Rozczarowanie "Polska"

gniew, miłość, nadzieja, nienawiść, nuda, obrzydzenie, przyjaźń, radość, smutek, strach, szczęście, tęsknota, współczucie, wstręt, wstyd, zazdrość, złość

Moderator: Zespół I

Awatar użytkownika
Merlinka
Przyjaciel Beauty
Przyjaciel Beauty
Posty: 1509
Rejestracja: 12 sty 2005, 18:44
Kontakt:

Post autor: Merlinka » 19 gru 2005, 11:24

patrzac wstecz stwierdzam ze na kazdym etapie zycia spotkalam zawistna zakompleksiona swinie ktora musiala mi dowalic zeby poczuc sie lepiej. Najpierw byla to wychowawczyni w podstawowce :!: jak sobie przypomne te stara zdzire ktora nie mogla przezyc ze moim starym sie wiedzie to... :evil: normalnie robila mi pogadanki na stronie ze mam sie nie wywyzszac a czasem nawet jakies glupie aluzje przy calej klasie na lekcjach... zenada. pozniej liceum czyli banda tak zwanych przyjaciolek obrabiajacych dupe za plecami. na studiach zmadrzalam i przyjaciolek 'od serca' nie szukalam wiec tu przypadki rabania tylka sa rzadsze aczkolwiek tego sie nigdy nie uniknie :roll:
zal mi takich dziwadel :?

Awatar użytkownika
Valentina
Przyjaciel Beauty
Przyjaciel Beauty
Posty: 2059
Rejestracja: 29 sty 2005, 12:58

Post autor: Valentina » 19 gru 2005, 11:45

mara pisze:chodza i plotkuja, ze skad ja kase na to biore, ze pewnie sponsora mam... mnie to napedza, ja im jeszcze pokaze...
...dokładnie... :wink: ...trzeba czerpać motywację z ludzkiej zazdrości i zawiści... :twisted: ...mnie napędziło to, jak sąsiad jakieś 3 lata temu doniósł na mnie do urzędu skarbowego, że taka młoda, a ma to i tamto... i skąd? ...bo on tego nie ma... :evil: ...ludzie potrafią być bezczelni i wredni... :evil: ...i to najbliżsi sąsiedzi, "przyjaciele" moich rodziców... :roll: ...po tym incydencie powiedziałam sobie, że zrobię wszystko, by mieć jeszcze więcej :!: ...a mój sąsiad niech sobie kipi z zawiści i zazdrości... :twisted: ...przyznam się bez bicia, że sprawia mi to niemałą satysfakcję... :twisted: ...może też jestem trochę złośliwa :twisted: ale to tylko do osób które sobie na to bardzo zasłużyły... :evil:
...tak wogóle to czasem jest mi wstyd za inne osoby, za to co mówią, za ich zachowanie... to takie dziwne uczucie... :? ...bo się wstydzimy za obce osoby...
Jakiś czas temu rozmawiałam z koleżanką i mówię... moje Słonko ma już śliczny pomnik na cmentarzu... a koleżanka na to... o to świetnie, zabierz mnie ze sobą przed świętem zmarłych to zawieziemy kwiatki, ładnie poustawiamy itp.

...spotykam drugą, pyta co słychać... mówię co tam u mnie i że ...cieszę się, bo Słonko ma już pomnik, zdążyli przed Świętem Zmarłych... a jej pierwsze pytanie brzmiało... a ile musiałaś wydać na ten pomnik? ...zrobiło mi się wstyd, że jest taka prosta... :roll: ...ale w sumie mogłam się tego spodziewać, bo to ta, co o spadek pytała tydzień po wypadku... :roll:
Już po operacji nosa - 7 lipca 2005 oraz chirurgicznej korekcji ust - 12 października 2005
Dr PIOTR SKUPINhttp://www.beautywpolsce.com/forum/imag ... doping.gif

Awatar użytkownika
GAGA
Przyjaciel Beauty
Przyjaciel Beauty
Posty: 2314
Rejestracja: 12 sty 2005, 21:11
Lokalizacja: Warszawka pÂłonie :)

Post autor: GAGA » 19 gru 2005, 13:13

ja się często wstydze za ludzi. i ażmi wtedy słów brakuje.... :oops:
ostatnio byłam na basenie, gdzie chodze 4 razy w tyg z koleżanką i jesteśmy tylkowe dwie bo mamy ustaloną godzine, ostatnio przyszła jakaś dziewczyna w wieku 23lat... i pyta nas ile placimy no i my jej mówimy, że po 5 zł za godzine..... a ona nam mówi: "to dawajcie mu (ratownikowi) grube to nie bedzie miał wydac i będzie was wpuszczał za darmo....." :shock: :shock: :shock:
aż mnie zatkało, ludzie to by sobie szkłem dupe wyskrzybali i zjedli....
wstyd by mi było nie zapłacić za coś z czego korzystam tym bardziej, jeśli są to takie grosze.....
M³odym ludziom wydaje siê, ¿e pieni±dze s± najwa¿niejsz± rzecz± w ¿yciu. Gdy siê zestarzej±, s± ju¿ tego pewni./ Oscar Wilde
Snobizm jest jak wisienka na torcie - tylko dla wybranych. To rodzaj wtajemniczenia. Wyzwanie rzucone tyranii mas....

