Wychodzę za mąż cz.II

gniew, miłość, nadzieja, nienawiść, nuda, obrzydzenie, przyjaźń, radość, smutek, strach, szczęście, tęsknota, współczucie, wstręt, wstyd, zazdrość, złość

Moderator: Zespół I

karolka69
TOP Beauty
TOP Beauty
Posty: 3965
Rejestracja: 19 paź 2008, 19:48
Lokalizacja: Anglia

Post autor: karolka69 » 03 maja 2009, 00:05

bianka15, nie wiem ale mi jakos to wszystko takie lanserskie sie wydaje :roll: strasznie mi sie smiac chce jak ludzie proobuje na siłe zrobic wesele ''po amerykansku'' .
Ale sa gusta i gusciki:) Wazne zeby tobie sie podobało
http://tickers.TickerFactory.com/ezt/d/ ... -event.png
13.07. 2009- JUŻ PO
350cc HP, anatomiczne, pod mięsień, Eurosilicone - implant pekl po 9 latach

19.06.2019 - wymiana na okragle 450cc ES

bianka15
Aktywna Beauty
Aktywna Beauty
Posty: 216
Rejestracja: 19 maja 2007, 14:19

Post autor: bianka15 » 03 maja 2009, 00:25

Dlaczego uwazasz ze robimy to na sile?Nic i nikt nas do niczego nie zmusza !
Mlodziutka jestes a na ilu amerykanskich weselach bylas?
Wlasnie sa gusta i gusciki ja ciesze sie ze mam gust 8-)
11.01.2010 - nos chrzestny dr. Łątkowski....

Awatar użytkownika
Aguuu
TOP Beauty
TOP Beauty
Posty: 1728
Rejestracja: 24 lis 2008, 13:02
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Post autor: Aguuu » 03 maja 2009, 01:14

A ja w ogóle nie chciałabym mieć wesela. Dziwna jestem, co nie?
Wymarzony ślub w małej kapliczce w górach, w gronie najbliższych. Może jakiś mały poczęstunek? Ale bez tych wszystkich tradycyjnych obrzędów z jakimi wiąże się wesele.
Tak to moje marzenie, skromna uroczystość. Tylko aż boję się pomyśleć jak zareaguje moja rodzina na ten pomysł. Dotychczas w luźnych rozmowach wspominałam, że jakoś na weselu mi nie zależy, że mogłabym go nie mieć, to od razu gadanina, że tak nie można, że wesele trzeba mieć, że to, że tamto (zwłaszcza że jestem jedyną córką...).
Ciekawi mnie jak to wyjdzie w rzeczywistości? Poddamy się naciskom ze strony innych? Czy nie? A może do czasu ślubu zmienię sama zdanie, i mi się "zachce" wesela? Hmm, kto tam wie. Na razie w planach, nie przewidujemy wesela, a jak będzie czas pokaże.
Za to w podróż poślubną chciałabym jechać... Zawsze mi się marzyła Wenecja. Tunezja, o albo Grecja. Choć raczej to pierwsze. Tylko ciekawe skąd na to kasę wziąść :roll:

A Wy dziewczyny? O ślubie i weselu gadacie, a co z podróżą poślubną ??
"Melodia jest jak pierwsze spotkanie, pociąg fizyczny, jak seks. Słowa zaś są jak dłuższy związek"

bianka15
Aktywna Beauty
Aktywna Beauty
Posty: 216
Rejestracja: 19 maja 2007, 14:19

Post autor: bianka15 » 03 maja 2009, 01:46

Oczywiscie ile dziewczyn na forum tyle roznych zdan ,opini i gustow!Po to tu jestesmy by sie nimi dzielic i kazdy ma prawo do swojego zdania ale bez obrazania innych za to ze ma sie inny gust czy zdanie na jakis temat!!!
tak nie ładnie jakies aluzje typu sa" gusta i gusciki" to sugerowanie , ze ktos kto ma inna wizje czegos ma byc totalnym bezgusciem?Wypraszam sobie , nawet mnie kolezanka na oczy nie widziala a tak od razu z taka opinia?Trzeba umiec udzielac sie na forum i byc taktownym!
Bo ja nic zlego nie zrobilam chcialam sie tylko podzielic z wami moim wymarzonym dniem i nie pozwole by ktos mnie nazywal bezgusciem czy amerykanka czy lanserka oh(m1
Dodam ze moje wesele jest ogromne ponad250!
A w podroz poslubna lecimy na miesiac do australii hihi :p juz nie moge sie doczekac ;)
11.01.2010 - nos chrzestny dr. Łątkowski....

