty: 4978
Rejestracja: 07 lip 2005, 09:36

Post autor: turek.mg » 20 paź 2005, 18:51

No tak miałam się nie wypowiadać, ale cóż gwoli pocieszenia, studniówka bez faceta to naprawdę nie jest najgorsza tragedia w życiu! Ja co prawda swoją miałam już jakieś 10 lat temu........... :shock: i też wydawało mi się że koleżanka w tej samej sukience to szczyt, a facet nie ten co trzeba też problem, a teraz o dziwo facet ten sam..... cały czas a problemy nowe, większe, dużoooooooooooo. Facet po czasie okazał się bardzo równy w międzyczasie został moim mężem, życie zapowiadało się jak cukierek, ale niespodzianki się zdarzają, zachciało nam się dzidziusia, urodził się chory, przez pewnego Pana który za późno zrobił cc, teraz dzidziuś piękny, okaz zdrowia 4l, anioł który z nieba zszedł a ............nie mówi! Z Warszawy do Krakowa mnie przygnało za zdrowiem=mową mojego synka, teraz cóż siedzę sobie w Krak, terapia idzie do przodu dzieciaczek gaworzy (piękny mój Adonis jak lalka z lokami) czytam to forum, pocieszam się, i mówię Wam kochane traficie na tego jedynego, najlepszego, a potem będziecie się śmiały z problemów przeszłości.
Ja staram się cieszyć każdym dniem mam już dwóch synków pięknych!!!! i obwisłe cycki przy okazji, ale życie jest piękne, korzystam z chwil tych dobrych, a tych złych nie pamiętam!!!!!

I tak trzymać!!!

Awatar użytkownika
szyszunia
Przyjaciel Beauty
Przyjaciel Beauty
Posty: 1341
Rejestracja: 06 lut 2005, 21:41
Lokalizacja: Wroc‚ław
Kontakt:

Post autor: szyszunia » 20 paź 2005, 19:09

turek.mg pisze:No tak miałam się nie wypowiadać, ale cóż gwoli pocieszenia, studniówka bez faceta to naprawdę nie jest najgorsza tragedia w życiu! Ja co prawda swoją miałam już jakieś 10 lat temu........... :shock: i też wydawało mi się że koleżanka w tej samej sukience to szczyt, a facet nie ten co trzeba też problem, a teraz o dziwo facet ten sam..... cały czas a problemy nowe, większe, dużoooooooooooo. Facet po czasie okazał się bardzo równy w międzyczasie został moim mężem, życie zapowiadało się jak cukierek, ale niespodzianki się zdarzają, zachciało nam się dzidziusia, urodził się chory, przez pewnego Pana który za późno zrobił cc, teraz dzidziuś piękny, okaz zdrowia 4l, anioł który z nieba zszedł a ............nie mówi! Z Warszawy do Krakowa mnie przygnało za zdrowiem=mową mojego synka, teraz cóż siedzę sobie w Krak, terapia idzie do przodu dzieciaczek gaworzy (piękny mój Adonis jak lalka z lokami) czytam to forum, pocieszam się, i mówię Wam kochane traficie na tego jedynego, najlepszego, a potem będziecie się śmiały z problemów przeszłości.
Ja staram się cieszyć każdym dniem mam już dwóch synków pięknych!!!! i obwisłe cycki przy okazji, ale życie jest piękne, korzystam z chwil tych dobrych, a tych złych nie pamiętam!!!!!

I tak trzymać!!!
wzruszylam sie jak to przeczytalam :cry:

Awatar użytkownika
blondi 222
Miłośniczka Beauty
Miłośniczka Beauty
Posty: 962
Rejestracja: 17 wrz 2005, 22:43
Lokalizacja: slask

Post autor: blondi 222 » 20 paź 2005, 19:11

ech jak miło ze optymisci sa wsrod nas :) :wink:
dzieki za takie posty.... co prawda sprawa mnie nie dotyczy ale fajnie przeczytac cos takiego !

