Josie M pisze:ogólnie:
ludzie szukają innych ludzi, bo ci z którymi są nie dają im czego potrzebują...
a to z 2 powodów:
1. albo Ci zdradzający boją się o powiedzieć czego tak naprawdę pragną
2. albo Ci zdradzani boją się / lub nie chcą się tego dać
albo zdradzają bo to "nic takiego" tylko "seks", później wraca do żony i mówi-Kotku kochanie..(i nie przeszkadza mu,że 10minut temu całował się z inną kobietą, nie mówiąc o inncyh rzeczach

)
A najlepsi są tacy,którzy przed mamusią,rodziną,znajomymi grają takich cudownych mężusiów,tatusiów-ojej nikt by nie pomyślał, a tylko z domu wyjdzie jedzie do kochanki.
Znałam takiego,co nietylko żonę zdradzal ale i tą drugą, z każdą chętną-każdą i\o ile była ładna..potrafił 4 w ciągu dnia zaliczyć począwszy od stałej kochanki,którą okłamywał-NIE WIEDZIAŁA,że ma żonę po drodze dwie panienki,które po prostu byly szceśliw jak On zechciał z nimi zrobic szybki numerek, a wieczorem ukochany mąż pieprz...swoją żonę.
A jak żona się dowiedziała przypadkiem o jego stałej dziewczynie,to normalnie świat mu się zawalił i wszyscy byli winni tylko nie ON,co oklamywał dwie kochające go kobiety- i wtedy byl taki załamany,że mamusia nie chciała z nim rozmawiać,rodzina krzywo patrzyła etc.
I POMYŚLEĆ,ŻE TO DOROSŁY FACET!! czy to jest normalne
oczywiście,minęlo troszke czasu- zona skupiła się na tej dziewczynie,i nie podejrzewala że jej mąż skoro zamknęła mu jedne drzwi wyszedł oknem,po prostu zacząl spotykac się z sąsiadką-NO BO PRZECIEZ KTO BY MOGL PODEJRZEWAC go o taki romans-NIEPRAWDOPODOBNY. także wychodził niby z dzieckiem na spacer, i z sąsiadką chodził na te spacery do lasu.......a tam..
albo potrafił gdy zona spać..on smsy z wielbicielkami pod pretekstem oglądania filmow w nocy w pokoju obok.
To tyle.
Czy ktos taki moglby się zmienic

chyba tylko pod wpływem wielkiego nieszcescia.