Nadżerka

Higena, Uroda, Moda i Trendy

Moderator: Zespół I

Awatar użytkownika
mendes_lol
Miłośniczka Beauty
Miłośniczka Beauty
Posty: 1042
Rejestracja: 01 sty 2008, 18:19
Lokalizacja: Irlandia
Kontakt:

Post autor: mendes_lol » 22 sty 2008, 18:40

dzieki Mari, wlasnie slyszalam juz nie raz, ze przed ciaza nie powinno sie wypalac, kurcze, ja bym chciala zamrozic, a mam fajnego lekarza i nie chce go zmieniac, ale on mowi, ze nie trzeba nic z moja nadzerka robic, z akazdym razem go pytam, czy wszystko ok, musze znalezc kogos dobrego na zamrazanie......

Awatar użytkownika
Mari
Aktywna Beauty
Aktywna Beauty
Posty: 282
Rejestracja: 03 wrz 2005, 13:22
Lokalizacja: W-wa
Kontakt:

Post autor: Mari » 22 sty 2008, 18:41

ewelinatroll, ale ty miałaś wypalanie a to podobno bardziej boli od wymrażania

Awatar użytkownika
Alicja23
Aktywna Beauty
Aktywna Beauty
Posty: 333
Rejestracja: 23 gru 2007, 14:56

Post autor: Alicja23 » 06 lut 2008, 20:34

Ja miałam nadżerkę wypalaną jak miałam 18 lat :roll: ...niby prywatny gabinet ale jednak zdecydował się doktor na wypalanie i mnie nic nie bolało...zagadał mnie i nawet nie wiedziałam kiedy...tylko taki dziwny zapach sie wydziela... :?
Luty 2008 dr Wójcicki - spełnienie marzeń - obecnie zintegrowaliśmy się z moim nowym noskiem doskonale ;) i oby tak dalej...

roksa
Aktywna Beauty
Aktywna Beauty
Posty: 161
Rejestracja: 05 lut 2005, 16:03

Post autor: roksa » 06 lut 2008, 21:31

A czy któraś z Was miała zabiego wykonywany laserem..?? Hmmm ja taki miałam no i nie wiem czy to faktycznie działa.. Za 3 tygodnie wybieram sie do lekarza na kontrole i wtedy sie okaże, ale z lekarzami to różnie :?

Awatar użytkownika
mt
Rozmowna Beauty
Rozmowna Beauty
Posty: 487
Rejestracja: 02 lip 2006, 12:58
Lokalizacja: Szczecin

Post autor: mt » 14 lut 2008, 07:59

Ja wypalanke miałam w ubiegły piątek i pomimo,że chodze prywatnie do mojego ginia zrobił mi ją u siebie w szpitalu.Nic za nią nie płacąc,az byłam w szoku.
Z samego zabiegu nic a nic nie pamiętam gdyż dano mi znieczulenie w żyłke i zrobiłam odlot.Mąż twierdzi,że byłam na sali zabiegowej ok 25 min.Po przebudzeniu troszeczke majaczyłam,dziwiłam się bardzo,że mnie uśpiono ale babeczka przedemną też tak miała.W szpitalu trzymano mnie pół dnia a reszte odsypiałam w domu.
Przepisano mi globułki przyśpieszające proces gojenia po których ta wydzielająca ciecz jest obfitsza i śmierdząca,dzwoniłam do mojego ginia i powiedział,że tak ma być.Tylko to jest tak uciążliwe,dobrze,że nie pracuje dzięki temu moge częściej brać prysznic.
Ciesze się,że mam to już za sobą i ,że nic nie widziałam i nie czułam.
:-D

Awatar użytkownika
Alicja23
Aktywna Beauty
Aktywna Beauty
Posty: 333
Rejestracja: 23 gru 2007, 14:56

Post autor: Alicja23 » 14 lut 2008, 08:55

Nawet nie wiedziałam że przy wypalaniu nadżerki mogą dać znieczulenie :roll: ...u mnie to trwało zaledwie minutkę...nie byłoby warto dawać znieczulenie oh(re1
Luty 2008 dr Wójcicki - spełnienie marzeń - obecnie zintegrowaliśmy się z moim nowym noskiem doskonale ;) i oby tak dalej...

Awatar użytkownika
gosiam
Aktywna Beauty
Aktywna Beauty
Posty: 197
Rejestracja: 15 lis 2005, 10:28
Lokalizacja: warszawa

Post autor: gosiam » 20 lut 2008, 12:02

Ja miałam wczoraj wymrażanie i też spoko...tzn. zabieg nie boli, jedynie tylko trochę brzuch tak jak przy okresie albo przy pierwszych skurczach porodowych, ale takich delikatnych jeszcze.. :-)
Jeszcze dwa miesiące temu doktor powiedział, że to kosztuje 200zł, ale już podpisali umowę z NFZ i miałam na ubezpieczenie zrobione :-)
Szkoda, że tak długo zwlekałam...tylko jakieś smarowidła i globulki...a upławy i tak miałam :(
Mam nadzieję, że teraz się uwolnię od tego..
Oczywiśćie leci ze mnie teraz, ale tak ma właśnie być :roll:
Podniesienie piersi 01.12.2005. dr Szczyt
9 luty planowane podniesienie z powiększeniem, dr Charytonowicz

sun.dew
Aktywna Beauty
Aktywna Beauty
Posty: 153
Rejestracja: 30 gru 2007, 19:12

Post autor: sun.dew » 26 lut 2008, 10:28

Ja miałam z 3 lata temu nadżerkę usuwaną laserowo, zapłaciłam chyba 300zł, trochę bolało (ból porównywalny do tego najsilniejszego podczas okresu, takie skurcze) ale w sumie nie wiem czy mi była potrzebna, cytologię miałam super (ale to może nie idzie w parze...?) sam zabieg trwał chwilkę, potem się ze mnie tak dziwnie lało przez kilka dni, bardzo nieprzyjemne uczucie :roll:

Awatar użytkownika
³Âącka
Bywalec Beauty
Bywalec Beauty
Posty: 119
Rejestracja: 03 kwie 2008, 10:46
Kontakt:

Post autor: ³Âącka » 09 kwie 2008, 17:32

mi moja pani gin powiedziała że mam małą nadżerkę ale ona nie uznaje jej leczenia zwlaszcza u młodych dziewczyn... inna znów katowała mnie albothylem i smarowała mnie jakimś kwasem 2 czy 3 razy ale nawet nie wiem co to było :oops:

Awatar użytkownika
Vodia
TOP Beauty
TOP Beauty
Posty: 2056
Rejestracja: 29 kwie 2006, 15:46
Lokalizacja: DE

Post autor: Vodia » 26 lip 2008, 11:12

mi babka powiedziala, ze mam mala nadzerke i nic z tym nie musze robic i ze to nic takiego :-?
postanowilam pojsc do innego lekarza. Zobaczymy co z tym zrobi. ehh... ci lekarze... co inny to inne zdanie :-?
11.06.2007 - nos (CKN) - dr Łątkowski
21.03.2016 - znowu nos (część chrzęstna) - dr Skupin :)
czas na usta...

ODPOWIEDZ

Wróć do „Damskie sprawy”