Beauty w Polsce

Mam łuszczycę skóry głowy i większość preparatów, które testuję, strasznie obciąża mi włosy. Przetłuszczają się już po kilku godzinach, a skóra i tak nadal swędzi. Macie coś sprawdzonego, co łagodzi zmiany, ale nie robi masakry na włosach?

Mam ten sam problem i naprawdę ciężko coś znaleźć, co nie przeciąży skóry i włosów. Większość rzeczy z apteki po prostu przetłuszcza mi głowę do granic. Dlatego staram się robić wszystko wieczorem, żeby rano móc umyć włosy. Przerzuciłam się na lżejsze formuły – np. raz w tygodniu nakładam płyn Psorisel i dopiero rano zmywam, włosy wtedy mniej się przetłuszczają.
https://i.ibb.co/bMC1S6Cj/487062434-100 ... 7191-n.jpg

U mnie super sprawdziły się szampony z Dr Sante – kokos i aloes na zmianę. Ładnie nawilżają skórę głowy, łuszczyca mi się wyciszyła, a włosy wyglądają lepiej niż po wszystkich tych leczniczych szamponach. Oprócz tego stosuję emulsję Psorisel na noc, ale tylko 1–2 razy w tygodniu. Dobrze działa bez obciążenia.

Ja stosuję delikatną wcierkę – łagodzącą i nawilżającą. Sprawdza się naprawdę dobrze, nie obciąża włosów, a skóra głowy lepiej reaguje niż po cięższych preparatach. Czasem dokładam też Cerkogel 10 albo 30, zależnie od stanu skóry. I tak jak pisały dziewczyny wyżej – Psorisel raz na kilka dni daje radę, szczególnie przy swędzeniu.