Beauty w Polsce

AGNESS masz rację, ale do zdrady trzeba obojga
niektórzy żonaci tylko szukają okazji a naiwnych panienek nie brakuje - jeżeli potępiać to oboje a nie jedną stronę.

Tez uważam, że w takich sytuacjach ponosza wine obydwie strony - chyba ze kobieta nie wie że facet ma żonę, to inna bajka

Ciekawy temat i stereotypy przyklejane bez zastanowienia

Kurestwo hm
Jak kobieta "wskakuje" zonatemu do lozka
Dla mnie to kobieta wskakujaca zonatemu do lozka to tyle, postawa negatywna ale daleka od definicji kurestwa
Kurestwo to seks za pieniadze, wiec predzej pod te miano da sie podciagnac kobiete, ktora wyszla za maz dla pieniedzy np ot takie kurestwo z prawem wylacznosci
I jednym klientem

Poza tym kazdy przypadek jest inny I ocenianie postawy wydaje mi sie tez negatywne
I kolejny sterotyp "wskakujacej" kobiety
gdyby facet jej koldry nie odchylił to by nie wskoczyla haha
Mowa tu o zonatym facecie i wolnej kobiecie, to chyba on tu popelnia wykroczenie przeciw swojego partnera, a jakby w ocenie winna jest tylko "wskakijaca" kobieta i od razu ma latke k***a


No i ostatnia kwestia malzenstwo kontra zwiazek
Chyba dotyczy to tych obu przypadkow. Dwoje ludzi ktorzy ze sobie skladaja wzajemne deklaracje powinni ich przestrzegac. Bez wzgledu czy zrobili to w formie prawnej czy nie i wynika to z szacunku do partnera.
Skoro tego nie przestrzegaja, to albo nie ten partner, albo nie ten zwiazek
Ludzie z natury nie sa monogamiczni i bycie w takim ukladzie wymaga determinacji i staran obu partnerow.
Ja uwazam ze dobrego zwiazku nikt trzeci nie jest w stanie rozwalic. Obojetnie gdzie "wskoczy" i czesto wina w takim trojkacie wynika z winy 3 stron, a nie 2 nawet

Mi kiedyś znajomy (54 lata) powiedział jedno: "Aby mieć kochankę trzeba mówić kobiecie że:
1. Źle jest z żoną;
2. nie dogadujemy się;
3. śpimy oddzielnie;
4. Niedługo ją zostawię, a ty poczekaj"


Jakiś czas temu poznałam zajętego - mówił mi wszystkie te rzeczy :D od razu uciekłam :D

To są zawsze kłamstwa. Faceci mówią to, bo tylko powiedzenie tego przybliża ich do celu jakim jest pójście z kobietą do łóżka (gdy ona już wie że jest się zajętym). Jak tego nie powiedzą, to nie dostaną tego co chcą. WIĘC KŁAMIĄ.

Dodam, że takiego trafiłam, panią jego serca -poinformowałam co wyprawia jej ukochany, a ta z pretensjami wyskoczyła do kogo? Czy do faceta? Nie. Pretensje miała do mnie. :D machnęłam ręką na nich obydwojga.

Argentyna3 pisze: ↑

01 sty 2021, 23:16

Mi kiedyś znajomy (54 lata) powiedział jedno: "Aby mieć kochankę trzeba mówić kobiecie że:
1. Źle jest z żoną;
2. nie dogadujemy się;
3. śpimy oddzielnie;
4. Niedługo ją zostawię, a ty poczekaj"


Jakiś czas temu poznałam zajętego - mówił mi wszystkie te rzeczy :D od razu uciekłam :D

Znam taką co to słyszała i było prawdą.
Nie można generalizować.

NIGDY W ZYCIU! Wedlug mnie jezeli kobieta szuka partnera zyciowego, to przedewszystkim wazne jest zeby ten facet byl osiagalny emocjonalnie/ gotowy na prawdziwa i szczera relacje. Mezczyzna zonaty/ z separacji/ swiezo po rozwodzie nie jest gotowy i raczej dlugo nie bedzie zeby sie ponownie zaangazowac. Owczem bedzie szukal towarzystwa, a nawet twierdzil ze szuka zwiazku. Pytanie tylko, jakiego zwiazku? Jezeli ktos jest ok z "friends with benefits" to .., ale czekanie az taki facet sie otworzy to droga do ciaglego stresu i ciaglej jazdy na roller costerze - masakryczna strata czasu. Poza tym zonaty facet to zonaty facet. Fajnie jakbysmy my kobietki nie robily sobie pod gore i przez romansowanie w takimi panami pokazywaly im ze zdrada jest ok. Nie jest fajnie byc zdradzanaa i nigdy nie wiesz czy Tobie sie cos takiego nie przytrafi.