i ja zostałam sama:(

Post autor: **leanne** » 31 gru 2008, 20:20

jagadka, dziasiaj ja rozmawialam z moim ex i naprawde tak mnie zasmucil ze szkoda gadac... milam jechac na sylwka do mojego brata a tu lipa on na bal postanowil isc a dla mnie biletow zabraklo.. wiec wieczor spedzam w towarzystwie gejow moich dobrych znajomych...jutro mam sie spotkac z moim bylym zeby on mi cos wytlumaczyl jeszcze nie wiem co ma na mysli... ale na pewno nic dobrego....ci byli tyle z nimi problemow....Michitka, w penym senise masz racje...

Post autor: **jagadka** » 31 gru 2008, 20:41

a ja wieczór spędzam z tv i piwem, ale wyobrażam sobie siebie za rok w zarąbistej sukience z wielkim dekoltem na ekstra imprezie;)

leanne, trzymaj sie jutro podczas tej rozmowy i przy okazji tez mu powiedz wszystko co Ciebie boli z jego winy

Oby Nowy Rok był dla Ciebie i dla mnie no i dla wszystkich samotnych nie z wyboru lepszy i szczęśliwszy:*

Post autor: **elajustyna** » 02 lut 2009, 12:29

Mi wlasnie 3 dni temu facet powiedzial,ze juz mnie nie kocha i chce sie rozstac.
Miesiac temu zmarl mi tato i mam u siebie mame ,ktora ma depresje.
3-letni zwiazek mi sie rozpada i nie wiem co robic...mamy kupione razem mieszkanie , w ktorym razem mieszkamy...ceny spadly,nie mozemy teraz sprzedac...nie wiem jak to przezyje:(

Post autor: **ewelinatroll** » 02 lut 2009, 13:58

elajustyna, no to niezbyt ciekawie...najgorsze to mieszkanie...

Post autor: **Dana2** » 18 kwie 2009, 21:16

Ja też się rostałm, mam33lata i w dodatku nie mam pracy

Post autor: **Aguuu** » 19 kwie 2009, 07:17

Na pewno Ci sie jeszcze wszystko pouklada

Post autor: **sylwiach** » 19 kwie 2009, 10:59

nie tylko wy to przezywacie...

Post autor: **nefertari** » 23 kwie 2009, 07:40

qurcze przykre to... po 3 latach i przy wspólnym mieszkaniu...

czy zawsze powodem rozstania jest to, że facet znajduje sobie kogoś innego? bo mam wrażenie, że nawet jak mówi inaczej, to w rzeczywistości właśnie o to chodzi....

Post autor: **virtualia** » 23 kwie 2009, 22:04

moze dziwna jestem ale ja bym chciala byc sama...."bo ja lubie ten stan ". zawsze z kims jestem i powaznie dobrze sie czuje gdy zostaje sama. Nie nudze sie, dbam wtedy bardziej o siebie i przyjaciol i moge robic co chce... dopoki znow sie jakis nie przypeta

Post autor: **natalya** » 24 kwie 2009, 20:04

virtualia pisze:moze dziwna jestem ale ja bym chciala byc sama...."bo ja lubie ten stan "

a ja tez bym chciala byc sama. faceci to tylko klopoty

samemu czlowiek przynajmniej ma spokoj, nie denerwuje sie, robi co chce

bedac sama odczuwam jakas wieksza radosc zycia i chec do dzialania. problem w tym, ze rzadko jestem sama, bo zawsze mnie ktos zbalamuci i zawroci w glowie