Najlepszy PREZENT*

Post autor: **mleczna krowa** » 09 cze 2005, 14:11

Aż miło posłuchać, że tacy faceci jeszcze istnieja. Ja w sumie mam jeszcze czas na wielkie miłości i prezenty, ale pamiętam jak kiedyś moja była miłość kupiła mi na mikołajki takiego ślicznego dużego, białego łabędzia...ech szkoda tylko, że mój pies go wrąbał...a taka by była pamiątka...heh :lol:

Post autor: **Moki** » 09 cze 2005, 14:34

Moj facet wogole nie jest spontaniczny sama mu musze przypominac o dniu zakochanych i dniu kobiet. U mnie to przebiega tak, ze sama mowie mu co chce na urodziny i inne okazje. No i oczywiscie sama kupuje. Kiedys dostalam od niego na urodziny taki komplet szklany labadz i popielniczka- tylko ja nie pale on z reszta tez. Wiec chyba lepiej ze sama sobie kupuje prezenty.

Post autor: **maxin78** » 10 cze 2005, 11:24

Moki,zawsze mozesz mu podpowiedziec dokladnie to co ci sie podoba i nakierowac aby zakupil prezencik dla ciebie,no chyba ze nie lubi zakupow.
a czy podobal ci sie jego prezent(szklany labadz i popielniczka),przydal sie wogole?pzdr

Post autor: **Moki** » 10 cze 2005, 15:18

Stoi w regale za szyba, z popielnicy jeszcze nie korzystalismy.
Moj facet zawsze ma problemy z kupawaniem- on jest gorszy odemnie. Nie lubie z nim cos kupowac bo jest nie zdecydowany, przymierza zawsze tyle ciuchuw i biega po wszystkich sklepach. Dobrze, ze takie zakupy robi raz na pol roku(sezonowo) bo bym nie wytrzymala. A tu mowia ze to my takie jestesmy. Ja mysle, ze by sie wstydzil kupic bielizne dla mnie. Nigdy nie kupuje prezerwatyw, podpasek dla mnie, tamponow itp, nawet ja mu musze kupowac gacie bo sam nie pojdzie. Co innego moj tatus on zawsze dla mnie takie sprawki jak sama nie moglam zalatwial a tu taki mezus mi sie trafil :)

Post autor: **kate** » 10 cze 2005, 20:54

Najlepszy prezent to nowe cycorki na 14 rocznicę ślubu.
Zabieg miałam dokładnie dniu naszej rocznicy, czyli 01.06 :D .

Zresztą wszystkie prezenty od mojego męża mi się podobają.
Zawsze trafi w mój gust, czy to kupując ciuchy czy biżuterię :D . Lubię gdy to on wybiera, bo wtedy jest ten moment zaskoczenia i czuję taki miły dreszczyk... jak wtedy gdy dostałam od niego pierwszy prezent - piękną branzoletkę ze skóry :D . Czasami sama podpowiadam co bym chciała dostać, lub sobie to od niego kupuję,np. gdy są to nowe okulary, ale zdecydowanie wolę wersję pierwszą.

Post autor: **Moki** » 10 cze 2005, 22:16

Aha Kate dzieki, ze mi przypomnialas jak moglam zapomniec tak tu narzekam na mojego mezusia a przeciez przed slubem kupil mi piekna kolie do sukni slubnej. Pewnie moze teraz mysli, ze jak jestesmy juz po slubie to na prezenty nie warto wydawac kasy :)
Ale nie moge narzekac przeciez da mi naOP

Post autor: **GAGA** » 11 cze 2005, 10:34

Ja na początku związku dostawałam różne rzeczy kwiaty, ciuchy, bielizne... ale najfajniejszy prezent to obrączkaod Cartiera w trzech kolorach złota z wygrawerowanym w środku napisem.... nie zdradze jakim :)
z takich super prezentów to jeszcze wycieczka do Egiptu- miło ją spędziliśmy.
mój kochany zawsze pamięta o okazjach i pyta co bym chciała a ja zawsze odpowiadam jedno.... WSZYSTKO :twisted:
na te urodziny dostałam......wage elektroniczną ...... i nowy tel. mój kochany uwielbia elektroniczne zabawki.
jak zamieszkaliśmy razem to zabroniłam kupić telewizor (jestem przeciwnikiem tego pudła) pojechałam do pracy na 4 dni i po powrocie zastałam w domu tv i dvd...... ale to chyba nie byłprezent dla mnie.....

a ja kiedyś mu kupiłam taką super maszynke do golenia rok temu chyba z brauna wyszła taka co to nawet wodoodporna jest i sama się czyści i krawaty wiąże przerywa ciąże. był zachwycony bo to elektryczna zabawka- nwet pokazuje ile goleńod początku zrobił.... :lol: :lol: :lol: mężczyznom tak niewiele do szczęścia trzeba...

Post autor: **GAGA** » 11 cze 2005, 10:38

zapomniałam o najważniejszym prezencie jaki dostałam....

o tych najważniejszych się zapomina najłatwiej....
tą małą głupotke dostałam:
http://www.kamilo.net/forum/images/uplo ... A/kela.JPG

Post autor: **jaaa** » 11 cze 2005, 11:31

faceta i psa chyba najbardziej Ci zazdroszcze

piesek cudowny

Post autor: **GAGA** » 11 cze 2005, 11:35

piesiak już troche urósł ale nadal jest rozkoszna tyle że nie mam jej dobrych jakościowo zdjęć na kompie. a Facet...... no cóż jak go zostawie to dam Ci numer..... :lol: