blokada przed byciem matką

gniew, miłość, nadzieja, nienawiść, nuda, obrzydzenie, przyjaźń, radość, smutek, strach, szczęście, tęsknota, współczucie, wstręt, wstyd, zazdrość, złość

Moderator: Zespół I

Awatar użytkownika
Pati
Przyjaciel Beauty
Przyjaciel Beauty
Posty: 1262
Rejestracja: 13 sty 2005, 08:53
Lokalizacja: Poznan

Post autor: Pati » 13 paź 2005, 11:14

Kasienka ja w wieku 24 lat nie myslalam, w ogole o dzieciach, gdzies tak w wieku 27 lat dzieci zaczynaly mi sie podobac, kazde dziecko sie na mnie patrzylo, usmiechalo zaczepialo :shock: , ale nadal nie myslalam o swoim i gdyby sie to nam nie przydazylo (28 lat) mysle, ze do dzisiaj bym nie miala dzieciatka! (ja taka niezalezna, wiecznie zapracowana, pani prezes hehe)Ale teraz uwazam, ze jest to najcudowniejsze Przydazenie na świecie!!! :D i jakos w-ko sie ulozylo, firma nie upadla pod moja nieobecnosc, a ja myslalam, ze jestem niezastapiona!
Wszystko przyjdzie w swoim czasie i nie ma co sie ogladac na otoczenie, bo to jest twoje zycie i nikt nie powinien sie w nie wtracac i wywierac na ciebie jakies presje :)

Awatar użytkownika
Valentina
Przyjaciel Beauty
Przyjaciel Beauty
Posty: 2059
Rejestracja: 29 sty 2005, 12:58

Post autor: Valentina » 13 paź 2005, 11:30

ja rozumiem wszystko... :wink: ...ktoś chce bądź nie chce mieć dzieci... każdy ma swoje życie i to jest każdego osobisty wybór... 8)
...jeśli chodzi o mnie, to tak mniej więcej gdzieś od dwóch lat, jak miałam 22, poczułam, że bardzo chcę i z pełną odpowiedzialnością mogę zostać matką...
i tak czuję...
Już po operacji nosa - 7 lipca 2005 oraz chirurgicznej korekcji ust - 12 października 2005
Dr PIOTR SKUPINhttp://www.beautywpolsce.com/forum/imag ... doping.gif

Awatar użytkownika
Aleksandra
Aktywna Beauty
Aktywna Beauty
Posty: 296
Rejestracja: 12 sty 2005, 21:45
Lokalizacja: maÂłopolska
Kontakt:

Post autor: Aleksandra » 13 paź 2005, 11:31

a ja mam dwie cudowne córeczki i oddałabym zycie za nie :D choć czasem dają nieźle :shock: popalić. Doskonale jednak rozumiem te z was które po prostu za dziecmi nie przepadają, a zmuszanie się w tym względzie bo "co ludzie powiedza" jest bez sensu. To my mamy byc szczęśliwi. :) W końcu chyba nie chodzi o to żeby znajomym sąsiadom, czy dziadkom zrobić przyjemność....dziecko to nie zabawka. To ogromna odpowedzialnośc i co tu dużo mówić, piświęcenie. Mimo jednak tych wszystkich "obciążeń" jakie związane są z wychowaniem dzieci, szczerze przyznam, że stwierdzenie Gagi "cały ten koszmar" jakos do dzieci mi nie pasuje......
jeśli chcesz znajdziesz sposób, jeśli nie chcesz znajdziesz powód
04.11.2005- Skupin, 325cc
23.02.2006-abdominoplastyka - Skupin

Samanthii
TOP Beauty
TOP Beauty
Posty: 4018
Rejestracja: 23 sty 2005, 15:03

Post autor: Samanthii » 13 paź 2005, 11:53

Kamila pisze:

Nie wyobrazam sobie miec 50 lat, bezdzietna, zyc sama dla siebie (no z mezem).
Przez cale zycie zarabiac kase, budowac dom, dorabiac sie itd bez zadnego celu, ze swiadomoscia, ze nie ma nikogo mi bliskiego komu bede mogla to zostawic :?
No, dla mnie to tez takie troche bezsensowne... :roll:

Mysle,ze miec dziecko ,nie oznacza zaraz tortur ... Chcialabym jednak sama zdecydowac,kiedy mam byc matka...
W tym czasie (dla wlasnej wygody :oops: )wolalabym nie miec dzieci...
Jak juz wspomnialam moja mama chce zostac babcia... ...moje wszystkie kolezanki pytaja mnie, kiedy bede miec jakiegos maluszka( :evil: )-ale pytaja mnie tylko w Polsce...(!!!)???
Tutaj(w Szwajcarii czy w Niemczech) wrecz przeciwnie... ...jak przyznaje sie ,ze mam(juz!) meza, to nie wierza w co ja mowie(czasami sie nawet smieja i robia glupie komentarze.. :roll: )
Tutaj wszyscy boja sie dzieci i nawet docinaja mlodym matka... :x
Kiedys ,moja pani Prof.(stara panna)ze szkoly(w Niemczech) stwierdzila krotko:"nigdy nie chcialam miec dzieci, bo za duza kosztuja..." :shock: :shock: :shock:
.

