ja mojego jednego chłopaka poznałam w domu kultury na kółku teatralnym, przynajmnie mieliśmy podobne zainteresowania
etap ministrantów też przeszłam :D
pierwsza ławka, kazde nabożeństwo - jeszcze bym się od tego wszystkiego w panią w berecie przeobraziła hehehehe :D
a obecny mężczyna (i mam nadzieję, ze ostatni) wyhaczony z sieci
wydaje mi się, że nie ma reguły na to gdzie jaki typ mężczyzn przebywa...
fakt, ze na disco więcej podrywaczy szukających wrażeń ale wydaje mi się, że fajnych, normalnych chłopaków, którzy myślą o związku też się znajdzie... każdy czasami ma ochotę gdzieś wyjść napić się, potańczyć... trzeba tylko mieć szczęscie i intuicję
w przeszłosci tak sie zdarzalo ze robilam pierwszy krok jak wiedzialam ze facet zainteresowany ale np trochę niesmiały (ten moj z kolka teatralnego to się aż jąkał jak go zagadywałam
) ale pózniej juz inicjatywe przejmowala druga strona :)
24 styczen 2012 - korekta nosa. Dr Stepniewski. JUZ PO!!! JESTEM TAAAAKA SZCZESLIWA !!!