Porady dla pierworódek :-)

Higena, Uroda, Moda i Trendy

Moderator: Zespół I

Gosc3
Miłośniczka Beauty
Miłośniczka Beauty
Posty: 905
Rejestracja: 03 lut 2005, 15:06

Post autor: Gosc3 » 21 kwie 2005, 09:53

Oj dziewczyny

To mnie lekko zestresowałyście. :( Chyba wybiorę się do ginekologa. Wolę wydać teraz kasę na badania i upewnić się,czy ze mna jest wszystko jak należy.

Z jednej strony- zajście w ciążę warto zaplanować, w jakiś sposób się do niej przygotować (badania, badania, badania) i wiedzieć,że wszystko z organizmem jest jak należy.

Z drugiej jednak- zajść w ciążę warto tak spontaniczne.

Nie chcę co miesiąc biegać do apteki po testy i sprawdzać czy aby te upragnione 2 kreseczki się pojawią.


Rozumiem Małgosiu Twój niepokój w związku z kłopotami z zajściem w ciążę. Czasami tak bardzo się czegoś pragnie- a tu ciągle wiatr w twarz i pod górkę. :(

Pozostaje mi mieć nadzieję,że za jakiś czas zostaniesz mamą (jak dojdziesz do siebie po operacji... to już za miesiąc? czy tak? )

Awatar użytkownika
małgośka
Rozmowna Beauty
Rozmowna Beauty
Posty: 472
Rejestracja: 28 mar 2005, 17:40

Post autor: małgośka » 21 kwie 2005, 10:34

Za miesiąc i 3 dni :!: :!: :!:
Do niedawna bułam uzależniona od forum "Niepłodność" teraz od tego. Całkowicie przestawiłam swoje myślenie. Teraz chcę powiększyć piersi i to jest moim priorytetem. Czasami jak się przestaje mysleć o ciąży, to....sie staje. Teraz to by mi naprawdę pokrzyzowało plany, ale zostawiam wszystko w rękach Boga, bo nadal się nie zabezpieczamy :)
Skupin, 09.06.2005. anatmiczne 350 cc - s± piêkne!!!

Awatar użytkownika
Kamila
Przyjaciel Beauty
Przyjaciel Beauty
Posty: 4947
Rejestracja: 11 sty 2005, 15:57
Lokalizacja: Toruń
Kontakt:

Post autor: Kamila » 21 kwie 2005, 10:52

Po pierwszym dziecku zaczelam brac mercilon, kiedy chcialam miec kolejne dziecko to odstawialam tabletki (celowo, bo chcialam juz miec drugie) po miesiacu bylam w ciazy :lol:

pozdrawiam Kamila
"Czerp z innych, ale nie kopiuj ich. Bądź sobą." Michel Quoist
"Uroda ciała, kondycja umysłu i ducha – to elementy wzajemnie sie przenikajace – wewnetrzna rownowaga zapewnia piekno, zdrowie i spokoj".
W każdym przypadku człowiek ponosi konsekwencje własnych wyborow.

Awatar użytkownika
viki
Przyjaciel Beauty
Przyjaciel Beauty
Posty: 2280
Rejestracja: 15 sty 2005, 22:13
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: viki » 21 kwie 2005, 10:54

Ja wprawdzie nie miałam problemów z zajściem w ciążę, ale w moim najbliższym otoczeniu dwie pary kilka lat bezskutecznie leczyły się na niepłodność. Obie koleżanki mówiły, że po trochu mają dość tego sexu na umówioną godzinę, zero spontaniczności. Ponadto kilka razy poddawały się zapłodnieniu in vitro ale niestety nic z tego nie wychodziło. Możecie mi wierzyć lub nie, ale jak sobie odpuścili (obie pary doszły do wniosku, że widocznie nie jest im dane posiadanie własnego dziecka i zastanawiały sie nad adopcją) to się udało. Jedni kończyli załatwianie formalności adopcyjnych (około 2 lata po porzuceniu leczenia niepłodności) jak okazało się, że laska jest w ciąży. Drudzy zmajstrowali dzidziusia po około roku. Obie pary stwierdziły, że za bardzo im zależało, wszystko było podporządkowane tylko jednemu celowi - zajściu w ciążę. Nie kochali sie wtedy gdy mieli na to ochote tylko wtedy gdy ona miała dni płodne. Tak jakby podświadomie założyła im się jakaś blokada - im bardziej im zależało tym bardziej nic z tego nie wychodziło.

Teraz Martyna ma 8 lat i jest jedynaczką a Grześ 7 i ma adoptowanego 9 letniego brata Maksa.

