Irmelin, a ja myslę,że za bardzo na niego naciskasz,za bardzo mu słodzisz,za dużo okazujesz mu uczucia i on ma juz dość. Nie to że Cie nie kocha,ale zaden facet nie lubi być miziany,głaskany do przesady. Mężczyżni są trochę inaczej skonstruowani niz kobiety. My robimy to czy tamto,my myślimy,tak czy siak i wymagamy aby nasi faceci tak samo sie zachowywali. Każdy zwiazek jest najfajniejszy do około roku. Mzianie,głaskanie,przytulanie,mówienie 100 razy dziennie kocham,tesknie,jesteś cudowny czy cudowna....,a potem [nie wiem czemu] faceci sie zmieniają. Kochają niby dalej,ale już im sie nie chce tak ciągle kiziać miziać. Wiem,że zaraz dziewczyny napiszą,że to nieprawda,że ich faceci to cały czas ich po stopach całują,chodzą z nimi za rękę nawet do WC,ale to sa jednostki. Musisz przeczekać,bo w każdym związku są "fale",raz płyniesz z falą,raz pod fale. Nie pytaj sie go dla czego tak sie zmienił,czemu Cie nie przytula tak jak dawniej,bo sama widzisz,że to nic nie daje,a Twój facet pewnie sam nie wie czemu tak sie zachowuje? Daj mu spokój,mniej sie może spotykajcie,stań sie bardziej niedostepna i to moze za działa,a jak nic nie zadziała,no to są dwa wyjścia,albo odejdziesz,albo zaakceptujesz,ze on taki jest