Jak dużą rolę w Waszym życiu odgrywa (Wasza) uroda?

Higena, Uroda, Moda i Trendy

Moderator: Zespół I

Awatar użytkownika
Clouver
Aktywna Beauty
Aktywna Beauty
Posty: 373
Rejestracja: 04 sty 2006, 19:35
Lokalizacja: Krakow

Post autor: Clouver » 30 cze 2006, 00:15

mara pisze:ja biegam w 12cm i tez nie mam zadnego kompleksu. a swietem nazywam to dlatego, ze uwazam bnieganie w 17cm przezroczystych platformach po ulicy za czysty idiotyzm. taki ubior rezerwuje sobie dla akcji w alkowie albo innych sytuacji- sytuacji od swieta. a jakie to sa sytuacje to tlumaczyc nie musze.
a w obcasach to ja sie urodzilam, najwyzsze bez platformy mam 13cm klapki- przy stopie dlugosci 23cm.
O kurcze! To ja bym miała 192 cm wzrostu w takich butach.

Ja się z dobrym wygladem czuję dobrze ale na los nie mamy wpływu. W sytuacji oszpecenia znalazłabym się w klasztorze i pomagała chorym w hospicjum.

Lubie patrzeć na ładnych ludzi ale widok zaniedbanych stóp u kogoś na basenie nie zraża mnie tylko wprawia w dobry nastrój, że ja mam ładniejsze. he he
Zawsze staram sie znaleźć jakieś plusy w życiu.
A odnośnie mężczyzn (naszych), którzy nam mówią, jakie to śliczne jesteśmy i sexy i najpiękniejsze na świecie. Zapewniam Was, że jak spotkają np. na siłowni jakąś laskę to oczka też będą im się świeciły i jej powiedzą to samo. Źle jest uzależniać swoją wartość od tego co powie facet. Oni każdej powiedzą że piękna. ha ha ha
:roll: Ale mnie to już nie rusza! Ja swoja wartość znam i jak usłyszę pewnego dnia, że jestem stara i mam zmarszczki to w ryło dostanie jeden z drugim, że się nie pozbiera...
I am a sexbomb producer!

Awatar użytkownika
janko2
Uzytkownik zbanowany
Uzytkownik zbanowany
Posty: 718
Rejestracja: 30 sty 2006, 19:02
Lokalizacja: warmiak

Post autor: janko2 » 27 paź 2006, 22:21

Nawiązując do tematu,pod pojęciem urody rozumiem pewien rodzaj piękna ,wysublimowanego zjawiska ,nad którym nie można przejść obojętnie.Być urodziwym,tzn.być ponad przeciętnym.Niektórym wystarczą geny rodziców,innym pozostaje codzienna praca nad sobą,aby zasłużyć na miano osoby zadbanej,osoby z klasą.Jeżeli nie możemy być piękni miejmy klasę.To jest dużo trudniejsze,ale i wyżej cenione.Pozdrawiam.



---------------------------------------------
operacja noska 15.03.2006 dr.Bielecki

Awatar użytkownika
anja177
Przyjaciel Beauty
Przyjaciel Beauty
Posty: 1032
Rejestracja: 20 kwie 2006, 23:28
Lokalizacja: Glasgow/ PL

Post autor: anja177 » 09 gru 2006, 22:42

Ja mam dokładnie tak samo jak Samanthii pisała na pierwszej stronie. Zupełnie jakbym czytała o sobie... :!:

Najgorsze dla mnie jest własnie to, że kiedys będę musiała się zestarzec, a na świecie wciąż będą młode dziewczyny :cry: Pewnie będę patrzyła na nie zazdrosnym i suprowym okiem, popadając coraz bardziej w depresję... Wiem, że to samolubne, ale cóż. ;)
:)

Awatar użytkownika
Majoliwka
Rozmowna Beauty
Rozmowna Beauty
Posty: 401
Rejestracja: 19 lis 2006, 19:05
Kontakt:

