guska1603 pisze:no sama niewiem, o zdrade bym go nieposadzala bo gdyby mnie zdradzal to bylby zaspokojony i nieczepial by sie mnie,mysle ze szybko bysmy sie rozstali i niebylo by problemu
nawt jak oczyms marze to nigdy niemiala bym odwagi tego przezucic na zywo to nieoto chodzi on nazeka ze nielubie dlugiej gry wstepnej bo faktycznuie lubie szybkie i dynamiczne stosunki,wszystko jakos na odwrot on jak baba a ja jak facet
hmmm uwazam ze powinniscie pogadac i razem znalezc jakis złoty środek.
Ja rowniez naleze do osob spokojnych,ale jak cos mnie "najdzie" to jestem jak "dzika" kotka i nie widze w tym nic złego.
O swoich potrzebach trzeba rozmawiac bo skad masz wiedziec czego on chce?!
Sądze że jesli mu by cos przyszkadzalo albo gdyby seks stawiał na 1-wszym miejscu to pewnie juz by z toba nie był (z tego co piszesz) a on tylko gada..... i nie sadze ze kogos ma.
Co do filmów to rzecz naturalna i nie chodzi tu o fantazje ze swoim facetem(choc te byly by najlepsze) moze to byc zupelnie inny mężczyzna, wazne zeby pozniej te fantazje przeniesc na swojego partnera :)