Jak nie byc zarozumialym?

gniew, miłość, nadzieja, nienawiść, nuda, obrzydzenie, przyjaźń, radość, smutek, strach, szczęście, tęsknota, współczucie, wstręt, wstyd, zazdrość, złość

Moderator: Zespół I

Awatar użytkownika
Lolitaa
Rozmowna Beauty
Rozmowna Beauty
Posty: 460
Rejestracja: 24 sie 2007, 14:15

Jak nie byc zarozumialym?

Post autor: Lolitaa » 17 lut 2014, 20:55

Witam. Mam nietypowy problem. Dowiedzialam sie dzis od zaufanej osoby, ze jestem zarozumiala. Doznalam szoku. Nie lubie pyszalkow i madrali i nie podejrzewalam siebie o te ceche. Ale tak to jest, ze nie widzimy swoich wad. Nie wiem teraz jak to zmienic, jak sie zachowywac by nie byc juz przemadrzala. Chyba bede musiala od tej chwili kontrolowac kazde swoje zachowanie, sposob mowienia i cala reszte. Czy ktos moze mi poradzic jak wyeliminowac ta nieprzyjemna ceche ze swojego charakteru i byc osoba skromna, prostolinijna i subtelna, a nie arogancka, impertynencka? Nie jest latwo sie zmienic z dnia na dzien, ale ja bardzo chce.
325cc, hp, okrągłe. Korekta u Szczyta-styczeń 2013.

Awatar użytkownika
pliszka82
Rozmowna Beauty
Rozmowna Beauty
Posty: 448
Rejestracja: 03 lip 2013, 23:02

Re: Jak nie byc zarozumialym?

Post autor: pliszka82 » 17 lut 2014, 21:15

Lolitaa najpierw zastanowiłabym się czy ta osoba jest Ci życzliwa i jakie ma intencje. A może to ona ma problem sama ze sobą, a oczekuje zmiany od Ciebie, żeby nie czuć się urażona. Mamy bardzo ograniczony wpływ, na to jak ktoś interpretuje nasze zachowanie (często opacznie i przez pryzmat własnych doświadczeń). Jak ktoś ma kompleksy, to nie Ty masz się dostosowywać i zmieniać, tylko ta osoba musi sobie sama z nimi poradzić. Teraz jak kupisz sobie nowy ciuszek to zamiast się nim cieszyć i pochwalić, to najpierw będziesz myślała czy nie urazisz przy tym koleżanki, która być może będzie zazdrosna, bo jej na przykład nie stać lub nie jest dość zgrabna... ? (thinking

To dobrze o Tobie świadczy, że wzięłaś sobie słowa krytyki do serca i że starasz się być lepszym człowiekiem, ale przy tym "kontrolowaniu się" uważaj żeby nie zabić swojej spontaniczności i radości życia. A lubienie i docenianie siebie to nie jest nic złego (rire (kiss
12.09.2013, dr Łoń,piersi okrągłe Allergan345cc HP12x4,9
http://beautywpolsce.com/forum/viewtopi ... 00#p788824" onclick="window.open(this.href);return false;
7dn. http://beautywpolsce.com/forum/viewtopi ... 43#p789043" onclick="window.open(this.href);return false;
19dn. http://beautywpolsce.com/forum/viewtopi ... 10#p790610" onclick="window.open(this.href);return false;
1mc http://beautywpolsce.com/forum/viewtopi ... 81#p792671" onclick="window.open(this.href);return false;

Awatar użytkownika
bellaluna
Przyjaciel Beauty
Przyjaciel Beauty
Posty: 5585
Rejestracja: 27 maja 2013, 18:25
Lokalizacja: Rzym

Re: Jak nie byc zarozumialym?

Post autor: bellaluna » 17 lut 2014, 21:31

Haha pliszka przeczytalam wpis Lolitki chwile wczesniej i podobne mysli mi sie nasunely (clin , ale nie napisalam, bo doszlam do wniosku, ze tez okaze sie przemadrzala (tongueout

A tak powaznie to wlasnie piersze co przyszlo mi do glowy, to wlasnie ta pewnosc siebie, swojej wartosci, akceptacja swojego ego i dokladnie zawisc innych.

Chyba tyle w temacie (giggle

Lolitka daj sobie na spokoj, bo to, ze masz jakies pojecie na dany temat, wygladasz moze lepiej niz otaczajace Cie osoby, gdyz dbasz o to jak wygladasz nie robi z Ciebie osoby zarozumialej, ani przemadrzalej.
Jesli ktos nie potrafi docenic tego, iz masz swoje zdanie na jakis temat, ze potrafisz tez dac rady innym, ze dzielisz sie wiedza to juz jego problem.

Znasz swoja wartosc i to dobrze, a tak jak pliszka napisala przeciez nie bedziesz sie teraz ukrywac z kazda swoja radoscia, bo co ? nie wypada?

Inna sprawa, ze w dzisiejszym swiecie chyba nie da sie juz byc taka delikatna, eteryczna, subtelna istotka, bo zadeptaliby Cie... i pamietaj, ze nigdy nie dogodzisz wszystkim, i kazdy moze postrzegac Cie zupelnie inaczej, wedlug swoich kryteriow (tongueout

Nie lam sie kochana, bo po Twoich wpisach da sie wyczuc, ze fajna sie z Ciebie dziewczyna (kiss

Awatar użytkownika
Lolitaa
Rozmowna Beauty
Rozmowna Beauty
Posty: 460
Rejestracja: 24 sie 2007, 14:15

Re: Jak nie byc zarozumialym?

Post autor: Lolitaa » 17 lut 2014, 22:03

Dzieki dziewczyny. :-). Ale to, ze jestem madrala powiedziala mi zaufana, bliska osoba wiec nie zmyslalaby. Zreszta juz kiedys mi ktos mowil, ale olewalam takie slowa. Teraz patrzac na siebie obiektywnie to mysle, ze nie jestem tak skrajnie zarozumiala, raczej wybiorczo. Tzn wobec wybranych ludzi, ktorych oceniam podswiadomie jako... gorszych. Okropne wiem, dlatego chce to wyeliminowac. Jak czuje sie od kogos madrzejsza czy ladniejsza to zaczynam sie wywyzszac, traktowac z gory. Przeciez to bardzo nieladnie! To wrecz rasistowskie tak grupowac ludzi na lepszych i gorszych i ich traktowac stosownie do grupy, do ktorej ich sklasyfikuje. Ze tez wczesniej tego nie zauwazylam u siebie. Chyba jestem wredna suka ;(. Tu na forum jestem pokorna wiec nie widac mojego charakterku po postach. Chyba musze po prostu popracowac nad soba i juz.
325cc, hp, okrągłe. Korekta u Szczyta-styczeń 2013.

Awatar użytkownika
blazoo
Aktywna Beauty
Aktywna Beauty
Posty: 199
Rejestracja: 02 wrz 2013, 12:25
Lokalizacja: centrum

Re: Jak nie byc zarozumialym?

Post autor: blazoo » 18 lut 2014, 22:34

Konsultacja u psychologa pomoże zrozumieć emocje i dowiesz się co tak naprawdę Ty myślisz o sobie a to jest najważniejsze.

ODPOWIEDZ

Wróć do „Emocje - pierwotne i wtorne”