Post autor: Majoliwka » 09 gru 2006, 23:02

ważne żebyśmy umiały się zestarzeć z godnością, bo co jak co ale jak kiedyś spotkałam na solarium 82 letnią pomarszczoną starszą panią, która poprostu była już czarna to stwierdziłam, że jak będę się tak zachowywać w jej wieku to mnie zastrzelcie :-D . Muszę się jednak przyznać , że lubię dobrze wyglądać i łechcą mnie spojrzenia mężczyzn pełne pożądania, uśmiecham się wtedy do siebie i mówię w duchu " jest dobrze jesteś fajna babka". To może jest chore podejście do życia i może jestem jakaś fixum dyrdum, ale uważam , że każda kobieta powinna starać się wyglądać jak najlepiej :-D i jak najseksowniej :badgrin: :badgrin: :badgrin:
02.08.06 Dr Kasprzyk okr±g³e Mentor 375/425- teraz siê zacznie!!!

Awatar użytkownika
anja177
Przyjaciel Beauty
Przyjaciel Beauty
Posty: 1032
Rejestracja: 20 kwie 2006, 23:28
Lokalizacja: Glasgow/ PL

Post autor: anja177 » 09 gru 2006, 23:42

Majoliwka pisze:ważne żebyśmy umiały się zestarzeć z godnością, bo co jak co ale jak kiedyś spotkałam na solarium 82 letnią pomarszczoną starszą panią, która poprostu była już czarna to stwierdziłam, że jak będę się tak zachowywać w jej wieku to mnie zastrzelcie :-D . Muszę się jednak przyznać , że lubię dobrze wyglądać i łechcą mnie spojrzenia mężczyzn pełne pożądania, uśmiecham się wtedy do siebie i mówię w duchu " jest dobrze jesteś fajna babka". To może jest chore podejście do życia i może jestem jakaś fixum dyrdum, ale uważam , że każda kobieta powinna starać się wyglądać jak najlepiej :-D i jak najseksowniej :badgrin: :badgrin: :badgrin:
Amen :D
(otóż to)
:)

Awatar użytkownika
ulla10
TOP Beauty
TOP Beauty
Posty: 3947
Rejestracja: 18 cze 2005, 19:20

Post autor: ulla10 » 10 gru 2006, 01:11

Kurcze, mam tak samo :?
Najgorsze, że miesiąc temu skończyłam trzydziechę :( jednak rzadko mi ktoś daje więcej niż 25.......ale wiecznie młoda nie będę.
Jak miałam 20 lat, to myślałam sobie "tak do 25 o będę jeszcze laska", potem "tak do trzydziestki to będę się trzymać" :badgrin:
Teraz sobie myślę "do czterdziestki można jeszcze nieźle wyglądać" 8-)
pewnie jak skończę czterdzieści, to sobie "limit" dalej przeciągnę :o :badgrin:

Btw, kiedy mam kiepski humor, to prysznic, fajny makijaż, rozwiany włos, ciekawy ciuszek i pędem na miasto. I kiedy widzę te (wiecie jakie ;) ) spojrzenia mężczyzn, od razu mi lepiej :oops: 8-)
24.02.2017. Dr Mariusz Wysocki- CKN

Awatar użytkownika
kamelia_26
Rozmowna Beauty
Rozmowna Beauty
Posty: 540
Rejestracja: 21 paź 2006, 09:30
Lokalizacja: De

Post autor: kamelia_26 » 10 gru 2006, 11:41

Majoliwka pisze:ważne żebyśmy umiały się zestarzeć z godnością,
oj oliwka, znowu sie musze z toba zgodzic :-D
czasami jak widze takie starsze panie co sie probuja odmlodzic to az sie niedobrze robi-bleee...

a co do mojej urody to dla mnie spojrzenia i komplementy facetow nie robia tak duzego wrazenia.co innego komplement od kobiety... zaznaczam ze jestem hetero ;)
w tym roku uslyszalam najwiekszy komplement w moim zyciu. powiedziala go 40 letnia kobieta, Niemka (bardzo fajna, zadbana i starzejaca sie z godnosci) z ktora moj maz rozmawial przy barze podczas naszego tegorocznego urlopu. ja poszlam zrobic siusiu a ona do mojego meza:
"ma pan bardzo piekna zone. ladna i do tego taka madra. prosze ja trzymac i nie wypuszczac z rak!"

jak wieczorem moj kotus mi to poweidzial to nie wiedzialam co mam odpowiedziec.
wszytskie dotychczasowe komplementy od tych wszytskich facetow co uslyszalam do tej pory byly niczmy w porownaniu do tych 2 zdan...

