i ja zostałam sama:(

gniew, miłość, nadzieja, nienawiść, nuda, obrzydzenie, przyjaźń, radość, smutek, strach, szczęście, tęsknota, współczucie, wstręt, wstyd, zazdrość, złość

Moderator: Zespół I

Awatar użytkownika
sylwiach
Uzależniona Beauty
Uzależniona Beauty
Posty: 1222
Rejestracja: 08 lut 2008, 12:20

Re: i ja zostałam sama:(

Post autor: sylwiach » 17 wrz 2009, 17:55

dziewczyny to wy i tak macie dobrze, bo ja po rozstaniu sie z chlopakiem po 5 latach, mialam nadzieje,ze wszystko sie ulozy i po 3 miesiacach poznalam chlopaka, ktory zranil mnie juz na maksa i teraz nie wiem czy juz kiedykolwiek komus zaufam...okazal sie klamca do kwadratu a ja tego nie znosze!!! oszukiwal, zdradzal i sie mna zabawil a ja glupia mowilam sobie do trzech razy sztuka a on byl trzeci... oddalam sie mu, gdzie seks dla mnie to bardzo intymna rzecz i facet musi zasluzyc i docenic a on okazalo sie, ze nic nie docenil... nie moge tego pojac, zrozumiec...od tygodnia 'wlosy sobie z glowy wyrywam' i bije sie z myslami...i tak wszystko u mnie w zyciu idzie coraz gorzej niz lepiej a nawet moj byly z ktorym juz nie jestm pol roku, zaczal sobie zycie ukladac...tylko mi nie wychodzi...
Usmiech,usmiech,usmiech...to co w kobietach mezczyzni uwielbiaja:-)

Awatar użytkownika
Irmelin
Bywalec Beauty
Bywalec Beauty
Posty: 111
Rejestracja: 02 lut 2009, 01:45
Kontakt:

Re: i ja zostałam sama:(

Post autor: Irmelin » 17 wrz 2009, 23:50

Ja to mam problem bo jest ktos w Polsce kto na mnie czeka, tak jak i tutaj znam paru facetow ktorzy chcieliby mnie poznac blizej ja jednak caly czas mam ta dziwna awersje, nie moge sobie poki co wyobrazic zeby ktos inny mni np dotykal itd. Moj facet nie byl idealny nawet nie byl moim typem, spowodowal jednak ze sie w nim zakochalam i oddalam mu to co dla mnie najwazniejsze bylo czyli dziewictwo. Dlugo czekalam i zwlekalam zeby spotkac tego jednego, no coz ten jedyny okazal sie jednak pomylka. Ale nie zaluje gdyz z robilam to z milosci.
Moja kumpela mowi ze z nastepnymi facetami jest juz latwiej sie otworzyc ja tak nie uwazam gdyz kazdy z Nas boi sie zranienia.
Kochana musimy odnalezc w sobie ta wewnetrzna sile xxxx
ROK 2009 :

Pernamentny makijaz brwi Done
Pernamentny makijaz oczu Done
Powiékszenie Ust Done

Awatar użytkownika
sylwiach
Uzależniona Beauty
Uzależniona Beauty
Posty: 1222
Rejestracja: 08 lut 2008, 12:20

Re: i ja zostałam sama:(

Post autor: sylwiach » 18 wrz 2009, 20:12

na mnie tez ten niby czekal... a jak wrocilam do pl to dowiedzialam sie wiele i wyszlo,ze nie marnowal czasu...
Usmiech,usmiech,usmiech...to co w kobietach mezczyzni uwielbiaja:-)

niki26
Bywalec Beauty
Bywalec Beauty
Posty: 60
Rejestracja: 08 kwie 2009, 18:11
Kontakt:

Re: i ja zostałam sama:(

Post autor: niki26 » 19 wrz 2009, 23:16

wiecie co dziewczyny ja mysle , ze po prostu wielu facetow wyczuwa te wrazliwe czy wartosciowe dziewczyny , ktore umieja kochac i nieraz nawet wiedzac , ze sie nie zaangazuja chca sprobowac jak to jest z taka wlasnie. wiecie atrakcyjna a do tego ma cos w glowie , jakas przyszlosc bo pracuje albo sie uczy , kumple pozazdroszcza a jak sie jeszcze zakocha to podkreci poczucie ich egoistycznej wartosci .... czytalam post mojej poprzedniczki , przepraszam nie zapamietalam nicku od razu widac po tym co pisze , ze intymnosc i bliskosc cos znaczy itd czy nie uwazacie , ze potwierdza moja teorie?? :roll:
http://datingsidorsingel.com/" onclick="window.open(this.href);return false;

Awatar użytkownika
sylwiach
Uzależniona Beauty
Uzależniona Beauty
Posty: 1222
Rejestracja: 08 lut 2008, 12:20

Re: i ja zostałam sama:(

Post autor: sylwiach » 20 wrz 2009, 11:36

niki26 wedlug mnie tu masz racje... tylko nie zrozumiale dla mnie jest czemu mezczyzni takich kobiet nie doceniaja tylko sie nimi bawia, bo przeciez mieliby z nimi niebo...
Usmiech,usmiech,usmiech...to co w kobietach mezczyzni uwielbiaja:-)

niki26
Bywalec Beauty
Bywalec Beauty
Posty: 60
Rejestracja: 08 kwie 2009, 18:11
Kontakt:

