czy macie jakieś swoje dziwactwa i przyzwyczajenia?

[szkarolina]

*Mam non stop suche rece i nakladam na nie krem okolo 20 do 30 razy dziennie. Kiedys uzywalam tylko kremu Nivea, teraz dopuszczam tez inne.

*Zawsze mam w torebce krem do rak i pilniczek do paznokci. Jesli lece samolotem to wczesniej kupuje papierowy pilnik zebym mogla go ze soba wziac na poklad samolotu.

*Wszystkie wieszaki w mojej szafie musza byc powieszone haczykami w jednym kierunku, w przeciwnym razie nie moge 'spac spokojnie'

*Wszystkie moje buty maja swoje miejsce, siedza w podpisanych pudelkach i nie ma mowy o balaganie i haosie w tej czesci garderoby.

*Czesze wlosy milion razy dziennie, mam bardzo dlugie i non stop wydaje mi sie ze sa poplatane.

*Sikam na zapas przed wyjsciem w domu oraz przed pojsciem spac.

*Lubie zeby rzeczy w mojej kuchni staly symetrycznie. Na przyklad sloik z musli ma stac symetrycznie do krawedzi blatu.

*Bardzo czesto przecieram powierzchnie blatow kuchennych, nawet jesli sa czyste.

[marta2454]

A ja kocham kupować buciki mimo ,że niektóre zakładam tylko raz ,a pózniej leżą poukładane w swoich pudełeczkach w szafie.Nie cierpię jak mi naczynia leżą w zlewie stale chodzę i je zmywam ,a moim największy problemem jest to że nie potrafię wyrzucić rzeczy w których nie chodzę stale powtarzam, że wszystko mi się przyda ,a szafa pęka w szwach

[szkarolina]

Marta na tak zwane chomikowanie rzeczy polecam przeprowadzke. Dla mnie to bylo na tyle traumatyczne przeczycie, ze tydzien pozniej wywalilam pol swojej szafy...a bylam najwiekszym chomikiem jakiego jestes w stanie sobie wyobrazic

[marta2454]

szkarolina, no właśnie mamy przeprowadzke w planach chcemy wynająć domek bo jakos nam ciasno w naszym mieszkanku

[Bouncy]

Szkarolina, a ja myślałam, że ze mną jest coś nie ten
Wieszaki (tak jak u Szkaroliny) zawsze w jednym kierunku (haczykaimi do ściany), dodatkowo wszystko ma swoje miesjce, najpierw wiszą marynarki, potem sweterki, następnie koszule, bluzki na dł. rękaw, na krótki, każda grupa powieszona kolorystycznie od najciemniejszych do najjaśniejszych, to samo ze spodniami i spódnicami, każde spodnie mają swój wieszak i każda spódnica też, wszystko uporządkowane pod względem rodzaju materiału i pod względem kolorów, nawet bielizna musi być uporządkowana grupami i kolorystycznie (stringi składam w kostkę oczywiście poukładane kolorystycznie), w zachowaniu porządku w szufladach na bieliznę pomagają mi dupełka ikeowskie do segregowania. Kazda para butów ma swój karton i oczywiście tak jak u Szkaroliny jest podpisana, biżuteria też jest posegregowana: pierścionki srebrne, złote, bransoletki, kolczyki, wszystko posegregowane, nie mam problemu poplątanych łańcuszków czy szukania w szkatułce perłnej różnistej biżuterii czegoś, czego akurat potrzebuję. Ksiazki na pólkach muszą też być ustawione równo, pościel chowana pod łózko złożona w kostkę, wszelakie narzuty idealnie równo - inaczej jestem rozdrażniona. Moja mama twierdzi, ze mi się ta pedanteria zmieni jak założę rodzinę....pożyjemy zobaczymy

[izabella25]

Bouncy, szkarolina, widzę że sama nie jestem w tym dziwactwie hi hi

[virtualia]

a ja lubie mieszkac sama

a to jest dziwactwo? ...bo ja tez tak mam

[karolka69]

Sikam na zapas przed wyjsciem w domu oraz przed pojsciem spac

to tak jak ja

[magdaj]

Sikam na zapas przed wyjsciem w domu oraz przed pojsciem spac

to tak jak ja

ja też..

[nikolettkaa]

to teraz na mnie przyszla pora
1.Jestem nadmiernie przewrazliwiona na punkcie wirusa hiv-mimo rozleglej wiedzy w tym temacie, brzydze korzystac z publicznych ubikacji,podawac reke nie znajomym ,namawiam nagminnie wszystkich do testów, a na badania chodze ze swoim preparatem do dyzynfekcji i pryskam igle inaczej nie dam sie wkuc ... po kazdym badaniu/tatuazu,kolczyku,zabiegu ,latam robic testy na hiv,
2.zawsze ale to zawsze wstaje prawa noga pierwsza mysl z rana to ktora to ,ze prawa noge musze wyciagnac
3.zawsze zuje gume-wiem ,ze to nie wszedzie wypada, ale jak nie mam gumy do zucia to jestem zestresowana,
4.musze miec wookol siebie balagan ,zeby moc skupic sie na pracy, przesadny pozadek tak mnie rozprasza,ze nie moge sie skupic
5.gdy ktos proponuke mi cos do jedzenia zawsze odmawiam -a puzniej np.za 5 minut kupuje sobie sama..