Strona 48 z 52

Re: blokada przed byciem matką

: 02 gru 2015, 11:43
autor: Iskierka431
Tak sobie tylko dyskutujemy (clin
Mysle, ze nie ma reguly, albo ktos o siebie zadba przy dzieciach albo mu sie nie bedzie chcialo, a dzieci nie maja na to wplywu

Re: blokada przed byciem matką

: 02 gru 2015, 12:08
autor: Rainbow_Dash
dokładnie tak (thinking

Re: blokada przed byciem matką

: 02 gru 2015, 12:39
autor: kobietazpasja
a wiecie jaki zauwazam pkt wspolny u kobiet,ktore nie chca miec dzieci,albo nie sa pewne czy chca je miec?ze bardzo kochaja zwierzeta szczeniaki,to chore ,ale ja tak wlasnie mam kocham zwierzeta,czasem bardziej niz ludzi i np szczeniak mnie nie obrzydza ,jak sie zesika a dzieciak juz tak;-)gdyby nie to,ze mam obecnie malo czasu dla siebie,pracuje wiele godzin czasem ,to bym sobie takiego sprawila;-)i tu nie chodzi o to,ze to jakis zamiennik dziecka,choc wiele osob moze to tak odbierac,dziewczyny ja chyba najbardziej balabym sie utraty wolnosci,absorbcji czasu,od lat cos trenuje,jak nie taniec to kiedys koszykowka,cale zycie w biegu;-)i gdzie tu jeszcze czas na dziecko;-)

Re: blokada przed byciem matką

: 02 gru 2015, 12:52
autor: Livulka
Z tym sikaniem (giggle to jest tak ,że ja nie lubię przebierać obcych dzieci,wycierać im ``gila`` karmić i wszystkie inne tego typu brudne sprawki.
Natomiast przed wykonywaniem takich czynności u swoich dzieci oporów nie miałam i wydawało mi się to absolutnie naturalne,nie było wykrzywiania twarzy ani wymiotów (giggle
Myślę ,ze to wszystko przychodzi samo kiedy już jesteśmy w tej sytuacji postawieni i raczej ucieczki nie ma.
Zaznaczam ,że zanim urodziłam pierwsze dziecko, nie byłam delikatnie mówiąc ich fanką...
Włosy myję, prysznic biorę, codziennie gotuję,przymuję gości(nie codziennie (giggle ), sprzątam, ćwiczę, robię makijaż, wychodzę na zakupy itd.Takie normalne rzeczy- bo przecież żyję ,nie umarłam bo urodziłam dzieci.
Chociaż żałuję że oba porody były przez cytrynkę...cytrynka już nigdy nie będzie ta sama (giggle

Re: blokada przed byciem matką

: 02 gru 2015, 13:08
autor: kobietazpasja
BUhaha Liviulka padlam,od dzis jestem Twoja wielka fanka;-)))widze,ze text z cytryna przejdzie do historii;-),moja psiapsia,wlasnie z tego tez powodu,ale zaznaczam nie tylko wybiera cesarke,"cytryna juz nigdy nie bedzie taka sama"-no nie moge;-)) (giggle

Re: blokada przed byciem matką

: 02 gru 2015, 13:35
autor: Rainbow_Dash
zalezy od cytrynki (giggle

Re: blokada przed byciem matką

: 05 gru 2015, 14:08
autor: szpilkaXXX
Ja z kolei nie mam żadnej blokady, traktuję to jako naturalny stan. Określenie tego jako blokady oznaczałoby, że coś mi się w głowie nienaturalnie poprzestawiało, albo że pragnę zostać matką, ale z jakiś względów się boję.

Ja póki co nie chcę dzieci, kiedyś myślałam, że może moje nastawienie się zmieni, dziś coraz bardziej w to wątpię. Natomiast przyznaję, że nie chcę dzieci z bardzo egoistycznych powodów. Po prostu nie chcę się poświęcać dla obcego człowieka, chcę dbać o siebie i mojego partnera.

Nie wiem też, czy podołałabym rodzicielstwu - a jeśli zniszczyłabym komuś życie jako toksyczna matka to chyba strzeliłabym sobie w łeb.

Re: blokada przed byciem matką

: 05 gru 2015, 18:00
autor: Livulka
szpilkaXXX pisze: Nie wiem też, czy podołałabym rodzicielstwu - a jeśli zniszczyłabym komuś życie jako toksyczna matka to chyba strzeliłabym sobie w łeb.
No to właśnie brzmi jakbyś miała blokadę...

Re: blokada przed byciem matką

: 06 gru 2015, 12:29
autor: szpilkaXXX
Niestety właśnie tak jest to odbierane bardzo często - kobieta mówi, że nie chce mieć dzieci, a otoczenie sugeruje, że ma jakąś blokadę; traktuje to jako problem tej kobiety, który po wyeliminowaniu spowodowałby je, że wróciłaby jej ochota (angel

Re: blokada przed byciem matką

: 15 gru 2015, 09:32
autor: lena3131
(thinking