I tak w kazdym przypadku,nie wazne gdzie ludzie sie poznajaja, decyduje kilka pierwszych sekund czy go pociagasz czy nie...
Ja jak spotykalam kogos z netu to spotykalam sie szybko,gora po tygodniu,nie ineteresowaly mnie dlugie wymiany zdan na gg czy w meilach bo pieknie pisac mozna zawsze ale mniejsze rozczarowanie gdy sie w to nie wkreci.
aha,moje nakrotsze zwiazki bylyz dyskotek,ale moja kumpela znalazla jednak tam kogos z kim byla dlugo. Aczkolwiek na dzisiejszych dyskotekach nie szukalabym przyszlego meza...