Strona 2 z 15

: 05 sty 2008, 21:17
autor: Annetta
Jestem z Miskiem ponad 4 lata, i pare miesiecy temu sie zareczylismy, a mam 29 lat- no za 2 tygodnie 30-stka mi stuknie :badgrin:Ale mieszkamy razem ponad 2 lata.
Haha jak jak czytam wasze posty w jakim wieku sie zareczyliscie to ja chyba najstarsza jestem :badgrhin:

: 07 sty 2008, 20:04
autor: virtualia
Annetta, eee witam w klubie podobna mamy sytuacje ;)

: 07 sty 2008, 20:23
autor: sarenka28
No to jeszcze ja się do was dołączę :-) Zaręczyłam się dwa tygodnie temu po 5 miesiącach znajomości. 30-stka stuknie mi w tym roku ;)

: 08 sty 2008, 17:13
autor: dotty
A ja zareczylam sie w wieku 22 lat po kilku miesiacach bycia razem. Po3 latach zwiazku wyjechalam do Anglii zerwalam z moim bylym, poznalam Angola, ktory oswiadczyl mi sie po 3 miesiacach. To bylo prawie 2 lata temu... Wciaz jestesmy razem i taka samo zakochani...:):):)

: 09 sty 2008, 11:14
autor: nici
Ja co prawda jeszcze się nie zaręczyłam ale już mamy w planie z misiem chcieliśmy w grudniu na święta ale sprawy rodzinne sie skomplikowały i musieliśmy przesunąć. Jesteśmy z sobą dopiero 4 miesiące ale oboje czujemy ze w końcu znaleźliśmy tą druga połówkę więc po co czekać.
Z byłym facetem byłam 3,5 roku i przez cały ten czas nie czułam ze to właśnie ten aż w końcu postanowiłam od niego odejść i dzis bardzo się z tego cieszę.

: 12 sty 2008, 19:51
autor: aneta123
jestesmy ze soba 5 lat,a o reke poprosil mnie w zeszlym,w 4 rocznice bycia razem. :-D

: 26 sty 2008, 22:30
autor: ola108
po 5 miesiacach, mialam 26 lat - jestesmy juz po slubie :-D

: 29 sty 2008, 21:00
autor: anita111
a ja jestem z moim prawie 5 lat i nie jestesmy zaręczeni, malo tego nawet się na to nie zapowiada :?

: 05 lut 2008, 12:30
autor: nikolettkaa
ja z moją kluską jestem 3 i poł roku , mamy za sobą roztsanie po pierwszym roku na 4 miesiące ,a teraz jestesmy nierozłacznik -najprawdopodobniej zareczymy się w przyszłym roku na moje 20 urodziny :) Bo ja bede miała 20 a on 25 i może odrazu zdecydujemy się tez na ślub ;)))) :roll: :-D

: 05 lut 2008, 13:14
autor: klara01
U mnie było wszystko (jak mówi moja mama) 'od dupy strony' ale wszystko szczęśliwie :p
Więc było tak-poznaliśmy się w piątek,przez weekend randkowaliśmy,w poniedziałek już u niego mieszkałam(mama się załamała jak przyszłam do domu zabrać swoje rzeczy ;) )Po kilku dniach powiedział,że takiej żony szukał :p po miesiącu był pierścionek a po 2 tygodniach okazało się,że jestem w ciąży :p (miałam 16lat :evil: ).Od 2 lat jesteśmy oficjalnie małżeństwem ale tak naprawdę od pierwszych dni żyliśmy jak 'mąż z żoną'. Jak widać nie zawsze jest ściśle według planu :-D