Awatar użytkownika
turek.mg
Specjalista Beauty
Specjalista Beauty
Posty: 4978
Rejestracja: 07 lip 2005, 09:36

Post autor: turek.mg » 20 paź 2005, 19:56

Ha bo grunt to z pesymizmu przejść w optymizm, a wtedy życie zaskakuje w najmniej oczekiwanym momencie, ja już się nauczyłam odganiać te złe myśli czymś miłym - zawsze, a tydzień temu mój synek powiedział "nie chcę iść" czyż życie nie jest piękne, wystarczy uwierzyć a marzenia się spełniają, u was też tak będzie, a moje cycki (dwa miesiące) będą jędrne i piękniejsze niż kiedykolwiek.

A Ci mężczyźni będą się jeszcze do Was w kolejce ustawiać!!!

Awatar użytkownika
blondi 222
Miłośniczka Beauty
Miłośniczka Beauty
Posty: 962
Rejestracja: 17 wrz 2005, 22:43
Lokalizacja: slask

Post autor: blondi 222 » 20 paź 2005, 20:04

TAK 8) 8) :lol:

Awatar użytkownika
angelika
TOP Beauty
TOP Beauty
Posty: 1926
Rejestracja: 21 wrz 2005, 09:24
Lokalizacja: KrakÃłw

Post autor: angelika » 21 paź 2005, 00:09

turek.mg pisze:Ha bo grunt to z pesymizmu przejść w optymizm, a wtedy życie zaskakuje w najmniej oczekiwanym momencie, ja już się nauczyłam odganiać te złe myśli czymś miłym - zawsze, a tydzień temu mój synek powiedział "nie chcę iść" czyż życie nie jest piękne, wystarczy uwierzyć a marzenia się spełniają, u was też tak będzie, a moje cycki (dwa miesiące) będą jędrne i piękniejsze niż kiedykolwiek.

A Ci mężczyźni będą się jeszcze do Was w kolejce ustawiać!!!

blagam pisz mi tak jeszcze!!!!
...ale wiesz...to co piszesz to prawda...moj maly jeszcze nie mowi duzo..prawie wcale tylko po swojemu choc ma 1,8 mcy ale jak dzis sie rozplakalam...(z wiadomego powodu - facet :evil: ) to mi zaczal lezki ocierac i tak przekrzywiac glowke na boki i smiejac sie i tak staral sie mnie rozbawic ze nie moglam i smialam sie razem z nim...
i wtedy pomyslalam..na co mi facet..ktory nigdy dla mnie nie ma czasu...
jak mam przy sobie takiego fantastycznego mlodego mezczyzne..ktory kocha mnie nad zycie:)
powiekszenie biustu u dr Kasprzyka 16.12.05, 255 model 410 LX inamed

http://tickers.TickerFactory.com/ezt/d/ ... /event.png

Awatar użytkownika
turek.mg
Specjalista Beauty
Specjalista Beauty
Posty: 4978
Rejestracja: 07 lip 2005, 09:36

Post autor: turek.mg » 21 paź 2005, 18:12

Angelika, błagam tylko mi nie płacz przez faceta, nie warto, facet to facet, znajdź sposób na pocieszenie w takich sytuacjach, ja już znalazłam i jest rewelacyjnie, jak tylko mnie mąż zirytuje, bach, pocieszanko i jest ok, ostatnio płakałam przez niego jakiś rok temu, a teraz nawet jak mi jest bardzo smutno, to łezki nie uronię, po prostu nie mogę, życie mi się zmienia na korzyść we wszystkich strefach! A dzieciaki moje to jedyni faceci którzy mogą mnie przyprawić o kroplę łzy....... wzruszenia oczywiście!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

Awatar użytkownika
angelika
TOP Beauty
TOP Beauty
Posty: 1926
Rejestracja: 21 wrz 2005, 09:24
Lokalizacja: KrakÃłw

