Strona 24 z 26

Re: Nadżerka

: 05 lut 2010, 13:51
autor: misialeczek24
Zgadzam sie ze wypalanka to stara metoda o wiele bardziej skuteczny jest wlasnie laser i zamrazanie czy jak to sie tam nazywa (thinking
Osobiscie nie mialam taiego zabiegu bo lekarka stwierdzila ze nie ma na razie takiej potrzeby (whew

Re: Nadżerka

: 10 lut 2010, 11:01
autor: trauma69
jestem juz po 2 seriach albothylu,teraz mi przepisala jakies globulki z jodyna...niechze mi sie to juz wyleczy:/

Re: Nadżerka

: 01 mar 2010, 17:07
autor: martunia
Ja miałam dość dużą nadżerkę lekarz zaproponował wypalankę a ja się zgodziłam. Nie było to nic strasznego i do tej pory jest dobrze. Może i jest to stara metoda ale dla mnie ok nie miałam żadnych przykrych doświadczeń związanych z nią.

Re: Nadżerka

: 03 mar 2010, 17:31
autor: gosienka
ja tez maiłam wypalana nadzerke,stara metoda i niestety gdy zapragnełam dzieci były problemy,oczywiscie wiel rzeczy sie na to złozyło i pewnie wypalanka tez (worried

Re: Nadżerka

: 03 mar 2010, 21:17
autor: agus_dan
trauma, ja na twoim miejscu zsiegnelabym porady innego ginekologa jezeli bardzo sie niepokoisz
nie wiem w sumie dlaczego nie mozesz brac tabletek anty,

Re: Nadżerka

: 04 mar 2010, 10:01
autor: nicolet
a czy jest jakaś niedyspozycja po wypalance?

Re: Nadżerka

: 04 mar 2010, 13:53
autor: gosienka
bezpiecznie jest 5 tygodni nie współzyc by nie było nawrotu,pozatym to jest rana,ktora musi sie zagoic.

Re: Nadżerka

: 15 mar 2010, 12:56
autor: gina
a propos nadżerki... moja koleżanka miała nadżerkę i nic z nią nie robiła, nie poszla mimo moich usilnych starań do lekarza i stan zapalny zaatakował przydatki. skończyło się hospitalizacją, globulkami z antybiotykiem, cipronexem doustnie i potem zamrażaniem nadżerki. abstynencja seksualna po zabiegu 6 tygodni i równocześnie odnawianie floty bakteryjnej probiotykami.

Re: Nadżerka

: 20 lip 2010, 23:40
autor: Kleo1989
A ja mam dużą nadżerkę,ciągłe stany zapalne i II grupę cytologii. Byłam u ginekologa i cytologa-na kolonoskopii i teraz mam mieć wykonany test DNA na obecność HPV,bo moja cytolog trochę się niepokoi tymi ciągłymi stanami zapalnymi,wg niej to stany wirusowe... Ah,,..ręce opadają. Spytałam się jej,czy to nie rak i że chcę być kiedyś matką. Uspokoiła mnie i zaleciła leczenie stanu zapalnego,jednak długo rozmawiałyśmy i chyba zapomniała przepisać mi leki... Nie wiem,co teraz robić? Kobietka wybrała się na urlop i dopiero pod koniec sierpnia mam u niej to badanie na obecność HPV... czy iść do innego dr po jakieś leki???? :(

Re: Nadżerka

: 20 lip 2010, 23:47
autor: gosienka
kleo ja bym poszła,szkoda czasu.potem sie okaze ze testu nie chce ci zrobic własnie ze wzgledu na stan zapalny,a leki moze przepsac przeciez inny dok.