Ostatnio ma apetyt jak nie wiem ,i ladnie przybiera na wadze ,w zeszla srode wazyl juz 3160 ,jutro idziemy na wizyte i zobaczymy ile znowu przytyl:)
Alanek jest bardzo grzeczny nie moge narzekac ale strasznie szybko czas mi przy nim leci ,nawet nie wiem kiedy i mamy juz wieczor....Na poczatku to ja wogole nie jadlam ,normalnie zapominalam ,tak sie chcialam nim nacieszyc .Teraz juz luzik ,jakos dajemy rade ,choc czasami chodze caly dzien w pizamie
Twoja corcia to juz duza panna
Pozdrowionka!!!








