Strona 88 z 90

Re: ZDRADA - ''przyjaciółka'' faceta

: 22 lis 2011, 22:28
autor: celka-xx
Tak to już jest z facetami.

Re: ZDRADA - ''przyjaciółka'' faceta

: 22 lis 2011, 22:35
autor: headie
celka-xx pisze:Ja jej z widzenia nie znałam wcześniej, tylko ze zdjęć. Dopiero potem jak miałam okazję ich zdjęcia przejrzeć, to w życiu straszniejszej małpy nie widziałam!
Ja daję głowę że ona to samo myśli o Tobie (nod
Celka ja Ci radzę powściągnij emocje bo za daleko zaczynasz brnąć tutaj na forum . Za wiele z siebie wyrzucisz za dużo napiszesz a postów swoich nie usuniesz. Potem będziesz się sama za siebie wstydziła.

Re: ZDRADA - ''przyjaciółka'' faceta

: 22 lis 2011, 22:49
autor: celka-xx
ok. Headie, edytuj swój post i wyrzuć z niego cytat, ja pousówałam co mogłam.

Re: ZDRADA - ''przyjaciółka'' faceta

: 01 gru 2011, 15:53
autor: bluebeleczka
celka, wez ty sobie chlapnij dobrego kielona albo i kilka, wyplacz sie kolezance i wystaw chloptasiowi pomnik w serduszku.
historii takich lub podobnych zycie pisze setki kazdego dnia od kiedy swiat istnieje.
jesli nie jestes "zimna s**a" i nie masz na mysli zadnego businessu do ubicia z tym kolesiem, to sie ciesz ze masz szanse nie umoczyc reki w nocniku. (yes)
skoros taka uczuciowa to trzymaj sie na odleglosc od facetow, ktorzy lubia miec obstawione wszystkie bramki.

Re: ZDRADA - ''przyjaciółka'' faceta

: 01 gru 2011, 22:59
autor: beatakola
blubeleczka (yes)

Re: ZDRADA - ''przyjaciółka'' faceta

: 02 gru 2011, 01:24
autor: Baduistka
No więc dziewuszki. Pokłócilismy się w sobotę zeszłą. Od tamtej pory po moich słowach, ze nie chce go znać.. nie odezwał sie w ogóle. Ale myślę sobie, że jesli faktycznie mnie kocha to się ogarnię i wróci. Ja póki co skupiam się na sobie i swoich planach :) W ogóle rozmawalam z mamą mojego kolegi i powiedziala, ze ją jej facet zaniedbywał i powiedziala mu ze nie bedze tego tolerowała i przestała się do niego odzywać i on zrobił pierwszy krok dopiero po 3miesiącach.. Teraz zachowuje się wzorowo. Ja zrobiłam ten błąd, ze byłam za miękka dla niego. Jak juz się kłócilismy to nawet proponował mi spotkanie z tą chinką, chociaz wczesniej uznal ze moja znajomosc z nia nie ma sensu.. obraził się jeszcze bardziej jak powiedzialam ze mam ja w dupie :P no trudno, pozostaje mi zbierane kasy na operacje..i nauka.. chinskiego:) ściskam :)

Re: dzisiejsze związki

: 03 gru 2011, 17:04
autor: AnnaSamotna
Pociesza mnie to, że w wieku dwudziestu kilku lat miałam już za sobą toksyczne związki, a teraz juz jestem na prostej.

Macie rację, nie ma co brnąć w bagno jeśli widzimy, że jest coraz głębiej.

Re: dzisiejsze związki

: 18 gru 2011, 13:39
autor: celka-xx
Blubeleczka dzięki :) Tylko nie da się tak łatwo postawic pomnika :( Człowiek tak skacze, jest silny, potem trafi na swojego. Do tej pory nie kochałam ich, byłam zauroczona i dlatego tak łatwo ich rzucałam, itp.
Wcześniej też mi tak łatwo przychodziły rady.

Poza tym on chyba nie obstawia wszystkich bramek. I w jego przypadku nie byłoby to umoczenie reki w nocniku. On jest dobrym kandydatem na męża. On mnie "wart" był. Może to tak zabrzmiało, ze nie jest.
A co masz na mysli mówiąc "business"? Chodzi ci o sprawy finansowe, czy jest to przenośnia?
Najgorsze jest to, że teraz będe sama, bo człowiek nie zakochuje się co drugi dzień. Wydaje mi się, że "miłość" spotyka się 2, może 3 razy w życiu, reszta to zauroczenia.
Wiem, że sobie "znajdę" kogoś, ale zastanawiam sie, czy jest sens. Moim przeznaczeniem nie jest miłość.
Sprawiedliwości na tym świecie jednak nie ma.

Re: dzisiejsze związki

: 21 gru 2011, 19:03
autor: bluebeleczka
celka moze on dobry chlopak jest , ale jakikolwiek by nie byl, aktualnie poza twoim zasiegiem i nie ma nad czym rozpaczac.
stalo sie i tyle, trzeba zamknac rozdzial.
on podjal decyzje, wiec tobie pozostaje wziac gleboki oddech i zamknac za soba drzwi.
spojrz w przyszlosc, nieprawda jest ze milosc nam sie trafia raz w zyciu.
sa rowniez rozne rodzaje milosci i czesto rowniez cos co jest emocjonalnym uniesieniem, porywem uznajemy za milosc.
nie rozpaczaj, mysl pozytywnie. jeszcze niejedna historie ci zycie napisze, miej nadzieje ze szczesliwsza. (clin

Re: dzisiejsze związki

: 25 gru 2011, 15:57
autor: celka-xx
Bardzo dziękuję Wam dziewczyny za wsparcie :)