Awatar użytkownika
małgośka
Rozmowna Beauty
Rozmowna Beauty
Posty: 472
Rejestracja: 28 mar 2005, 17:40

Post autor: małgośka » 21 kwie 2005, 11:16

I to jest Święta prawda. Niestety łatwo jest mówić, że trzeba wyluzować a gorzej to zrealizować. Ja kiedyś próbowałam wyluzować. Nie liczyłam dni, nie wchodziłam na forum, nie kupowałam testów, nie mierzyłam temperatury...ale gdzieś tam podświadomie myślałam tak: skoro wyluzowałam, to powinno się niedługo udać :idea: no i to by było na tyle z luzu, bo koło się zamyka. Podświadomość robi swoje i ja tu niewiele pomogę. To chyba samo przychodzi. Nie mozna sobie ot po prostu powiedzieć: teraz odpuszczam. A szkoda... :(
Skupin, 09.06.2005. anatmiczne 350 cc - s± piêkne!!!

Awatar użytkownika
kate
Uzależniona Beauty
Uzależniona Beauty
Posty: 1392
Rejestracja: 16 lut 2005, 00:37

Post autor: kate » 21 kwie 2005, 12:23

Nasi przjaciele starali się kilka lat. Latali po lekarzach, szukali przyczyn, poddawali się różnym zabiegom i nic.
W końcu trafili do lekarz, który znalazł przyczynę bez problemów. Mieli jakąś bakterię, która im uniemożliwiała zajście w ciążę. Wzięli oboje odpowiedni antybiotyk i zaszli, a po roku od urodzenia córki wpadli (nie przypuszczali, że mogą bez problemów zajść w ciążę)i mają dwie córki :wink: :lol: .

Gosc4
TOP Beauty
TOP Beauty
Posty: 1607
Rejestracja: 12 sty 2005, 16:05

Post autor: Gosc4 » 21 kwie 2005, 12:37

Trafiłam kiedyś na forum o niepłodności i się załamałam. Jest tak straznie dużo przyczyn :shock: setki badań trzeba zrobić. I tyle par, którym się nie udaje :( To straszne, że się z tego taka epidemia zrobiła. Ludzkość się sama o to prosiła :(

Ktoś pisał o toksoplazmozie. Koty tak, ale są na końcu możliwości zarażenia się i to tylko wtedy kiedy akurat same chorują.
Główne źdródła to niedomyte owoce, warzywa, surowe jajka, mięso, a potem grzebanie w ziemi ;)

Awatar użytkownika
viki
Przyjaciel Beauty
Przyjaciel Beauty
Posty: 2280
Rejestracja: 15 sty 2005, 22:13
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: viki » 21 kwie 2005, 13:38

Niestety wiem, że łatwiej powiedzieć niż zrobić. Mama nadzieję, że nie uraziłam żadnej z dziewcząt, jeżeli tak to strasznie przepraszam. Chciałam pokazać, że często oprócz względów medycznych nasz organizm wytwarza jakieś blokady emocjonalne. Te dwie pary o których pisałam to moje nauczycielki z liceum. Są troszkę starsze ode mnie i widziałam jak przeżywały każde niepowodzenie. Pewnego dnia idę sobie z wózeczkiem i kogo widzę - moją matematyczkę z wózeczkiem. Tak się dowiedziłam, że i ona i "pani od polskiego" zaszły w ciążę wtedy gdy wydawało się, że już wszystko stracone.
Laski trzymam kciuki za wszystkie przyszłe mamy

Awatar użytkownika
małgośka
Rozmowna Beauty
Rozmowna Beauty
Posty: 472
Rejestracja: 28 mar 2005, 17:40

Post autor: małgośka » 21 kwie 2005, 13:50

Viki , mnie na pewno nie uraziłaś. Wiem, że to co piszesz jest prawdą i zgadzam się z tym. Chodzi mi tylko o to, że wiele ludzi, moich znajomych, rodzina ciągle powtarzają: wyluzuj, nie myśl o tym itd. a to nie jest takie proste jak się wydaje. Nie można nakazać swojej podświadomości nie myśleć na dany temat. Trzeba do tego dojrzeć. Tylko tyle. I mam nadzieję, że jeśli w moim przypadku jest to blokada, to przyjdzie czas kiedy naprawdę odpuszczę i że wtedy się uda. :D
Skupin, 09.06.2005. anatmiczne 350 cc - s± piêkne!!!

Awatar użytkownika
viki
Przyjaciel Beauty
Przyjaciel Beauty
Posty: 2280
Rejestracja: 15 sty 2005, 22:13
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: viki » 21 kwie 2005, 20:39

i ja mam taką nadzieję, trzymam za Ciebie kciuki. Poza tym mam sentyment bo ja jestem ze Szczecina, ale przeprowadziliśmy się z mężem do Warszawy, za pracą.... 8)

ODPOWIEDZ

Wróć do „Damskie sprawy”