Post
autor: miumiu » 04 sty 2007, 23:10
W Damianie i iatrosie nie robia problemów jeśli się chce cc
jednak warto to przemysleć
poród fizjologiczny w zzo (znieczuleniu zewnątrzoponowym) nie jest straszny a dochodzi się do siebie szybciej niż po cc nie ma dwóch zdań.
W Iatrosie jest taka procedura, ze zakladają ci cewnik do przestrzeni zewnątrzoponowej nawet jeśli masz cisnienie rodzić pure nature
No chyba że sobie wyraxnie nie życzysz
dzięki temu przy bólach dają rochę znieculenia, a jeśli coś się dzieje "nie tak" dowalaja i na stół
w przypadku cc planowanej oczywiście można sobie wybrać dzień "w terminie"
W Damnianie maiłąm rodzić naturalnie ale się mój synek znarowił, nie wstawil do kanału rodnego - ułożenie odgięciowe. Za Chiny Ludowe bym go nie urodziła, zwłaszcza, ze tętno leciało mu na łeb na szyję. Nikt mnie nie męczył próbami porodu SN (a nuż się uda) dokto zapytał tylko o kótrej jadałm i wysłal do domu po torbę.
W Iatrosie tż się gotowalam do SN ale dziecię moje bylo małe, słabiusie, a blizna po cc trzeszczała. Wreszcie zdecydowaliśmy cc
I wtedy nastapił cudny dialog na recepcji - pielęgniarka za kontuarem tylko oczy przewracała
dok -to kiedy chcecie rodzić?
m- no, byle po 21-szym, no najlepiej w piątek, zebym do poniedziałku była na chodzie
dok- a czemu po 21?
my -bo mamy impreze
dok -ale można na jedna impreze nie pójść
my -no tak, ale my ją organizujemy
heheh -stanęło na 28.01. (jużniedługo moja córa skończy 2 lata)
no po prostu obraz Matki Polki, co to poród opuźnia bo imprę organizuje hehehe
wypuszczają -po porodzie SN o ile nie ma komplikacji, dziecko ok i ty nie masz krwotoku takich tam -mozesz wyjść następnego dnia (potem musisz przyjechać na pobranie krwi od dziecka w kierunku fenyloketonurii)
po cc - na 3-cią dobę. W Damianie rodziłam we wtorek po południu wyszłam w piątek (mogłam rano ale nie miał mnie kto odtransportować)
W Iatrosie juz nie pamiętam, chyba w piątek rodziłam, a w poniedziałek wyszłam.
konsultacja u dr. Szczyta sierpieĂĆÂą 2007. BĂĆÂŞdĂâÂą nowe cynamonki?