Dzika
Bywalec Beauty
Bywalec Beauty
Posty: 57
Rejestracja: 14 lip 2005, 01:56

Post autor: Dzika » 19 gru 2005, 13:28

jesli chodzi o komentarze naszych wnetrz... mieszkam z rodzicami w segmencie.Jakies 250 m.W salonie projektor 61 cali...kino domowe sprowadzane ze stanow...kiedy jedna z moich "kolezanek" zobaczyla to stwierdzila ze naleze razem z moimi rodzicami do "nad ludzi" :lol: najpierw mnie zamurowalo a potem jak pierdyklam smiechem to nie poglam przestac...
Teraz mieszkam sama z mama w mieszkaniu (100 m.)czesto jak ktos tu wchodzi mowi jak ladnie i wogole..ze pewnie musialysmy duzo wydac na urzadzenie tego mieszkania itp. czesto niestety wyczuwa sie zlosc, dziwna zazdrosc.Moze i nigdy niczego mi nie brakowalo, ale tez nie jestem rozpieszczona to raczej moji niektozy zazdrosni znajomi tak sie zachowuja :roll: moze to poprostu kwestia charakteru...

Dzika
Bywalec Beauty
Bywalec Beauty
Posty: 57
Rejestracja: 14 lip 2005, 01:56

Post autor: Dzika » 19 gru 2005, 13:30

przypomnialo mi sie.Ta sama kolezanka od "nad ludzi" skrytykowala mnie kiedys ze moje plyty to piraty a nie oryginaly i jak tu zrozumiec ludzi....

Awatar użytkownika
GAGA
Przyjaciel Beauty
Przyjaciel Beauty
Posty: 2314
Rejestracja: 12 sty 2005, 21:11
Lokalizacja: Warszawka pÂłonie :)

Post autor: GAGA » 19 gru 2005, 14:10

przypomniał mi się zajefajny komentarz..... dom w stanie surowym i sąsiedzi oglądają i jedn pyta a co będzie na tej przestrzeni nad piętrem takiej antresoli??? na to właściciel mówi: "a tu postawie stół do bilarda"
a sąsiad na to: " a kto Ci tu przyjdzie grać, a barze na rogu też jest nikt nie gra"........ :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol:
M³odym ludziom wydaje siê, ¿e pieni±dze s± najwa¿niejsz± rzecz± w ¿yciu. Gdy siê zestarzej±, s± ju¿ tego pewni./ Oscar Wilde
Snobizm jest jak wisienka na torcie - tylko dla wybranych. To rodzaj wtajemniczenia. Wyzwanie rzucone tyranii mas....

Awatar użytkownika
szpaczek
Przyjaciel Beauty
Przyjaciel Beauty
Posty: 2410
Rejestracja: 12 gru 2005, 19:50

Post autor: szpaczek » 19 gru 2005, 14:12

to ja jestem jakas dziwna wychodzi. nigdy sie n ie przejmowalam opinia innych. mieszkam w malym miasteczku i jestem tu jedyna osoba z przedluzonymi wlosami nie spotkalam sie nigdy z nieprzyjemnym komentarzem (pewnie byly ale jakos nie dotarly do mnie) kazdy wie ze i tak nic bym sobie z tego nie robila wiec nie probuja. przez chwile mialam co prawda stracha ze strace pacjentow bo to przeciez "niepowazne pani doktor a takie fanaberie" ale bylo super pacjenci sie pytaja jak to sie robi ale jak najbardziej zyczliwie. wrecz przeciwnie dzieki temu zabiegowi a przedluzylam o jakies 45cm poznalam wiele fajnych osob bo mieli pretekst zeby zaczac ze mna rozmowe

Awatar użytkownika
vadelma
Nowicjusz Beauty
Nowicjusz Beauty
Posty: 25
Rejestracja: 13 kwie 2005, 12:12
Lokalizacja: w-wa
Kontakt:

Post autor: vadelma » 19 gru 2005, 15:33

najbardziej denerwują mnie osoby, które lubią liczyć pieniądze w kieszeni innych... :twisted: :twisted: :twisted:

oboje z M. dobrze zarabiamy, ale żyjemy dość skromnie jak na "wymagania" naszych "znajomych" - nasza kuchnia jest właśnie z ikea bo dla nas szafki to szafki a my po prostu prawie wszystko wydajemy na książki i podróże.. taka fanaberia... :wink: no i nie ma spotkania towarzyskiego gdzie co poniektóre osoby nie próbowały wydębić od nas wysokości pensji.. rany julek, jakby nie było innych tematów :roll:

najlepszy był jeden komentarz dt. naszego ogródka gdzie rosną piękne drzewa i krzaczory - "ale sporo miejsca straciliście przez tą zieleń" - a co mieliśmy zrobić boisko?????

