Beauty w Polsce

Witam,
po pierwsze wybaczcie jesli ten temat sie juz pojawil (chociaz szukalam mozolnie i nic..)
Po drugie ufam Waszym wypowiedziom niz wyszukanym gdzieniegdzie w necie.. W koncu znamy sie niemalo...

Otoz mam pytanko.. robic przerwe w tabletach czy nie?
Wiele sie naczytalam rozleglych wypowiedzi a ja wciaz ciemna..
Tablety biore juz 10 lat i pol, bez przerwy.. Ogolnie jest bardzo ok, niektorzy mowia zeby robic przerwy, niektorzy zeby nie bo wszystko sie rozleguluje.

Poradzcie cos, jakie bede miala z tego korzysci jesli zrobie przerwe (zapewne bedzie to min 3msc, max 6msc).

Jesli zasmiecam, przepraszam z gory..
Z gory jednak dziekuje za odpowiedz

Pozdrawiam
Anna

annapink,

ROB KONIECZNIE PRZERWE!!!! nawet sie nie zastanawiaj. wg ginekologow powinno sie ja robic mniej wiecej raz w roku. chodzi o to ze w trakcie brania sztucznych hormonow jajniki sa wylaczone i same ich nie produkuja. przerwa jest po to zeby "przypomniec" im jaka jest ich funkcja i co powinny z zalozenia robic. sama biore tabletki od 8 lat i choc nie wyobrazam sobie funkcjonowania bez nich to regularnie robie przerwe.

jesli natomiast chodzi o rozregulowanie to oczywiscie, ale jak tylko na nowo zaczniesz brac tabl po przerwie to wszystko wroci do normy.

Mi lekarz powiedzial ze nie nalezy robic przerwy
Znam dziewczyne co robila sobie przerwy regularnie i potem musiala brac zastrzyki - miala ostre miesiaczki i to bardzo dlugie
Ja biore tabletki od 9 lat i nie mialam przerwy - nic mi nie dolega
Okres mam krotki i czasem zapominam ze wogole go mam hehehe

joanna81,
wiesz, to nie chodzi o dolegliwosci w trakcie brania tabletek tylko o to co moze byc gdy zdecydujemy sie je odstawic by zajsc w ciaze. fakt ze jajniki byly wylaczone bez przerwy przez kilka lat nie moze pozostac bez konsekwencji i czesto trudniej jest zajsc w ciaze.
dziwi mnie tez ze lekarz ci odradzal przerwy. ja odwiedzilam w swoim zyciu kilku ginekologow no i rozmawialam z damska czescia rodziny (wszyscy lekarze) na ten temat i opinie byly jednoglosne - TRZEBA robic przerwe od czasu do czasu...
zeby bylo smieszniej to wlasnie jestem w trakcie takiej przerwy :D

Ja również jestem w trakcie takiej przerwy, tyle że ja wcześniej brałam tabletki od maja 2004 roku non stop. I zaczyna mnie niepokoić opóźnienie okresu. A nigdy wcześniej się to nie zdarzyło. Może to być spowodowane odstawieniem hormonów

foxxia, jak duze opoznienie? i kiedy skonczylas ostatnie opakowanie?

clarisss, opakowanie skończyłam 1 października, normalnie dostałam okres. I później już nie brałam tabletek. Więc od ok 4-5 dni powinnam mieć okres.

foxxia,
spokojnie, kilka dni to absolutnie nie tragedia. osobiscie zaczelabym sie martwic po 2 tyg (a kombinowalam juz z tabletkami w te i wewte wiec doswiadczenie mam, hehe). a robisz sobie przerwe tylko miesieczna czy dluzsza?

clarisss, planowałam tak ok 3 miesiące. Ale temu, żeby sprawdzić czy wszystkie skutki uboczne tabletek ustąpią. I ustąpiły. Więc może po następnym okresie (sądzisz, że taka przerwa starczy ) zacznę brać jakieś hormony. Ale to już raczej nie będą tabletki. Nie będę robiła off topa

foxxia,
ja robie sobie tylko miesieczna przerwe i mysle, ze to starczy, wiec masz juz odpowiedz :) ja jestem wierna tabletkom. plastry jakos mnie nie przekonuja (solarium i brudny klej :/ ) a zastrzyki to juz w ogole. No nic, to teraz ja czekam na okres :)