GDZIE POZNAŁYŚCIE SWOJĄ MIŁOŚĆ?

Post autor: **Gosc3** » 28 cze 2005, 17:32

Kasiu- ani ja ani Boguś nie dostaliśmy pieniążków za udzielenie wywiadu

W poprzednim numerze MC był artykuł nt. operacji plastycznych- tam też jest fragmencik mojej wypowiedzi.
Pani Aldona trafiła do mnie poprzez dr.Skupina. Chciała nawiązać kontakt z osobami po operacjach plastycznych.
W ubiegłą środę zadzwoniła do mnie z propozycją wywiadu do kolejnego numeru MC.
Wywiad,zdjęcia- to wszystko. :)

Post autor: **jaaa** » 28 cze 2005, 20:55

myslalam ze za takie wywiady i sesje cos sie dostaje :?

Post autor: **kasiaczek_78** » 29 cze 2005, 11:21

dokładnie ja tez tak myslałam

przeciez dzieki tobie np. my wszystkie z forum kupimy tą gazetę i oni na tonie zarobią ,a ty co masz nic z tego nie miec

Post autor: **Gosc3** » 29 cze 2005, 12:31

nawet do głowy mi nie przyszło zapytać się o "cenę" tego ,że się pojawię w magazynie :?

Kurde no ....

Mogli mi chociaż ciuchy dać

sweterek Zary i spódnicę H&M (jeszcze nie ma ich w sklepach)

Post autor: **kasiaczek_78** » 29 cze 2005, 13:22

O to chodzi - oni nie proponują- im sie wydaje ze wystarczy ci to ze jestes w gazecie- sama musisz zadbac o kasę! nie daj sie - wkoncu ci sie nalezy- tylko teraz juz zapozno- a podpisałąs zgode- jesli nie to mozesz jeszcze cos wskurac

Post autor: **jaaa** » 29 cze 2005, 18:30

zgadzam sie,oni przeciez z tego beda miec kase

Post autor: **Kamila** » 29 cze 2005, 18:36

Oby nie napisali czegos od siebie....czegos pikantnego, co bedzie mijalo sie z prawda....oni to tak lubia

pozdrawiam Kamila :)

Post autor: **Gosc3** » 29 cze 2005, 21:23

ej dziewczyny

nie nakręcajcie tu spirali strachu

dostanę tekst do autoryzacji i nie sądzę by Pani Aldona napisała coś od siebie :?
W lipcowym numerze nt. operacji plastycznych umieściła dokładnie ten fragment, który autoryzowałam

Cóż- to tylko kobiecy magazyn, a nie gazetka typu "Fakt" czy "SE" :?

Post autor: **Bella** » 29 cze 2005, 22:01

Ja z moim mężem poznałam sie w liceum w 1983r. W 1990r. ślub. ŁO MATKO to już 22 lata. A ja go nadal kocham i jest super mężem i kochankiem

Czy to jakieś zboczenie

Jak słyszę od koleżanek, że przeciętnie wytrzymują teraz małżeństwa 5 lat to nie moge w to uwierzyć. Najpierw wielka miłośc a potem konflikty, podbite oczy, sądy,rozwody. Tak, tak miłość jest ślepa...
Właśnie teraz mam to w rodzinie... na rezultaty poczekam. Ale tej " miłości" nie widzę... Czekam aż przyjdzie i powie mieliście rację. Ale wtedy będzie za późno.

Post autor: **Kamila** » 29 cze 2005, 22:26

Bella, wielkie gratulacje dla ciebie i kolejnych latek pozycia malzenskiego, a nawet wiecej tobie zycze :D

pozdrawiam Kamila :)