olifczur pisze:Sabrina, implant działa na zasadzie tabletek jednofazowych, tylko jest to na tyle fajne,że nie trzeba pamiętać o codziennym braniu. Jest to takie malutkie "coś" które wstrzykuje się pod skórę na przedramieniu po wewnętrznej stronie. Trzeba wymieniać co 3 lata.
Planuje załozyc wkładkę, gin polecił mi multiload, chyba taka głownie zakłada. Nie rodziłam ale nie planuje ciaży, aczkolwiek gin twierdzi że to nie ma znaczenia, że raczej chodzi o to że szkoda pieniedzy, w moim przypadku 600 zł, po to żeby po roku ja wyciągać by zajsc w ciążę.Uważa że u tzw. nieródek można zakładać, nie wszystkie wkładki, ale nie ma bezwzględnych przeszkód, tylko gin musi mieć umiejetności.
Czy 600 zł to nie jest sporo za multiload? Niestety nie każdy chce zakładac u osób nierodzących, podobno multiload jest w tym przypadku dobra bo jej ramiona są łukowate i uginają się.
Tabletki jednofazowe cerazette miałam okazję pobrać bardzo krótki czas, własnie za namową dr, przeciwnika spiral u nierodzących i z racji na moje stany zapalne żył. Ogólnie samopoczucie i libido ok, niestety na brzuchu pojawiła mi się fałda tłuszczu...jestem w 90% pewna że to od tabletek, nigdy tego nie miałam, nie jadłam więcej, ogólnie byłam szczupła poza kragłością w pasie, brzuch i plecy na wysokości brzucha, dopiero teraz dochodzę do formy. Ponoć tabletki jednoskładnikowe utrzymują organizm w niby ciaży, organizm glupieje a ciało zachowuje się tez jakby było w ciaży, ta opinie słyszałam od gina i tu zalezy jakie kto ma sklonności, niektórym podobno po cerazette wypadały włosy, mnie to nie spotkało, a spirala z tego co wiem zabezpiecza typowo mechanicznie, poza mireną, ale na nia sie nie zdecyduje.
Czy ktoś może polecić gina, z warszawy który zakłada spiralę u nieródek i za przystępną cenę?