Strona 47 z 90

Re: dzisiejsze związki

: 05 cze 2010, 20:45
autor: Lubka
tygrysica ja tez mam tendencje do przegladania historii itp i tez kiedys znajdywalam rozne porno stronki i jakies tam kamerki, ze mozna podgladac na biezaco itp i albo nauczyl sie wreszcie kasowac wszelkie "dowody zbrodni", albo mu przeszko-nie wiem, w kazdym razie nie mialam nic przeciwko, ale jakbym znalazla takie randki jak ty, to bym mu chyba leb urwala albo wszystko co ponizej!!! Wychodze z zalozenia, ze jezeli juz takie bzdury w glowie, to tak, zeby druga polowa nie znajdywala takich rzeczy bo to roznie moze byc-moze zdradza a moze zaglada tam tylko z ciekawosci-kto go tam wie... Tez bym pewnie nabrala niecheci do faceta po czyms takim....nie zazdroszcze tygrysico takiej sytuacji...ale ty to wydajesz sie byc baba z jajami, ze tak sie brzydko wyraze, wiec nie daj sie!!!

Re: dzisiejsze związki

: 05 cze 2010, 21:49
autor: aldi090
jakbym słyszała swoją historie...
tylko. że ja byłam wtredy w ciąży jak jemu zachciało się poznawać "nowe" koleżanki w necie...
i też odkryłam to sama... znalazłam historię gg i sie naczytałam (envy
z jedna kobietą rozmawiałam nawet przez tel...
była w szoki bo o niczym nie wiedziała, że on msa dziecko...
także ja bym uważała na te ich stronki w internecie, no chyba że Wam to nie przeszkadza (emo

Re: dzisiejsze związki

: 06 cze 2010, 14:05
autor: tygrysica26
A dzięki Lubko..to jak komplement ;) no i jest tak jak mówisz...czego oczy nie widzą....w sumie nie interesuje mnie czy mnie zdradza czy nie..przykre, ale jak już to robi to tak, żebym nie wiedziała, bo jak się dowiem to życia nie będzie miał i tu nie chodzi o to czy tworzymy rodzinę czy tez nie..ja będę dogryzała mu na każdym kroki, zrobię z domu piekło, a na tym tylko ucierpi córka..wiec już mu powiedziałam, ze jak szuka czegoś, to tak żebym nie znalazła. Zresztą ja święta nie jestem i będę się w piekle smażyła, tylko ja robię bezdowodowo ..a on to chyba amator ;) zresztą ja już żadnemu facetowi nie wierze, każdy coś ma za uszami, jedni więcej drudzy mniej

Re: dzisiejsze związki

: 06 cze 2010, 14:44
autor: bluebeleczka
o boshe, kto ich stworzyl jadroglowych. nie ma metody zeby im regulowac poziom hormonow, jakies pokretelko gdzes za uchem???
moje motto. facet owszem w zakresie uzytkowania czyli, kino, resturacja, prezencik, sex i s********j. ja juz nikomu nigdy gaci prac nie bede.
zapomnialam dotac ze wazna jest czesta wymiana sprzety coby sie nie zuzyl i nie opatrzyl, a przede wszystkim coby sie nie przyzwyczail, bo to rowna sie komplikacje. wlacza sie lapka z napisem moja wlasnosc.

my kobiety przegrywamy na idealizmie. chcemy szczerze i wedlug ksiazki stworzyc rodzine bo do tej roli bylysmy przygotowywane przez stulecia. przeszlysmy genowe pranie mozgu.
druga strona za to bierze garsciami i komletnie nie rozumie w czym rzecz.

Re: dzisiejsze związki

: 06 cze 2010, 14:59
autor: majamajamaja
Rozumie, rozumie, tylko sie do tego nie przyznaje...

Re: dzisiejsze związki

: 06 cze 2010, 15:04
autor: bluebeleczka
tak maja sprostowanie, nie przyznaje dopoki nie zostanie za reke zlapany a i wtedy probuje lzec. w rzeczy samej to oni sa duzo lepiej przygotowani do zycia niz my silaczki. (giggle
ja tam sie ucze od najlepszych i dzis sucz ze mnie wstretna i dobrze mi z tym. szkoda ze tak oprnie mi ta nauka szla.
a wogole to mialam ciezki poranek i w rezultacie spakowalam mezusia i przekazalam rodzicom. niech sie troche rozerwa. (sun

Re: dzisiejsze związki

: 06 cze 2010, 15:47
autor: ewawawa
bluebeleczka pisze: kino, resturacja, prezencik, sex i s********j
prawie alfabetycznie ci to wyszlo (giggle

Re: dzisiejsze związki

: 06 cze 2010, 17:51
autor: tygrysica26
Blue ..uśmiałam się ;) ale w 100% masz rację, w życiu trzeba by egoistą, owszem przejmować się innymi i liczyć z nimi ale nie kosztem własnych potrzeb i egzystencji. Życie jest za krótkie, żeby przejmować się wszystkim, ja mam zamiar je przeżyć i niczego nie żałować, ze wszystkiego wyciągnąć wnioski ..i dobrze się bawić

Re: dzisiejsze związki

: 06 cze 2010, 21:39
autor: majamajamaja
Bluebeleczko, moglabym tu napisac, ze jestes troche zgorzkniala po rozstaniu i moze troche w czarnych kolorach wszystko widzisz,... ALE jakos tak mam uczucie: a co, daj kopa draniowi, niech sie sam zastanowi nad soba, co takiego nawywijal. Daj mu popalic, niech mu bedzie zle. Niech siedzi u rodzicow, bylebys Ty miala od niego spokoj!

Podla jestem, a co, ale my babki musimy trzymac komitywe. Bo facet sie za nami na pewno nie ujmie.

Re: dzisiejsze związki

: 06 cze 2010, 21:45
autor: bluebeleczka
maju jestem dzisiaj zmeczona. (whew mialam ciezki wczesny poranek. (punch
stad wlasnie ten moj ciezki klimat. zeby ten pan dal mi spokoj byloby latwiej. mial sie wyprowadzic tydzien temu a wciaz jest. chyba mu znajde jakas dzioche. (giggle