Bella pisze:Pewnej nocy wymyśliłam ,że wysmaruję go nutellą. Szło mi nawet dobrze lekko sie rozsmarowywała. Kurcze tyle jej było,że aż mnie mdliło. Ale najgorsze dopiero było przed nami...Po czasie reszta nutelli cała się "zrolowała", pokruszyła. Była wszedzie. Cholera ile miałam sprzatania...
hahahaha, nieźle Bella, uśmiałam się :lol: a z bitą śietaną to super pomysł
Viki, dzięki za radę. Już się nie mogę doczekac kiedy to wyprobuje :twisted: :twisted: :twisted: Zdradź Nam te swoje wypróbowane sposoby :lol:
Ja kiedyś wymyśliłam taki zakład - kto dłużej wytrzyma bez.... przyszedł do mnie, atmosferka miła, pozbyliśmy się wszystkich ubrań i mieliśmy się nawzajem podkręcać. Mogliśmy się dotykac wszędzie oprócz....i robić wszystko żeby ta druga strona wymiękła. :twisted: Nieźle się oboje przy tym bawiliśmy i napaliliśmy Jejku nic tak nie kusi jak zakazany owoc. Wcześniej wymyśliliśmy sobie jakie "nagrody" chcemy otrzymać jeśli wygramy.... Wstyd się przyznać ale wtedy przegrałam PRZEGRAŁAM Z FACETEM, choć przyznam, że"kara" jaką dla mnie przygotował była słodka, więc w sumie oboje wygraliśmy :lol: ( ale i tak ja miałam fajniejszy pomysł na nagrodę
)
WIem, że to nic nadzywczajnego, ale ja to bardzo bardzo mile wspominam. Szczególnie to jak oboje byliśmy upaćkani kokosowym balsamem , który we mnie wmasowywał. Do tej pory zapach kokosów budzi we mnie....ehhhh, się rozmarzyłam
http://www.beautywpolsce.com/forum/imag ... lokach.gif
23. 08. 05 - plastyka nosa (dr Bielecki)