Awatar użytkownika
GosiaczEq
Przyjaciel Beauty
Przyjaciel Beauty
Posty: 2884
Rejestracja: 16 sie 2006, 21:08

Post autor: GosiaczEq » 03 maja 2009, 06:50

bianka15, zazdroszcze Ci tej Australii:) ja nawet nie wiem czy w ogóle gdzies pojade, jakoś mi specjalnie nie zależy... he czy podroz to tez jakas tradycja?:D:D:D
a w ogóle nie mogę sobie wyobrazić tego polaroida, przeciez tam sie malo zdjec miesci, to jak chcesz zapelnic ta ksiazke? tyle tych filmowbedziesz kupowac??:)
Kazdy chce, zeby jego wesele bylo inne, wyjatkowe, wiec dobrze, ze mamy inne plany, a nie wszystkie identyczne :-) to wtedy by sie chyba nazywało poleczka hihi:-D
Aguuu, mi zalezy na duzym weselu, tzn zeby byli wszyscy moi naj..ja nie z tych romantycznych, wiec skromny slub, w jakims zakatku, nie byłby dla mnie hihi :-)
Nie muszę być idealna, ważne że jestem wyjątkowa =)

Awatar użytkownika
Vodia
TOP Beauty
TOP Beauty
Posty: 2056
Rejestracja: 29 kwie 2006, 15:46
Lokalizacja: DE

Post autor: Vodia » 03 maja 2009, 08:08

Aguu masz podobnie jak ja.
Nie chce wesela. Dla mnie to takie pospolite i w ogole nie znosze muzyki puszczanej na weselach :?
Mi sie zawsze marzylo przyjecie w ogrodzie na nie za duzo gosci. Tak kolo 30, 40 max. Jakas fajna muzyczka, ale nie jakies majteczki w kropeczki czy cos :oops: Troche vczegos do potanczenia i czegos przy czym mozna by sie zrelaksowac np. gdy sie je :)
Nawet vodki bym zbytnio nie chciala :oops: Raczej wino, szampanik. Ogolem pelna elegancja.
Ale niestety nie kazdy zaakceptuje cos innego niz calonocna potancowe, na ktora ja na pewno zgody nie wyraze :p
11.06.2007 - nos (CKN) - dr Łątkowski
21.03.2016 - znowu nos (część chrzęstna) - dr Skupin :)
czas na usta...

Awatar użytkownika
Aguuu
TOP Beauty
TOP Beauty
Posty: 1728
Rejestracja: 24 lis 2008, 13:02
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Post autor: Aguuu » 03 maja 2009, 09:42

Vodia Przyjęcie w ogrodzie to jak na najbardziej romantycznych filmach PDT_Love_16 Ale nie powiem świetny pomysł. Mi tam w ogóle nie nie podoba, że na weselach ok. 2 już wszyscy pod stołami leżą. Wiem, wiem, to takie "tradycyjne" ale jakoś mnie to nie kręci. Bo całej uroczystości ślubnej, fajnie by było pójść gdzieś na lampkę wina, jakiś obiad czy skromny poczęstunek, i wsio. Muzyka? No w tle mogłaby być również jakaś muzyczka, ale majteczki w kropeczki również odpadają :p
Nie wiem jak to będzie, jak to wszystko wyjdzie, ale jakoś tradycyjne wesele nigdy nie było moim marzeniem. Ale tez rozumiem osoby, którym na tym zależy, w końcu jeden dzień w życiu. A może jest to kwestia charakteru? Nie lubię robić wielkiego zamieszania w okół siebie, więc nie zależy mi tez na jakiś wielkich fajerwerkach itd. Wolę skromnie, ale uroczo i pięknie :-)
"Melodia jest jak pierwsze spotkanie, pociąg fizyczny, jak seks. Słowa zaś są jak dłuższy związek"

Awatar użytkownika
nefertari
TOP Beauty
TOP Beauty
Posty: 4427
Rejestracja: 19 lis 2008, 08:22

Post autor: nefertari » 03 maja 2009, 10:01

a my robimy skromne przyjęcie...
na starcie: 75A na mecie: 70F dzięki anatomicznym mentorom 440 cc styczeń 2009

Awatar użytkownika
Aguuu
TOP Beauty
TOP Beauty
Posty: 1728
Rejestracja: 24 lis 2008, 13:02
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Post autor: Aguuu » 03 maja 2009, 10:08

tzn? Powiesz bardziej szczegółowo ? ;)
"Melodia jest jak pierwsze spotkanie, pociąg fizyczny, jak seks. Słowa zaś są jak dłuższy związek"

Awatar użytkownika
GosiaczEq
Przyjaciel Beauty
Przyjaciel Beauty
Posty: 2884
Rejestracja: 16 sie 2006, 21:08

Post autor: GosiaczEq » 03 maja 2009, 10:16

Aguuu, pewnie nie bedzie sciagać z zagranicy jakiegoś bardzo znanego zespołu muzycznego, tylko nasz jakiś polski :-) hihi
Nie muszę być idealna, ważne że jestem wyjątkowa =)

ODPOWIEDZ

Wróć do „Emocje - pierwotne i wtorne”