czy macie jakieś swoje dziwactwa i przyzwyczajenia?

gniew, miłość, nadzieja, nienawiść, nuda, obrzydzenie, przyjaźń, radość, smutek, strach, szczęście, tęsknota, współczucie, wstręt, wstyd, zazdrość, złość

Moderator: Zespół I

Awatar użytkownika
ulla10
TOP Beauty
TOP Beauty
Posty: 3947
Rejestracja: 18 cze 2005, 19:20

Post autor: ulla10 » 09 lis 2007, 10:47

Zupy to jest dopiero zbiór rzeczy wszelakich :-)
ja bym nie ryzykowala oh(t1

Już myśałam, że nie mam zbytnio dziwactw, ale z klamerkami mam identico
kupiłam wiec kiedyś z 10 paczek, bo spotkałam takie śliczne, ecru, do tego grube i mocne, nie takie badziewie, jakie przeważnie można kupić
i spokój nastał w mej duszy :-)
24.02.2017. Dr Mariusz Wysocki- CKN

Awatar użytkownika
veronnika
Rozmowna Beauty
Rozmowna Beauty
Posty: 501
Rejestracja: 25 sie 2006, 14:05
Lokalizacja: krakow

Post autor: veronnika » 09 lis 2007, 11:14

w zupie nie ma chrząstek i żyłek :-)

a poza tym jak ktokolwiek wychodzi z domu to wydaje mi sie, ze mu sie cos stanie i ze nie przezyje....ale z tego o czytalam to nie tylko ja tak mam :-D
08.03.2008 - korekta nosa - część chrzęstna - Dr Keller - Skomska
2013 i 2014 - makijaż permanentny ust i brwi - Anna Stasz
15.06.2016 - powiększenie biustu - dr Furmanek - ES anatomiczne high profile
przed i 13 dni po:
http://beautywpolsce.com/forum/viewtopi ... 75#p947375" onclick="window.open(this.href);return false;

Awatar użytkownika
ulla10
TOP Beauty
TOP Beauty
Posty: 3947
Rejestracja: 18 cze 2005, 19:20

Post autor: ulla10 » 09 lis 2007, 11:24

veroniczko, ale na czym ona gotowana to już nie wiadomo :-D
oczywiście żartuję, ja tam w restauracji jem prawie wszystko ;)

nie dajmy się zwariować, bo samemu wszystkiego nie zrobimy i nie sprawdzimy
słyszałam już różne istorie o sikaniu do zaczynu na chleb w piekarniach, że o innych czynnociach fizjologicznych nie wspomnę :?
o dodawaniu do pieczywa, szczególnie w hipermarketach keratyny z ludzkich paznokci
ble.........
a, czy np nawożenie ziemiaczków świńskim g.wnem już nas nie obrzydza 8-)

staram się o tym nie myśleć podczas jedzenia
owszem, miewam okresowe obrzydzenie do mięsa, ale jakoś samo przechodzi za każdym razem
24.02.2017. Dr Mariusz Wysocki- CKN

arwena_1987
Bywalec Beauty
Bywalec Beauty
Posty: 103
Rejestracja: 29 wrz 2007, 13:35

Post autor: arwena_1987 » 16 lis 2007, 10:54

Bardzo ciekawy temat 8-) Też mam kilka swoich dziwactw, a mianowicie:
-jak codziennie nie umyję włosów to jestem "chora", nie wyjdę z domu z nie umytymi włosami
-uwielbiam zapach dymu papierosowego i czasem lubię siedzieć w zadymionych pomieszczeniach (choć sama nie palę)
-często myję zęby, jak zjem coś na mieście a nie mogę umyć/ wydłubać resztek czuję ogromny dyskomfort, chyba powinnam nosić ze sobą pastę i szczoteczkę albo chociaż wykałaczki
-nienawidzę nieświeżego oddechu i umiem nawet komuś "zasygnalizować", żeby umył zęby
-gdy jestem sama w domu boję się brać kąpiel -bo kiedyś babcia mnie nastraszyła, że mogę wtedy akurat zemdleć, zasłabnąć i utopić się.. i nikt mi nie pomoże
-boję się oddychać nocą ustami w czasie snu jak mam katar, bo boję się, że usta mi się zamkną i się uduszę lub udławię się własną śliną -jak miałam operację przegrody nosa to przeżywałam koszmar, bo musiałam potem tylko ustami oddychać
-jak mam odliczoną równo ilość pieniędzy na daną rzecz to i tak boję się stojąc w kolejce przed kasą, że mi nie starczy kasy, że nagle coś podrożało itp., że będę musiała oddać daną rzecz i będzie mi głupio
-boję się jeździć sama windą
-nie dotknę surowego mięsa -tak się brzydzę
-przed snem i gdy się budzę jakoś tak weszło mi w krew, że dosyć dużo piję... gdy zasypiam musi na parapecie przy moim łóżku stać szklanka herbaty lub soku
-nim wyjdę z domu aż parę razy odwiedzam toaletę -tak na zapas, żeby na mieście nie musieć
-gdy wyjdę z domu bez szczotki w torebce czuję się "niekompletna" -zawsze muszę tą szczotkę mieć
-na mieście bardzo przyglądam się innym -w celu porównania ich nosów z moim ;)

