Strona 57 z 58
Re: Wkładka/spirala - opinie!
: 09 sty 2016, 20:39
autor: Dagkor1398
Re: Wkładka/spirala - opinie!
: 19 sty 2016, 19:29
autor: Sylza
Lekarz mi pokazywał Jaydess i mirenę - Jaydess była mniejsza i stwierdził, że taką mi założy ze względu na to, że jestem młodziutką nieródką. Wcześniej przez kilka lat brałam tabletki - sylvie 20, potem sylvie 30 aby zwiększyć dawkę gdy w pierwszy dzień okresu lądowałam odwodniona pod kroplówkami, tak wymiotowałam nie wiedzieć czemu... Odstawienie hormonów nie pomagało. W końcu jeden lekarz zaproponował mi spiralę po której powinien ale nie musi zaniknąć okres i problem się skończy.Ja mam od października Jaydess. Zakładanie było cholernie bolesne.. Aż podskoczyłam na krześle
. Najgorszy ból był po około 10 min od założenia. Nie wiedziałam co sie ze mną dzieje. Płakałam, krzyczałam zwijałam sie z bólu przez 30 min ale ustało.
Przez pierwsze 5 tygodni miałam potworne bóle brzucha i plamienia non stop. Lekarz mówił, że to normalne bo wszystko się tam układa. Na dzień dzisiejszy jest super. Żadnego okresu i pamiętania o braniu tabletek, martwienia sie czy sie wchłonęła
cena 1200/3lata :)
Miesiąc temu kuzynka miała zakładane Jaydess w Niemczech. Mówi że bolało ją bardzo ale chwilkę mimo że brała wcześniej przepisane tabletki do zabiegu. Po nim czuje sie dobrze i nie ma plamien ani bólu. Cenowo 300€ więc podobnie jak u nas :)
Re: Wkładka/spirala - opinie!
: 27 lut 2016, 17:54
autor: Lilith
Kilka lat temu miałam Mirenę. Zakładanie bolało mnie jak diabli
Po ok 3 latach nitki, które powinny wystawać na zewnątrz macicy, stały się przeze mnie niewyczuwalne. Okazało się, że zostały "wciągnięte" do środka. Dostałam zapalenia jajników i konieczne było usunięcie wkładki pod narkozą. Teraz zastanawiam się, czy znów nie założyć. Boję się bólu, bo nie rodziłam drogą naturalną ( 2 cesarki ) no i ewentualnych ponownych powikłań.
Re: Wkładka/spirala - opinie!
: 29 lut 2016, 07:47
autor: kasiulekpro1
Po 2 CC Mirene zakladano mi tylko w narkozie. Mialam juz 2x, wiadomo ze nic nie bolao.Nitki wcale nie wystaja,mam krotko przyciete
Re: Wkładka/spirala - opinie!
: 03 kwie 2016, 16:32
autor: tie_girl
U mnie mijają 4 miesiące od założenia wkładki Levosert. Około 2 tyg. temu byłam u ginekologa (innego niż ten, który mi zakładał) i podobno wkładka nadal jest na swoim miejscu. Plamienia mam nadal, ale do tego od wczoraj doszedł jakby okres z bolesnymi skurczami. Wystąpiło to praktycznie zaraz po seksie. Też się z tym spotkałyście? Niestety obecnie nie mam możliwości skontaktowania się z lekarzem...
Re: Wkładka/spirala - opinie!
: 15 lip 2016, 14:50
autor: tie_girl
Minęły dwa miesiące od mojego poprzedniego posta i znów mam to samo - kolejny okres. Liczyłam na to, że wkładka jednak pozbawi mnie go. To już siódmy miesiąc z Levosert a ja nadal nie czuję się pewnie i nadal mam jak nie plamienia, brudzenia, to okres
Re: Wkładka/spirala - opinie!
: 04 mar 2018, 08:21
autor: kasiaa88
W 2015 miałam zakładana jaydess , teraz minęły 3 lata i wczoraj miałam wkładkę wyjmowana. Samo wyjęcie ekspres , sekundę cis poczułam (jakby lekkie szczypnięcie) i po wkładce. Od razu założyłam Kyleena Nowszej generacji wkładka , taka sama zasada jak jaydess ale ba 5 lat. No założenie nie należy do przyjemnych. Bolało ale bez przesady do wytrzymania. 2/3 min to trwało i na 5 lat spokój. Wczoraj krwawiłam cały dzień , dziś nadal odczuwam dyskomfort. Jest zakładanie nie przyjemne ale obyło sie bez histerii i płaczu , aż takiej tragedii nie ma :) przy jaydess kilka mies plamilam i teraz na koniec. Zobaczymy jak bedzie z Kyleena. Jaydess 1850zl a Kyleena 2500zl.
Re: Wkładka/spirala - opinie!
: 19 maja 2019, 20:43
autor: Kalaa
Dziewczyny, ja mega boję sie narkozy A wy tu piszecie o jakiś zapaleniach i usuwaniu właśnie w takim znieczuleniu.To czesto się zdarza ?nie da się zrobić bez narkozy ?
Re: Wkładka/spirala - opinie!
: 02 sie 2019, 15:56
autor: ewta4
Od tygodnia mam założoną wkładkę Kyleena, po ponad 20 latach antykoncepcji doustnej. Samo zakładanie ciężkie w moim przypadku, udało się za trzecim razem, przyczyną trudności była bardzo wąska szyjka macicy, którą lekarz musial rozciągać, dodatkowo po dwóch cięciach cesarskich macica w zrostach. Zakładałam w pierwszym dniu miesiączki bo to byl najmocniejszy dzień u mnie i tu lekarz wykazal się dużą elastycznością ponieważ otworzył dla mnie gabinet w sobotę po południu. Samo zakładanie ledwo odczuwalne tylko chwilowy skurcz, ale rozciąganie szyjki już bardzo dziwne. Od razu po założeniu koniec miesiączki. Koszt 1100zł. Dziś kontrola i wszystko jest w porządku
pozdrawiam☺
Re: Wkładka/spirala - opinie!
: 28 wrz 2019, 23:33
autor: er1
angiie7, Twój post przeniosłam do tematu
implant antykoncepcyjny:
viewtopic.php?f=94&t=16531&start=10