Post autor: angelika » 21 paź 2005, 22:51

turek.mg pisze:Angelika, błagam tylko mi nie płacz przez faceta, nie warto, facet to facet, znajdź sposób na pocieszenie w takich sytuacjach, ja już znalazłam i jest rewelacyjnie, jak tylko mnie mąż zirytuje, bach, pocieszanko i jest ok, ostatnio płakałam przez niego jakiś rok temu, a teraz nawet jak mi jest bardzo smutno, to łezki nie uronię, po prostu nie mogę, życie mi się zmienia na korzyść we wszystkich strefach! A dzieciaki moje to jedyni faceci którzy mogą mnie przyprawić o kroplę łzy....... wzruszenia oczywiście!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
kochana jesteś!!!!http://www.beautywpolsce.com/forum/imag ... ika/85.gif
powiekszenie biustu u dr Kasprzyka 16.12.05, 255 model 410 LX inamed

http://tickers.TickerFactory.com/ezt/d/ ... /event.png

Awatar użytkownika
sylwia72
Specjalista Beauty
Specjalista Beauty
Posty: 691
Rejestracja: 28 kwie 2005, 20:15
Lokalizacja: Przemysl

Post autor: sylwia72 » 22 paź 2005, 09:09

Angelika!
Ja przez 10 LAT plakalam,bo moj mnie tak dreczyl.On mial zawsze prawa a ja obowiazki!Moje towarzystwo bylo zle ,a jego najlepsze i.t.p....Pewnie tez to znasz,co bede dalej pisac.Ale...
Dokladnie przed rokiem zakonczylam nasze wspolne zycie.Dzisiaj dreczy troche inaczej.Dziwie sie jak ja to przezylam?W sadzie opowiadal takie rzeczy,ze sie poplakalami.Co otworzyl usta to bardziej ranil.Takie historie,ze nie wiem kto mu to wymyslil.Znajomi,sasiedzi,kolezanki z pracy....z wszystkimi dzielil sie tymi historiami zeby oni zmienili zdanie na moj temat.
Bylam zawsze na jego zawolanie...a on np.jak bylam chora (grype mialam taka,ze tylko do lozka) i prosilam by syna do przedszkola odprowadzil (naprawde nie mialam sily na nic tego dnia) to co uslyszalam: taki stres przed praca (musial tylko 10 minut wczesniej wyjsc!!!!) nie,nie,lepiej niech w domu zostanie z toba lepiej mu bedzie!!!!!!!sku......!!!
Dlatego nie placz,nie warto!Ten co Ci bol sprawil nad Toba plakac nie bedzie.
Samej zyc tez jest ciezko ale mam komfort psychiczny:-)
powiększenie piersi lipiec 2005-310cc anatomiczne pod mięsień u Dr.Kasprzyka w Krakowie
http://beautywpolsce.com/forum/viewtopi ... 67&start=0" onclick="window.open(this.href);return false;
przedostatnie na tej stronie

Awatar użytkownika
angelika
TOP Beauty
TOP Beauty
Posty: 1926
Rejestracja: 21 wrz 2005, 09:24
Lokalizacja: KrakÃłw

Post autor: angelika » 23 paź 2005, 22:21

a ja...mi znow bylo dzisiaj bardzooooo smutno....bo pomimo ze moj zwiazek i tak byl do d..uszy.... to zal mi ze zas nie wyszlo...i ..z tegoo zalu..ciachnelam moje wloski i mam..krociutenkie i ...szatynka jestem..ja wieczna dlugowlosa blondnka....odbilo mi z rozpaczy..ale na razie dziala...usmiecham sie:))))
powiekszenie biustu u dr Kasprzyka 16.12.05, 255 model 410 LX inamed

http://tickers.TickerFactory.com/ezt/d/ ... /event.png

ODPOWIEDZ

Wróć do „Emocje - pierwotne i wtorne”