To by było na tyle.. (chyba :))

Awatar użytkownika
monikunda
Aktywna Beauty
Aktywna Beauty
Posty: 339
Rejestracja: 15 lip 2007, 21:56
Kontakt:

Post autor: monikunda » 16 lis 2007, 14:42

a ja wynajduje sobie rozne choroby..krwawia mi dziasla od razu wymslilam sobie paradontoze,boli mnie w plucu boje sie ze moze mam cos groznego......ogolnie boje sie raka itp......i za kazdym razem jak cos mi jest ide do lekarza z byle blachostka.... w ciagu 1 miesiaca potrafie odwiedzic z 10 lekarzy na rozne schorzenia......

-budze sie zawsze ze strachem w oczach ze czegos zapomnialam,albo ze szybko musze wykonywac swoje obowiazki roznego rodzaju...

Chociaz ostatnio nastapila znaczna poprawa tych zachowan bezpodstawnych to wszytsko siedzi w ludzkiej psychice i nie ma sie czego obawiac ..........ostatnio juz nie mam takich lekow i mysle ze nie bede miala bo szkoda zycia na takie bzdury......
06.11.2007 dr Skupin -325 hp Juz po.........bylo warto:))))))))

Awatar użytkownika
natalya
Specjalista Beauty
Specjalista Beauty
Posty: 2290
Rejestracja: 10 lis 2007, 16:32
Lokalizacja: FR
Kontakt:

Post autor: natalya » 06 gru 2007, 21:12

monikunda pisze:a ja wynajduje sobie rozne choroby..krwawia mi dziasla od razu wymslilam sobie paradontoze,boli mnie w plucu boje sie ze moze mam cos groznego......ogolnie boje sie raka itp......i za kazdym razem jak cos mi jest ide do lekarza z byle blachostka....
ja mam dokladnie to samo, tyle, ze nie ide do lekarza, czekam az samo przejdzie, a czekajac zalewam sie lzami i jestem cala nieszczesliwa.

oprocz tego mam manie sprawdzania wszystkiego np potrafie sto razy sprawdzic czy drzwi sa zamkniete na klucz. mimo, ze sprawdze sto razy to i tak mam dalej watpliwosci :roll:
albo gdy parkuje samochod musi byc idealnie prosto.czasami mi to zajmuje dobre 5 minut, bo ciagle mi cos nie pasuje- albo jest o 5 cm za blisko innego samochodu, albo nie jest ustawiony rownolegle do kraweznika, albo za blisko kraweznika......juz nie wspomne, ze jak go zamykam to upewniam sie czy aby napewno jest zamkniety ;)
18.07.07 dr Cieslik- calkowita korekcja nosa
12.08.08 dr Cieslik- powiekszenie ust

Awatar użytkownika
Antonelka
Przyjaciel Beauty
Przyjaciel Beauty
Posty: 5455
Rejestracja: 30 mar 2007, 20:55
Lokalizacja: beautywpolsce.com

Post autor: Antonelka » 06 gru 2007, 21:19

albo gdy parkuje samochod musi byc idealnie prosto.czasami mi to zajmuje dobre 5 minut, bo ciagle mi cos nie pasuje- albo jest o 5 cm za blisko innego samochodu, albo nie jest ustawiony rownolegle do kraweznika, albo za blisko kraweznika......juz nie wspomne, ze jak go zamykam to upewniam sie czy aby napewno jest zamkniety
:oops: jakbym widziała siebie :badgrin: ;) a to chyba dlatego, że niecierpię niechlujnych parkowaczy, stawiających auto gdziekolwiek i jakklowiek 8-) bylejak :?
pozdrawiam, Antonelka (sun (flower)

Zapraszam do polubienia nas i tutaj (makeup FACEBOOK

Facet - przedmiot do przytulania

Awatar użytkownika
natalya
Specjalista Beauty
Specjalista Beauty
Posty: 2290
Rejestracja: 10 lis 2007, 16:32
Lokalizacja: FR
Kontakt:

