Beauty w Polsce

ja tam uwazam ze zalezy wszystko od czlowieka a nie od narodu. oczywiscie sa zawsze jakies pierwiastki wspolne ale rasizm, nacjonalizm, ocenianie niestety spotkac mozna w kazdym narodzie i ostatnio sie przekonuje ze wcale nasz nie jest az taki wyrozniajacy sie w tym negatywnie. po prostu trzeba troche pomieszkac za granica i sie przekonac.

no dobra, z mojej wypowiedzi mogłaś wywnioskować, ze się wywyższam czy szufladkuję...
czy uraziłam którąś z Was tym co napisałam?


Jestem jedyną Polką w firmie. To fakt.
Jestem szczuplejsza od większości. To też fakt.
Być może to, ze jestem jedną z atrakcyjnych kobiet to kwestia gustu ale skoro na każdym kroku panowie dają mi to odczuć to chyba sobie nie wymyśliłam.
Nie uważam się za lepszą, ładniejszą czy wazniejszą od kogokolwiek. Napisałam, ze nie chcę się wywyższać ... bo nie uważam się za piękną.

Napisałam co zaobswerwowałam w mojej firmie i na ulicach mojego miasta.
Nie wiem gdzie Wy mieszkacie ale zapraszam do mnie, możecie się rozejrzeć po ulicach i przekonać.

Zapytałam się moich wspólkokatorek czy jestem ślepa, zapatrzona w siebie, ponieważ uraziłam dziewczyny mieszkające w UK stwierdzeniem , że większość angielek jest zaniedbana lub nieatrakcyjna. Powiedziałam, ze widzicie na ulicy ładne brytjki... i one były w szoku. Również chciałyby się dowiedzieć w jakiej części UK mieszkacie.

Nie napisałam, że Polki są piękne ah i och, nie napisałam, ze białe kozaczki i solarium dodają uroku. Nie uważam że Polki są najpiękniejsze a tymbardziej, że mają najlepszy gust.

Czy obraziłam jakąś angielkę czytającą forum?
Chyba mam prawo mówić co widzę i mieć własne poglądy. Dlaczego miałabym nie wypowiadać się na temat angielek uogólniając, dlaczego miałabym mówić pochlebne teksty... skoro codzień słyszę jakie to polki nie są, że najlepiej umawiac się z nimi bo są np. bardzo elastyczne (całkiem niedawno to słyszałam).

Jesli czujecie się urażone ... to sorry.


Ja natomiast potrzebowałam rady a nie opierdalania.

tOOsia, miałas prawo napisać,że wszystkie Angielki,Szkodki,Japonki i Eskimoski są paskudne,bo w Twojej opinii są brzydkie,nieciekawe,grube i Bóg wie jeszcze jakie. Tobie mogą sie nie podobać i przestańcie dziewczyny na nią naskakiwać.
Jedne dziewczyny uważają,że białe kozaczki są najpiekniesze na świecie,a inne nawet nie popatrzą w ich strone. Jednym podobają sie tipsy w kółka,a innym obgryzione paznokcie.
Po co to naskakiwanie. Ja też uważam,że Angielki sa paskudne,bo widziałam w TV,no i? Mogą mi sie nie podobać i tyle.
Tosia zakończ lepiej ta dyskusje,bo tylko powoduje niepotrzebne spięcie,a nic konkretnego juz sie nie dowiesz
Powodzenia.

annoush pisze:Oceniać czyjąś narodowość po wyglądzie? Bardzo mylne podejście. Straszne generalizowanie i szufladkowanie ludzi

To, ze potrafie rozpoznac czy idzie Polka, Niemka czy Angielka nie jest szufladkowaniem ludzi. To poprostu widać. To ze jestesmy białą rasą, nie oznacza, ze sie od siebie nie od rozniamy :)

karolka69 pisze:

annoush pisze:Oceniać czyjąś narodowość po wyglądzie? Bardzo mylne podejście. Straszne generalizowanie i szufladkowanie ludzi

To, ze potrafie rozpoznac czy idzie Polka, Niemka czy Angielka nie jest szufladkowaniem ludzi. To poprostu widać. To ze jestesmy białą rasą, nie oznacza, ze sie od siebie nie od rozniamy :)

To szufladkowanie lub wąski horyzont postrzegania

Tosiu, mam nadzieję, że nowa strategia pomaga?

sytaucja chyba wyjaśniona, pogadaliśmy dziś z kolegą adoratorem, przepraszanie itd.... i przeprosiłam go, ze załatwiłam to w ten sposób
powiedział, żebym się nie wygłupiała bo nie mam za co przepraszać i wogóle nic się nie stało, nie potrzebnie się denerwuję, kazał mi się uspokoić :D oczywiście z uśmiechem

no nareszcie spojrzał mi w oczy... ale chyba i tak już się nie zakolegujemy heh

szkoda bo go lubię, mimo tego, że się zawiodłam...

annoush pisze:To szufladkowanie lub wąski horyzont postrzegania

to ty chyba nie bardzo rozumiesz pojecie ''szufladkowanie'' :)

Ja poprostu widze z daleka, jakiej narodowosci jest dziewczyna i to nie ma nic wspolnego z waskim horyzontem postrzegania, a raczej umiejętnoscią :D
Poprostu mam swietna intuicje.

tOOsia pisze:sytaucja chyba wyjaśniona, pogadaliśmy dziś z kolegą adoratorem, przepraszanie itd

No i git

Tosiu, i bardzo dobrze, niech zostanie znajomym z pracy, z którym rozmawiasz tylko na tematy związane z pracą, dla oboja tak będzie lepiej

karolka69 pisze:Ja poprostu widze z daleka, jakiej narodowosci jest dziewczyna i to nie ma nic wspolnego z waskim horyzontem postrzegania, a raczej umiejętnoscią :D
Poprostu mam swietna intuicje.

Raczej tylko Ci się tak po prostu wydaje.

annoush pisze:Raczej tylko Ci się tak po prostu wydaje

dlaczego próbujesz wpierać, że nie jest tak jak mowie? To ze ty nie odrozniasz, kto jest kim nie znaczy, ze ja nie potrafie, pogodz sie z tym

Poprostu mam zajebistą intuicje, nic ta no nie poradzisz

annoush pisze:skoro twierdziłaś, że Tosia ma w pracy "poważny problem" i mogą jej grozić konsekwencje prawne

no moze dla Ciebie to nie byl zaden problem. Chyba za słabo znasz mentalnosc Anglikow, potrafią z byle czym isc do sądu. Są u siebie wiedzą co zrobić, żeby komus uprzykrzyć życie. Toosia trafiła na w miare normalnego człowieka, który chciał zakończyć całą sprawe pokojowo.

limit to mozesz sobie ustawiać, ale mi nie mów co mam robić, ok

Toosia zycze Ci zeby wiecej Cie nie spotkała taka sytuacja, bo jak widac po niektorych wypowiedziach, Twoj problem- to zaden problem. Pozdrawiam:)