Post
autor: Iwo_neczka » 23 wrz 2006, 10:49
Właśnie i to jest fajne w lepszych lecznicach - po prostu myślą żeby kobieta też dobrze się czuła a nie kombinowała co zdjąć a co zostawić.
U mnie w przychodni państwowej odnowili gabinet, zrobili nawet łazieneczkę z umywalką, kibelkiem i bidetem ale te urządzenia tylko sobie stoją. Wchodzę tam żeby się rozebrać ale o odświeżeniu nie ma mowy - nie ma mydła, nie ma ręczników papierowych... urządzenia wyglądają na dawno nieużywane. Nie wiem na czym to polega. Jeśli idę po pracy to mam chusteczki odświeżające i tak sobie radzę.
Nowy nos dr Skupin - 21-04-2006; poprawka 20-03-2008 - teraz jest fajnie:)