No to ja jeszcze dodam że jak mi budzik dzwoni to zawsze włączam drzemki, za 10 min znów dzwoni i znów włączam i tak kilka razy a jak już na prawdę jest pora żeby wstać do pracy to wyłączam budzik całkowicie,żeby już żadne drzemki nie dzwoniły i z zamiarem ruszenia d... z łóżka mówię sobie "a jeszcze 2 minutki", budzę się jakieś pół godz później i "o k... znowu zaspałam"
![:badgrin: :badgrin:](./images/smilies/badgrin.gif)
I tak jest codziennie i jeszcze się nie nauczyłam że jak budzik dzwoni to trzeba wstać...
Chyba naprawdę czas na przymusową terapię
![:badgrin: :badgrin:](./images/smilies/badgrin.gif)