Awatar użytkownika
ulla10
TOP Beauty
TOP Beauty
Posty: 3947
Rejestracja: 18 cze 2005, 19:20

Post autor: ulla10 » 10 gru 2006, 15:19

kamelia_26 błagam :roll: , o 40-letniej kobiecie "starzejąca się z godnością" :badgrin:
Przecież to kobitka w kwiecie wieku oh(t1
24.02.2017. Dr Mariusz Wysocki- CKN

Awatar użytkownika
kamelia_26
Rozmowna Beauty
Rozmowna Beauty
Posty: 540
Rejestracja: 21 paź 2006, 09:30
Lokalizacja: De

Post autor: kamelia_26 » 10 gru 2006, 15:27

wiesz, ja napisalam 40 letnia bo na tyle wygladala ale ile ona ma lat to ja nie wiem :?
mowila ze ma 3 dorosle corki wiec moze i miala 50 :?:

trudno czasami okreslic wiek kobety bo ja mam 25 a koledzy mojego szwagra (lat 16) mowia ze jestem 18-tka a w parcy kiedys dawano mi 30 :roll: skad ta rozbierznosc... :?:

Awatar użytkownika
Eddieve
Przyjaciel Beauty
Przyjaciel Beauty
Posty: 2200
Rejestracja: 17 lis 2005, 23:01
Lokalizacja: West Pomerania
Kontakt:

Post autor: Eddieve » 10 gru 2006, 17:06

kamelia_26 pisze:
Majoliwka pisze:ważne żebyśmy umiały się zestarzeć z godnością,
oj oliwka, znowu sie musze z toba zgodzic :-D
czasami jak widze takie starsze panie co sie probuja odmlodzic to az sie niedobrze robi-bleee...
............ 40 letnia kobieta, Niemka (bardzo fajna, zadbana i starzejaca sie z godnosci) z ktora moj maz rozmawial przy barze podczas naszego tegorocznego urlopu
O tym, że kobieta 40-letnia starzeje się nie powie nikt poza młodą kobietą i dzieckiem. Życie dzielą na progi wyznaczane liczbą lat, najlepiej dziesiątkami, bo to najłatwiej, a próg gdzie wg nich kończy się młodość a zaczyna starość to wiek matki czy ojca minus jakieś pięć lat. Niedojrzałe myślenie zamknięte w ramkach.

A skąd wiesz, że ta kobieta, ta zadbana Niemka, która wygląda na 40 lat starzeje się z godnością? Może każdego ranka biegnie do lustra w poszukiwaniu zmarszczek? Może farbuje włosy co 2 tygodnie, za każdym razem, gdy zobaczy siwy włos na głowie? Może zapytana o wiek, zawsze odejmuje sobie dychę czy półtora? Może unika kontaktów z rówieśnikami, a otacza się 25-latkami, oszukując się, że towarzystwo młodych ją samą odmładza? Może bierze antydepresanty, bo myśl o uciekajacym czasie jest dla niej bez prochów nie do przyjęcia? Może robi za ćmę barową, bo wierzy, ze póki chce jej się bywać i bywa w barach, zatrzymuje młodość?
Nie możesz twierdzić, czy starzeje się z godnością, nie wiedząc, czy ma do niej ( do starości ) wystarczający dystans.
Od
15
XII
05
fajnie mi / nos od dr Skupina
http://www.beautywpolsce.com/forum/imag ... alking.gif

ODPOWIEDZ

Wróć do „Damskie sprawy”