ginekolog i skarpetki?

Higena, Uroda, Moda i Trendy

Moderator: Zespół I

ildolce
Bywalec Beauty
Bywalec Beauty
Posty: 108
Rejestracja: 04 mar 2005, 22:59
Lokalizacja: okolice wroclawia
Kontakt:

ginekolog i skarpetki?

Post autor: ildolce » 22 wrz 2006, 17:41

mam do Was pytanie i mam nadzieje,ze nie naraze sie z Waszej strony na kpiny,a jesli chodzi o sam temat to ja mam z tym problem
chodzi mianowicie o to czy bedac u giny sciagacie skarpetki jesli kladziecie sie do badania czy nie? ja osobiscie czesto nosze zakolanowki (oprocz lata) i nigdy nie wiem czy mam sciagac czy nie no,bo przeciez nogi i tak sie rozszerza wiec niby lekarzowi nie powinno to przeszkadzac a moze...prosze tylko sie nie smiejcie i wypowiedzcie sie na ten temat
pozdrawiam

Awatar użytkownika
martka007
Rozmowna Beauty
Rozmowna Beauty
Posty: 442
Rejestracja: 04 lut 2006, 15:55
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: martka007 » 22 wrz 2006, 17:49

Dobry temat :lol:
Też się zawsze nad tym zastanawiałam i...ja nie ściągam, a co :):) nawet ostatnio byłam w takich podkolanówkach-antygwałtach(czy inaczej emerytkach)i w złotych balerinkach - Pani dr powiedziała, że jak księzniczka na tronie :lol: .

Awatar użytkownika
wpz
Uzależniona Beauty
Uzależniona Beauty
Posty: 1483
Rejestracja: 12 sty 2006, 21:09

Post autor: wpz » 22 wrz 2006, 18:00

Ja tez nigdy nie zdejmuję skarpetek do badania:D
Komicznie to wygląda, ale lekarzowi chyba nie przeszkadza :roll:
10.03.2006r. - dr ÂŁÂątkowski

"Wszystko, co zgadza siĂŞ z naszymi myÂślami i Âżyczeniami, jest prawdÂą. Wszystko inne doprowadza nas do wÂściekÂłoÂści. "
Andre Maurois

Awatar użytkownika
Annetta
Miłośniczka Beauty
Miłośniczka Beauty
Posty: 1124
Rejestracja: 05 maja 2006, 21:46
Lokalizacja: Holandia
Kontakt:

Post autor: Annetta » 22 wrz 2006, 19:30

Ja czasami zdejmuje a czasmi nie, zreszta chyba to lekarzowi nie robi roznicy :) Skupia sie na naszej dziurce a nie na stopkach :P (wazne zeby majtki zdjac :lol: )

Iwo_neczka
Aktywna Beauty
Aktywna Beauty
Posty: 153
Rejestracja: 05 mar 2006, 12:57

Post autor: Iwo_neczka » 22 wrz 2006, 20:56

Ja zdejmuje wszystko z dołu skarpetki też. Chyba nigdy nie przyzwyczaje się do tego badania i czuje się trochę lepiej jak wyglądam mniej śmiesznie bo w antygwałtach wyglądam komicznie. Ale jak mam dżiny i skarpetki frotki to wtedy kładę się w tych skarpetach. Ale macie racje - lekarz i tak patrzy przed siebie a nie na boki :lol:
Nowy nos dr Skupin - 21-04-2006; poprawka 20-03-2008 - teraz jest fajnie:)

Awatar użytkownika
Vaneskaa
Aktywna Beauty
Aktywna Beauty
Posty: 252
Rejestracja: 09 lip 2006, 14:22
Lokalizacja: ÂślÂąskie

Post autor: Vaneskaa » 22 wrz 2006, 21:04

A ja nie zdejmuje skarpetek,w końcu on mi psioszke bada a nie stopy :D :lol:

Awatar użytkownika
groszek
TOP Beauty
TOP Beauty
Posty: 2464
Rejestracja: 27 maja 2006, 18:42
Lokalizacja: Pomorze

Post autor: groszek » 22 wrz 2006, 22:24

ildolce- skarpetki skarpetkami, ale tobie chyba chodzi o tzw "antygwałtki" :roll: ja staram się zasze tak ubrać żebu strój nie krepował, dotyczy to zarówno zbyt przesadnej extrawagancji, która u lekarza poprostu nieprzystoi jak i tego, żeby nie wypasc jak "chłopka małorolna" :D
czy to mi³oœÌ w twoich oczach?... czy masz tylko przekrwione bia³ka?

Awatar użytkownika
agatha_s
Miłośniczka Beauty
Miłośniczka Beauty
Posty: 851
Rejestracja: 01 cze 2005, 08:54
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: agatha_s » 22 wrz 2006, 23:56

ja tam nie mam takiego problemu, w medicover do badania trzeba się przebrać w specjalny fartuch i założyć plastikowe ochraniacze na stopy, więc zawsze wszystko od pasa w dół do badania zdejmuje, a zimą jak mam grubrszy sweter to nawet w samym staniku zostaje, i tak nic nie widać przez ten fartuch :D

Awatar użytkownika
groszek
TOP Beauty
TOP Beauty
Posty: 2464
Rejestracja: 27 maja 2006, 18:42
Lokalizacja: Pomorze

Post autor: groszek » 23 wrz 2006, 00:37

no właśnie ale nie biegaż przed lekarzem w fikusnych częściach garderoby :wink:
czy to mi³oœÌ w twoich oczach?... czy masz tylko przekrwione bia³ka?

Iwo_neczka
Aktywna Beauty
Aktywna Beauty
Posty: 153
Rejestracja: 05 mar 2006, 12:57

Post autor: Iwo_neczka » 23 wrz 2006, 10:49

Właśnie i to jest fajne w lepszych lecznicach - po prostu myślą żeby kobieta też dobrze się czuła a nie kombinowała co zdjąć a co zostawić.
U mnie w przychodni państwowej odnowili gabinet, zrobili nawet łazieneczkę z umywalką, kibelkiem i bidetem ale te urządzenia tylko sobie stoją. Wchodzę tam żeby się rozebrać ale o odświeżeniu nie ma mowy - nie ma mydła, nie ma ręczników papierowych... urządzenia wyglądają na dawno nieużywane. Nie wiem na czym to polega. Jeśli idę po pracy to mam chusteczki odświeżające i tak sobie radzę.
Nowy nos dr Skupin - 21-04-2006; poprawka 20-03-2008 - teraz jest fajnie:)

ODPOWIEDZ

Wróć do „Damskie sprawy”