Beauty w Polsce

nieraz żartowałysmy,że jesteśmy uzależnione od tego forum,ale jak to jest naprawde .Naszła mnie ta refleksja,bo od jakiegoś czasu,biegam między kuchnią-a forum,łazienką-a forum,sterta prasowania leży,dziecko mnie prosi o ruskie pierogi,a mi szkoda czasu na klejenie i wymyślam szybkie obiadki :? .Co wyłącze kompa,bo myślę dość,trzeba wziązć się za robotę,za chwilę włączam .Czy macie podobnie,czy to nie dziwne,a wogóle co o tym myślicie? :P

Doskonale Cie rozumiem, pierwsze co robie gdy wracam do domu to odpalam komputer! Przez ostatni czas tak sie ukladalo, ze nie moglam sprawdzac forum codziennie! Bylo mi bez Was smutno i jakos tak czulam niedosyt, ze nie moge sie wypowiedziec w tylu waznych tematach! Pamietam, ze jak mialam kolo 100postow to sie poklocilam z Gaga o to czy forum jest uzaleznieniem! Teraz juz wiem o czym wtedy do mnie mowila!

To jest prawdziwa zaraza
Przychodzę do pracy-wchodzę na forum. Pracuję-wchodzę na forum, czytam, czytam, czytam, pracuję, czytam, czytam. Idę do domu. Zakupy, obiad-forum, czytam, czytam. Wieczór. Oczy bolą. Pranie czeka. Prasowanie....czeka. Kolacji już mi sie nie chce jeść. Idę spać. Budzę sie a tu znowu trzeba iśc do pracy i..... poczytać co nowego słychać na forum
Poza tym....wszyscy zdrowi hihihi ( i nie jestem wcale maniaczką ino chcę mieć wieksze cycolki)

wlasnie dariu mi przypomnialas pranie od dwoch dni w pralce nie powieszone! musze isc! Ale za 15 minut wroce! :lol: :lol:

no i musisz prac jeszcze raz bo pewnie zaśmierdlo :lol: .A wogóle to czemu nie powiesiłaś tego prania jak tu dwa dni temu za dużo czasu nie spędziłaś

Pewnie Monisia była myslami caly czas z nami a pranie nie zając hihihi

To naprawde zaraza :)
Ja zauwazylam, ze przez Forum zaczelam zaniedbywac swoje dzieciaczki i obowiazki domowe Dlatego staram sie wchodzic na forum jak mala jest na dworze a maly spi. Rano jak wstane to od razu wlaczam kompa i patrze na nowe posty. Ale teraz musze troche zastopowac bo maluszki sa najwazniejsze. Nie wiem czy moglabym calkowicie zrezygnowac z forum tak jak Don Kichot. Chyba juz za bardzo mnie wciagnelo :)

Halo Ziemia Tu Maniaczka z Wenus Odbiór


MANIAK- to dobre określenie- forum- poranna toaleta-forum-kuchnia-forum-ubieranie butów i biegnę na przystanek z wywieszonym językiem-praca-10 godzin i loguję się na Forum co kwadrans-wracam z pracy-forum- czytam nowe posty i odpisuję pomiędzy kęsami ogórka i sera fety-jakieś zakupy-forum-wieczorna toaleta-forum- rozmawiam na tlenie z moim Skarbem i czytam posty na forum
wpadłam w jakiś obłęd oh god

Czy jest jakieś lekarstwo/odtrutka na to uzależnienie

Madzia
za późno na odtrutkę-to nieuleczalna choroba wciaż pogłębiająca się. Tylko dobry psychiatra może dałby nam radę
Chyba, że my wykończyłybyśmy go najpierw hihihi

Oj Daria - byłam uzależniona od słodyczy- bite 3 lata
i jakoś udało mi się wyrwać z obłędnego koła

Chyba wyjazd na Saharę albo w inne miejsce odosobnienia by mnie uleczył :?