Re: i ja zostałam sama:(

Post autor: niki26 » 20 wrz 2009, 14:35

wiesz co mysle ze odzywa sie ten prymitywny instynkt zdobywcy - skoro zdobyl wartosciowa dziewczyne co bedzie wierna to coz co dalej?? nawet jak czasem widac ze ich kusi zeby zostac to w gruncie rzeczy czasem hmm szukaja nowego lupu aze latwa latwo miec i czasem po jednej nocy moze miec ja ktos inny to zaczynaja biegac wokol takiej. przynajmniej tyle z moich obserwacji/ doswiadczen
http://datingsidorsingel.com/" onclick="window.open(this.href);return false;

Awatar użytkownika
dżagaaa
Rozmowna Beauty
Rozmowna Beauty
Posty: 470
Rejestracja: 23 maja 2008, 17:00
Lokalizacja: Poznań
Kontakt:

Re: i ja zostałam sama:(

Post autor: dżagaaa » 21 wrz 2009, 23:27

heh dokladnie! podpisuje sie pod tym co napisala niki obiema rekoma! tez mialam takiego chlopaka..nie wiem czemu tak mi na nim zalezalo, potrafilam naprawde wiele dla niego poswiecic,staralam sie zeby bylo pieknie a na koncu kiedy wyczul ze mimo tego ze robi zle i tak sie za jakis czas pogodzimy, zaczal mnie bic stopniowo coraz bardziej. to juz jest patologia-wiem, nawet wstyd mi o tym pisac. ale swiadoma jestem tego ze nie jest to moja wina ani moj problem tylko jego dlatego rozmawiam o tym. tlumaczenie jego polegalo na tym ze to nie tylko jego wina , ze lezy ona zawsze po obu stronach i ze ja prowokuje takie sytuacje agresywne..moze i prawda w tym jest ale to nie zmienia faktu ze nie ma prawa podniesc na mnie reki..poza tym gdyby nie stwarzal powodow do klotni(klamstwa, brak zaangazowania) nie mialabym sie o co wkurzac ciagle...wykanczalo mnie to psychicznie..wiecznie zastanawianie sie gdzie jest co robi i z kim..wogole mu nie ufalam..

ciezko mi do tej pory ale pocieszam sie tym ze on nie zmieni sie na lepsze i zadna dziewczyna nie bedzie miec z nim lepiej bo to taki typ-skur*iela :doubt:

ale Gosiu Ty? co sie wydarzylo dlaczego tak ? kurcze jeszcze pamietam jak pisalas...ehh nie wazne..
6.04.2009 - okrągłe Mentor 300cc
dr.Kolasiński.

niki26
Bywalec Beauty
Bywalec Beauty
Posty: 60
Rejestracja: 08 kwie 2009, 18:11
Kontakt:

Re: i ja zostałam sama:(

Post autor: niki26 » 22 wrz 2009, 19:40

nie ma sie czego wstydzic wiele z nas co roku pada ofiara agresji. ja tak dlugo dawalam sie oszukiwac / oklamywac itd ze w koncu zupelnie starcilam poczucie wlasnej wartosci. potem szukalam przyjazni tez ze zlym skutkiem bo raz "zaprzyjaznilam " sie z kolesiem , ktory okazal sie jeszcze wiekszym sku....lem i mimo , ze wiedzial ze mam chlopaka ktorego tak kocham to dostawial sie do mnie i to ostro. nie powiem imponowalo mi to bo wszyscy mowili jaki zajjefajny itd. do czasu az sie okazalo ze ma panne w ciazy i jej mowi ze to ja na sile rozbijam jego cudowny zwiazek i w ogole..zajefajne nie?? tu niewatpliwie padlam ofiara jego agresji bo mi grozil ( do spolki z ciezarnymj stworem )i nekal nawet moej kolezanki bo jak zmienialam numre telefonu to nekal je calymi dniami o moj nowy...
koszmar... to co boli mnie najabrdziej to dwie rzeczy z dziewczyny ktora uchodzila za sliczna stalam sie we wlasnych oczach potwornie brzydka baba i to ze czasem mysle ze skoro trafiam na takich kolesi to moze mi pisana jest samotnosc :doubt:
a takie latwe nie powiem co zgarniaja wartosciowych kolesi i jeszcze im nie raz poroze dorabia :-|
http://datingsidorsingel.com/" onclick="window.open(this.href);return false;

Awatar użytkownika
marta2454
TOP Beauty
TOP Beauty
Posty: 3060
Rejestracja: 29 paź 2008, 19:52
Lokalizacja: UK
Kontakt:

Re: i ja zostałam sama:(

Post autor: marta2454 » 22 wrz 2009, 20:56

niki26 pisze:
a takie latwe nie powiem co zgarniaja wartosciowych kolesi i jeszcze im nie raz poroze dorabia :-|
świeta prawda te to maja szczęście
03.03.2010 Plastyka brzucha - dr Brzuchański :)

http://tickers.TickerFactory.com/ezt/d/ ... -event.png

niki26
Bywalec Beauty
Bywalec Beauty
Posty: 60
Rejestracja: 08 kwie 2009, 18:11
Kontakt:

Re: i ja zostałam sama:(

Post autor: niki26 » 23 wrz 2009, 18:54

wiecie co dziewczyny ?? jesli jest reinkarnacja w nastepnym zyciu bede piekna kobieta wykanczajaca facetow :badgrin:
http://datingsidorsingel.com/" onclick="window.open(this.href);return false;

ODPOWIEDZ

Wróć do „Emocje - pierwotne i wtorne”