grrrr.. musiałam to z siebie wyrzucić :wink:
nosa ubêdzie i ju¿

Samanthii
TOP Beauty
TOP Beauty
Posty: 4018
Rejestracja: 23 sty 2005, 15:03

Post autor: Samanthii » 19 gru 2005, 15:40

Polska,jak Polska (kraj sam w sobie nie jest zly :wink:) -ale POlacy :shock: ,to dopiero mili i przyjacielscy ludzie!!!!!!! :lol: Zwlaszcza na obczyznie ,sa tacy kochani i dobrzy...... :evil: :lol: :?
A jak po sprzataniu wracaja do Polski, to bez kija nie podchodz!!!- :evil: Maja zaj...duzo kasy i sa normalnie bogami........ :evil:

Nie wiem,jak to jest- ale POlacy ,ktorych spotykam tutaj (nie wazne czy Niemcy czy w Szwajcaria) , sa prawdziwymi swiniami i zmijkami... ...ba! Boja sie nawet gadac po polsku-bo wstyd im... :roll: odwalaja prawie zawsze najgorsza robote i liza dupy kazdemu, kto nimi pomiata........(ale to malo wazne!) Najwazniejsze-ze mieszkaja za granica !!!!! :roll: :lol: :lol: :lol:

Kolezanek prawie nie mam-bo wszystkie chcialy mnie utopic w lyzce wody,jak wychodzilam za mojego meza... ...niektore to przylazly nawet pod kosciol,zeby sobie ostatni raz popatrzec i pogadac...!!! :P
A znajomi,to tylko zapraszaja Nas przed swietami albo jakimis urodzinami...!!! :x

Najbardziej zabolal mnie komentarz moich najlepszych kolezanek (w zyciu bym sie nie spodziewala!)-zaraz jak wyjechalam z Polski i jak zalapalam totalnego dola- ale juz przestalam sie przejmowac i dumna jestem,ze po roku mieszkania w innym kraju,bylam gotowa na studia (i moge sie dogadac w trzech jezykach!!!) a nie jak one(moje kolezaneczki), ukladaja do tej pory kartony w supermarketach.. :twisted: :twisted: :twisted:

Nie jest hanba ciezko pracowac i osczedzac-ale bez przesady!!! (jak napisala Gaga...) jest tragedia-ze Polak Polakowi noz by w gardlo wsadzil!!! :(

Smutne ale zauwazylam ,ze w Naszym kraju nie mozna byc ani biedakiem ani bogaczem- :?: :roll:

Ale pocieszajace-ze Niemcy sa jeszcze bardziej falszywi i chamscy dla POlakow niz Polacy dla samych siebie... :) :?

pozdrawiam :)

Awatar użytkownika
gosia29
Rozmowna Beauty
Rozmowna Beauty
Posty: 634
Rejestracja: 27 cze 2005, 13:13
Lokalizacja: 3CITY
Kontakt:

Post autor: gosia29 » 19 gru 2005, 16:57

cóż nie mozna sie nie zgodzic z Waszymi komentarzami.... ale niestety czasem bywa tez że ludzie w miarę zwiekszania stanu posiadania jacys dziwni tez się robią... mam takiego kolegę fajny jest, miły uczynny ogólnie dobry człowiek ma furę kasy zarobionej poczatkowo cięzka praca do nocy a później trafnymi inwestycjami... i własnie robi się jakis dziwny od jakiegos czasu, chate ma urządzoną super wiecie sauny, bilardy, baseny i te inne szmery bajery, ma tez super urządzony ogród, ale ostatnio roznosiło go jak wulkan szykujący sie do wybuchu gdy moje dziecie zaczeło w ogrodzie przerzucac paluszkami kamyczki koło iglaków:( nie to żeby gdzies rorzucał czy dołki kopał ale po prostu przesypuwał je jak piasek w dłoni... i ta jego rozbrajająco "skomna" tenedencja do przechwalania się... najgorsze ze ja go znam kupe lat od czasów kiedy dopiero zaczynał się dorabiac i widze że te nawyki wchodzą mu w miarę rozrostu jego majątku...
a co do komentarzy to moją rodzinke nazywaja życzliwi "klanem" jak czegoś sąsiedzi potrzebują to wiedzą do kogo przyjść ale też wiedzą jak nam uprzykrzyc życie, wzywaja straż miejską itp. ostatnio zrobili to kiedy mielismy małą przebudowe ostatniej kondygnacji domu i na naszym chodniku przed naszym płotem lezął piasek na folii - szok:( ale koli ich w oczy wszystko co mamy tylko nie koli to że Nam z nieba nie spada tylko cięzko pracujemy
Ale co tam w "klanie" siła :)) Niech sobie gadaja generalnie kto się głupim urodził to niestety głupim zdechnie...

ODPOWIEDZ

Wróć do „Emocje - pierwotne i wtorne”