Strona 5 z 5

: 24 sie 2006, 13:19
autor: Eddieve
Oczywiście, Gosia, ze to jest niepewność. Tatuaż to jak cyrograf podpisany własną krwią, że jedno już na zawsze należy do drugiego. Terytoium prywatne, wstęp nieupoważnionym wzbroniony.
Te małe prezenciki, jakiekolwiek by nie były, to też takie ( pozorne ) "ograniczniki" i "przypominajki". W chwili zwątpienia, albo gdy pokusa w pobliżu, niech zerka i przypomina sobie, do kogo należy. Jak nie z miłości, to dla dobra czystego sumienia, albo chociaż z litości moze się jej oprze...

Dziwna to miłość, którą trzeba wspomagać błyskotkami, żeby mogła istnieć.

: 24 sie 2006, 14:36
autor: Samanthii
Edievve -podpisuje sie pod tym ,co napisalas 1000000 razy !!! :D

ufff-alez mi ulzylo...http://www.beautywpolsce.com/forum/imag ... i/1500.gif

a moze jakos na siebie zdrobniale mowicie ,Przemo :) - typu Misiu, Zabcia ,i takie tam inne... :lol: ???
Jak mowi na Ciebie MIsiu- to moze kup jej jakiego pluszaka :D - mlode dziewczyny lubia maskotki... :oops: :wink:

: 24 sie 2006, 21:13
autor: viki
Sam, to chyba się nie zrozumiałyśmy, ale zdanie "Przemo, zrób jak ci kolega radzi a wszystko posypie się szybciej niz myślisz" odebrałam jako negację pomysłu.

Eddieve, ja mam inny pogląd na zdradę zarówno męską jak i żeńską. W mojej pracy kobiety zdradzają równie często jak mężczyźni, jeżeli nie częściej....

: 24 sie 2006, 21:56
autor: Samanthii
Nie- Viki :)

Pomysl z prezentem mi sie podoba :)

(ach- lepiej bylo by pogadac sobie przy kawce np. ...http://www.beautywpolsce.com/forum/imag ... i/1371.gif)

: 24 sie 2006, 22:00
autor: MMarta
Sam fajny avatarek :gg: