czyje sie niekochana cz.2

gniew, miłość, nadzieja, nienawiść, nuda, obrzydzenie, przyjaźń, radość, smutek, strach, szczęście, tęsknota, współczucie, wstręt, wstyd, zazdrość, złość

Moderator: Zespół I

Awatar użytkownika
ewawawa
TOP Beauty
TOP Beauty
Posty: 4381
Rejestracja: 09 cze 2008, 07:19
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Post autor: ewawawa » 26 sie 2008, 22:52

a Ty z nim nie lubisz na te imprezy chodzic, rozumiem? czy on Cie tam nie chce?
5.02.2009 400 ES HP Brzuchański
22.02.2010 total nose again Łatkowski

caradurka
Aktywna Beauty
Aktywna Beauty
Posty: 178
Rejestracja: 18 lut 2008, 23:24

Post autor: caradurka » 26 sie 2008, 22:54

Michitka, jeśli teraz stawia kumpli, takich kumpli, ponad was to co musiałoby się stać, żebyś ty stala się najważniejsza?
jak myślisz, jest coś takiego, co sprawiłoby, że to ty będziesz numerem jeden?
odpowiedz sobie sama

Awatar użytkownika
Michitka
TOP Beauty
TOP Beauty
Posty: 6678
Rejestracja: 24 wrz 2005, 21:26

Post autor: Michitka » 26 sie 2008, 22:57

ewawawa pisze:a Ty z nim nie lubisz na te imprezy chodzic, rozumiem? czy on Cie tam nie chce?
nigdy mnie nie spytał, nigdy
Przeznaczenie oddaje kobietę pierwszemu. Przypadek - najlepszemu. Wybór - pierwszemu lepszemu...

Awatar użytkownika
ewawawa
TOP Beauty
TOP Beauty
Posty: 4381
Rejestracja: 09 cze 2008, 07:19
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Post autor: ewawawa » 26 sie 2008, 23:03

Michitka pisze: i zawsze ja będe gorsza ZAWSZE
no wiec nie, nie zawsze.
rzuc łajze, nie bedziesz wtedy ani mniej wazna ani gorsza, tylko NIEOSIAGALNA. tylko nie placz, nie mow ze Ci szkoda albo ze przepraszasz, tylko poprostu jestes LEPSZA, stac cie na fajniejsze zycie i pa kochanie. i jestes wolna.

musisz uwierzyc w siebie.
5.02.2009 400 ES HP Brzuchański
22.02.2010 total nose again Łatkowski

Awatar użytkownika
misialeczek24
Przyjaciel Beauty
Przyjaciel Beauty
Posty: 5509
Rejestracja: 22 lis 2005, 14:24
Lokalizacja: Dublin

Post autor: misialeczek24 » 26 sie 2008, 23:11

musisz uwierzyc w siebie.
otoz to!!!!chcesz byc ciagle ta gorsza?
•1operacja-(przed rozmiar B)-5.10.2007-325&375 cc HP Eurosilicone-Dr.Kubasik-rozmiar D
•2operacja-19.12.2008-450&500 cc VHP Eurosilicone-Dr.Kubasik-rozmiar E/F(wymiana implantow na wieksze i usuniecie CCz lewej piersi)
(angel

Awatar użytkownika
anetalip2
Aktywna Beauty
Aktywna Beauty
Posty: 181
Rejestracja: 12 lis 2007, 16:19
Lokalizacja: kujawsko-pomorskie
Kontakt:

Post autor: anetalip2 » 27 sie 2008, 10:03

Michitka, ze mną było identycznie, od samego początku, niby razem a jednak mieliśmy dwa odrębne światy. W moim był on, a w jego niestety nie było mnie. Zawsze czuam niedosyt, potrzebowałam jego więcej niż on chciał mi dać, musiał mieć czas dla siebie :? . Miał swoich kolegów, swoje imprezy ( o których dowiadywałam się po), nie buntowałam się więc zapewne wychodził z założenia, że się na to godzę. I w sumie tak było nie chciałam go stracić więc starałam się widzieć jak najmniej. Tak jak Ty nie chciałam być sama. Byće samemu nie jest miłe, niestety samotność będąc z kimś jest o wiele gorsza, ciągniesz coś co tak naprawdę nie ma żadnej przyszłości. Wszyscy radą dookoła, chcą dobrze, a tak naprawdę to Ty musisz wiedzieć czego chcesz i jakie masz pragnienia, musisz zrobić taki rachunek tylko robiąc to pamiętaj kieruj się nie sercem a rozumem :!:, wtedy człowiek o wiele więcej widzi. Ciężko zmusić faceta do poważnej rozmowy ale niestety w takich przypadkach to konieczność. Musisz powiedzieć czego pragniesz , jakie masz oczekiwania, czego Ci brakuje, i że "albo w prawo albo w lewo" naiestety takie stwierdzenie na pobudkę musi paść. To będzie dla niego najlepszy test, takie podbramkowe sytuacje zmuszają ludzi do podejmowania decyzji, działań. Jak się zachowa w takiej sytuacji będzie odzwierciedlało jakim jest człowiekiem i jak bardzo jest zaangażowany w wasz związek.
Bądź twarda, dzielna i stanowcza, ktoś musi w końcu podjąć "męską decyzję", bo taka niezdrowa sytuacja wykończy Cię.
jedno marzenie speÂłnione- 07-11-2005 cĂłreczka
drugie teÂż - 24-06-2008 powiĂŞkszenie piersi dr Grobelny

Awatar użytkownika
ewawawa
TOP Beauty
TOP Beauty
Posty: 4381
Rejestracja: 09 cze 2008, 07:19
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Post autor: ewawawa » 27 sie 2008, 13:27

anetalip2 pisze:Byće samemu nie jest miłe
ja sie absolutnie nie zgadzam! Dziewczyny! czy Wy nie lubicie samych siebie? Wlasnie bedac samemu czlowiek ma najwieksza sile przebicia i mozliwosci samorealizacji, bo nie jest skazany na kompromisy, ktore zawsze maja miejsce w zwiazkach. zyskuje sie wtedy ten dodatkowy czas, ktory w zwiazku poswieca sie drugiej osobie a tak mozna w nim grac spiewac, pojsc na kurs tanca, uczyc sie jezyka, robic zakupy, spotykac sie z ludzmi, nurkowac, pomagac kotkom, jezdzic na nartach itd itp i wzmacniac poczucie wlasnej wartosci i fajnosci.

no dobrze, moze to wynika z osobowosci i niektorzy po prostu MUSZA kogos miec, ale bycie samemu nie jest niemile. a ktos sie ZAWSZE znajdzie. najczesciej wtedy kiedy wcale sie tego nie pragnie za wszelka cene albo wrecz nie spodziewa.
ja wychodze z zalozenia, ze najpierw trzeba czuc sie szczesliwym samemu ze soba a potem sie tym dzielic, jak juz jest czym, a nie uzalezniac swoje szczescie od tego czy sie kogos ma.
5.02.2009 400 ES HP Brzuchański
22.02.2010 total nose again Łatkowski

Awatar użytkownika
Merlinka
Przyjaciel Beauty
Przyjaciel Beauty
Posty: 1509
Rejestracja: 12 sty 2005, 18:44
Kontakt:

Post autor: Merlinka » 27 sie 2008, 13:57

ewawawa pisze:Wlasnie bedac samemu czlowiek ma najwieksza sile przebicia i mozliwosci samorealizacji, bo nie jest skazany na kompromisy, ktore zawsze maja miejsce w zwiazkach
dokladnie :!: oh(re1
Michitka pisze:i zawsze ja będe gorsza ZAWSZE
bedziesz bo na to pozwalasz :!:
Tez kiedys pozwalalam traktowac sie wybacz za bezposredniosc jak gowno ale koniec z tym. Postanowilam ze dluzej tak nie bedzie i teraz potrafie pojsc wlasna droga gdy facet zle mnie traktuje.

Chyba powinnas powiesic sobie w pokoju na wielkiej kartce wyswiechtany (ale jakze prawdziwy )frazes ze ludzie traktuja nas tak jak im na to pozwalamy :!:

Awatar użytkownika
anetalip2
Aktywna Beauty
Aktywna Beauty
Posty: 181
Rejestracja: 12 lis 2007, 16:19
Lokalizacja: kujawsko-pomorskie
Kontakt:

Post autor: anetalip2 » 27 sie 2008, 14:15

ewawawa pisze:Wlasnie bedac samemu czlowiek ma najwieksza sile przebicia i mozliwosci samorealizacji, bo nie jest skazany na kompromisy, ktore zawsze maja miejsce w zwiazkach. zyskuje sie wtedy ten dodatkowy czas, ktory w zwiazku poswieca sie drugiej osobie a tak mozna w nim grac spiewac, pojsc na kurs tanca, uczyc sie jezyka, robic zakupy, spotykac sie z ludzmi, nurkowac, pomagac kotkom, jezdzic na nartach itd itp i wzmacniac poczucie wlasnej wartosci i fajnosci.
nie trzeba być samemu aby móc wykonywać te wszystkie czynności, przyjemności jakie wymieniłaś., bo przecież normalny związek nie polega na zamknięciu się w czterech ścianach i patrzeniu na siebie, takie związki były by bardzo krótkoterminowe. ;)
jedno marzenie speÂłnione- 07-11-2005 cĂłreczka
drugie teÂż - 24-06-2008 powiĂŞkszenie piersi dr Grobelny

Awatar użytkownika
ewawawa
TOP Beauty
TOP Beauty
Posty: 4381
Rejestracja: 09 cze 2008, 07:19
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Post autor: ewawawa » 27 sie 2008, 14:22

anetalip2 pisze:
ewawawa pisze:Wlasnie bedac samemu czlowiek ma najwieksza sile przebicia i mozliwosci samorealizacji, bo nie jest skazany na kompromisy, ktore zawsze maja miejsce w zwiazkach. zyskuje sie wtedy ten dodatkowy czas, ktory w zwiazku poswieca sie drugiej osobie a tak mozna w nim grac spiewac, pojsc na kurs tanca, uczyc sie jezyka, robic zakupy, spotykac sie z ludzmi, nurkowac, pomagac kotkom, jezdzic na nartach itd itp i wzmacniac poczucie wlasnej wartosci i fajnosci.
nie trzeba być samemu aby móc wykonywać te wszystkie czynności, przyjemności jakie wymieniłaś., bo przecież normalny związek nie polega na zamknięciu się w czterech ścianach i patrzeniu na siebie, takie związki były by bardzo krótkoterminowe. ;)
pewnie ze nie, ale masz na nie wiecej czasu i niczego nie musisz sobie odmawiac w imie zobowiazan czy dobrego samopoczucia drugiej osoby :-)
5.02.2009 400 ES HP Brzuchański
22.02.2010 total nose again Łatkowski

ODPOWIEDZ

Wróć do „Emocje - pierwotne i wtorne”