Awatar użytkownika
Kasienka
Rozmowna Beauty
Rozmowna Beauty
Posty: 488
Rejestracja: 14 sty 2005, 15:49
Lokalizacja: Warmia

Post autor: Kasienka » 13 paź 2005, 12:03

Aleksandra pisze: W końcu chyba nie chodzi o to żeby znajomym sąsiadom, czy dziadkom zrobić przyjemność....dziecko to nie zabawka. To ogromna odpowedzialnośc i co tu dużo mówić, piświęcenie.
święta słowa, w końcu to jest ogromna odpowiedziałnośc, a nie zakup samocodu czy pójście na studia :!:
http://s34.photobucket.com/albums/d127/ ... 417064.jpg
Konie to stworzenia wprost z Edenu...

Awatar użytkownika
gracja
Uzależniona Beauty
Uzależniona Beauty
Posty: 1523
Rejestracja: 11 sie 2005, 00:23

Post autor: gracja » 13 paź 2005, 12:14

Pati pisze: Wszystko przyjdzie w swoim czasie i nie ma co sie ogladac na otoczenie, bo to jest twoje zycie i nikt nie powinien sie w nie wtracac i wywierac na ciebie jakies presje :)
Dokładnie tak jak mówisz Pati :) Niesamowite jest, że rodzi się taki malulszek i wywraca nasze życie do góry nogami, przestawia nam światopogląd i nagle nasz czubek nosa przestaje być ważny, bo najważniejsza staje się ta kruszyna :D Ale myślę, że na ten moment trzeba być gotowym. I tak jak Angelika pisze- 9 miesięcy to chyba wystarczająca "chwila", żeby sie psychicznie przygotowac na dziecko :) Dobrze, że mam te 25 lat i nikt mnie nie pogania, ani sama nie czuję, że gdyby nagle się okazało, że jestem w ciąży, to świat mi się zawali :D Myślę, że jestem na takim etapie, że wpadka nie jest dla mnie tragedią :D
...czemu ze wszystkich pragnieñ na ¶wiecie to Ty mnie wybra³e¶.....

Awatar użytkownika
bbpp77
Przyjaciel Beauty
Przyjaciel Beauty
Posty: 1799
Rejestracja: 13 lip 2005, 10:05
Lokalizacja: Szczecin
Kontakt:

Post autor: bbpp77 » 13 paź 2005, 17:41

To fakt - dzieci nadają sens naszemu życiu... Ja przyznaję się, wpadłam i to młodo - w wieku 20 lat.. Kocham moją córkę nad życie - jestem dziś dumna i z siebie i z niej. Fajnie jest być młodą mamą.

Ale muszę się przyznać, że gdybym nie wpadła, to nie wiem czy do dziś poczułabym instynkt macierzyński...

Raczej sama z siebie nie prędko zaplanowałabym bycie mamą. :D
Tak jak nie zaplanuję drugiego dziecka, bo mi dobrze z jednym :D :lol:

Awatar użytkownika
kate
Uzależniona Beauty
Uzależniona Beauty
Posty: 1392
Rejestracja: 16 lut 2005, 00:37

Post autor: kate » 13 paź 2005, 17:45

Dziwi mnie, że w XXI wieku, w środkowej europie jeszcze się marudzi 20-kilku latkom, że powinny już mieć dzieci....
myślałam, że te czasy dawno minęły...
Ja mam 3 dzieci, bo chciałam je mieć i gdybym mogła miałabym jeszcze jedno... ale nie mogę.
Nie bulwersują mnie kobiety, które twierdzą, że dzieci nie chcą, czy, że ich nie lubią. Nie jestem zgorszona faktem, że kobiety rodzą coraz później... Myślę, że świadome macierzyństwo wynikające z wewnętrznej potrzeby jest najlepszą rzeczą jaką możemy dać swojemu maluszkowi.
Jeśli takiej potrzeby jeszcze nie odczuwacie, to się w macierzyństwo "nie dawajcie wepchnąć" przez presję otoczenia.
To Wasze życie, Wasze decyzje i Wasza odpowiedzialność za podejmowane decyzje.... a nie rodziców, dziadków, ciotek, czy sąsiadów.
Dzieci powinno się rodzić wtedy, gdy jest się na to gotową.... no chyba, że się wpadnie, to wtedy przyjmuje się to co niesie los :wink: :lol:

Awatar użytkownika
Kasienka
Rozmowna Beauty
Rozmowna Beauty
Posty: 488
Rejestracja: 14 sty 2005, 15:49
Lokalizacja: Warmia

Post autor: Kasienka » 14 paź 2005, 07:49

no dokładnie, ja też tak uważam i cieszy mnie to , że mówi o tym osoba z prawdziwym doświadczeniem,prawdziwa matka :D
http://s34.photobucket.com/albums/d127/ ... 417064.jpg
Konie to stworzenia wprost z Edenu...

Awatar użytkownika
Michitka
TOP Beauty
TOP Beauty
Posty: 6678
Rejestracja: 24 wrz 2005, 21:26

Post autor: Michitka » 14 paź 2005, 18:22

dzieci fajne, ale cudze. To jest obowiązek itd. Ja się kiedyś zastanawiałam jakbym wyglądała w ciązy, ale ostatnio zobaczyłam kobietę z brzuchem i pomyślałam, e no to co nie jest dla mnie, ja bym tak nie chciala.
Kobieta zamienna jest

ODPOWIEDZ

Wróć do „Emocje - pierwotne i wtorne”