Post autor: natalya » 06 gru 2007, 21:26

Antonella pisze:
albo gdy parkuje samochod musi byc idealnie prosto.czasami mi to zajmuje dobre 5 minut, bo ciagle mi cos nie pasuje- albo jest o 5 cm za blisko innego samochodu, albo nie jest ustawiony rownolegle do kraweznika, albo za blisko kraweznika......juz nie wspomne, ze jak go zamykam to upewniam sie czy aby napewno jest zamkniety
:oops: jakbym widziała siebie :badgrin: ;) a to chyba dlatego, że niecierpię niechlujnych parkowaczy, stawiających auto gdziekolwiek i jakklowiek 8-)
hehehehe, a potem jak po wielu trudach uda mi sie ustawic moj samochod w dogodnej pozycji, widze tych ludzi co sa na ulicy i gapia sie na mnie, jak na jakiegos wariata ;) a jeszcze potem jak sprawdzam czy jest zamkniety to juz sie patrza ze strachem w oczach ;)

Awatar użytkownika
daria_1
Miłośniczka Beauty
Miłośniczka Beauty
Posty: 782
Rejestracja: 08 paź 2006, 21:19
Lokalizacja: DE
Kontakt:

Post autor: daria_1 » 08 gru 2007, 19:02

dziewczyny ja tez mialam taka faze z chorobami. panikowalam ze mam jakiegos raka albo inne choroby. chcialam wtedy juz isc do lekarza bo niby to hipochondria. ale na szczescie samo jakos przeszlo :-)

karolinka
Miłośniczka Beauty
Miłośniczka Beauty
Posty: 1092
Rejestracja: 14 lip 2005, 16:21
Lokalizacja: Gdynia

Post autor: karolinka » 08 gru 2007, 20:19

spinacze tez mozna kupić drewniane, wszystkie jednego koloru, ja mam takie wlasnie , są uniwersalne i z takiego jaśniutkiego drewna ;)

ja nie nawidzę jak ktos zje cokolwiek i zaczyna "cmokać", próbując to wyssać z między zębów :!: wystarczy jedno takie cmoknięcie i jestem wk..rwiona na maxa, jak jade tramwajem i trafi sie ktoś w pobliżu ( niczego winny człowiek) ale zaczyna tak cmokać niemiłosiernie to w myślach puszczam taka wiązankę przekleństw, że normalnie szok, mam ochotę "zabić" taką osobę, wiec ulatniam się w drugi koniec tramwaju

najbardziej mnie wk..rwia że ludzie zjedzą cokolwiek i zaczynają "cmokać" ja nigdy tego nie robie, nawet jak coś mi siedzi między zębami, prędzej zniosę myśl, że zaraz to wydłubię czymś, albo umyję zęby niż "cmoknę" :!: na samą myśl o tym, że to piszę teraz już mam w uszach ten dzwięk i mnie to wk..rwia :evil:

ponadto tez rozmawiam ze swoim psem
ciągle myję rece ( pogłaszczę psa i ide zaraz umyć , mimo, że wiem, że zaraz znowu będe głaskać psa) stąd mam przesuszone ręce i ciągle je smaruję kremem

zawsze przed wyjsciem z domu musze isc do toalety a jak nie moge to wydaje mi sie ze sie zaraz ze sikam, po czym wracam , ide do toalety i okazuje sie ze to tylko 2 kropelki :-D , wymuszone oczywiście ;) a zawsze czuje jakbym miala pelny pęcherz


nie potrafię zasnąc nie mając czegoś między nogami, musze mieć kołdrę albo poduszkę, cokolwiek

jesli chodzi o jedzenie batoników to zjadam po koleji skladniki takiego batonika, np snikersa, najpierw obgryzam czekoladę, potem jem karmel z orzeszkami, ( w buzi oblizuje orzeszki z karmelu i potem je gryze i połykam) jak już zjem karmel z orzeszkami to zjadam to nugatowe nadzienie - oczywiście wszytsko trzymajac w reku, a potem oblizuję palce ( zawsze mam czyste ręce :-D ) najgorsze jest to, kiedy chce mi sie zjesc batonika a ide chodnikiem gdzies, albo siedze gdzie na uczelni a nie chce aby kstos patrzył jak to zjadam :-D wiec jem calego, gryza po gryzie, ale mam straszny niedosyt i dopóki cos nie odwróci mojej uwagi to cały czas o tym mysle, że zjadłam nie tak jak chciałam :oops:

ODPOWIEDZ

Wróć do „Emocje - pierwotne i wtorne”