Beauty w Polsce

Martuś przeziębiłaś piersi ojojojoj...
to samo trzeba uważać na basenie jeśli, któraś kocha wodę i bez basenu nie może żyć, tam tez można szybciutko przeziębić piersiątka..

Slyszalam ze przeziebienie piersi jest strasznie bolace
Dzieki kobietki za wszelkie informacje -bo ja poczatkujaca jestem

A z tym moim przytyciem to nawet przez chwile sie martwilam ze tak malo mi doszlo kg ( balam sie ze moze z baby cos nie tak, same wiecie jakie to kobieta schizy ma w czasie ciazy ).
Podobno 15 kg to normalka-ale polozna mnie uspokojila ze z baby wszystko ok, a waga to juz taka moja uroda.

A o tych okladach z kapusty juz gdzies slyszalam, ze faktycznie pomagaja przy zapaleniu piersi.

Mialam zapalenie piersi pare dni po porodzie-bol okropny,nie do opisania. Bralam antybiotyki i po 3 dniach przeszlo.
Ja w ciazy przytylam 13 kg ale brzuszek cos nie chce byc jak kiedys

Annetta pisze: Podobno 15 kg to normalka-ale polozna mnie uspokojila ze z baby wszystko ok, a waga to juz taka moja uroda.
.

15kg to nic tylko :bravo dla Ciebie, to żadna uroda, to Twoje dbanie o siebie, odpowiednie odżywianie, nie folgowanie - jestem w ciązy jem za dwóch. Annetta możesz być wzorem

Anetta to że przytyłas tylko 10 kilo nic nie oznacza moja siostra przytyła tylko 9 kilo w ciąży i urodziła zdrowego synka który ważył ponad 3 kilo ,teraz to już kawaler 13 letni hihi

Annetta pisze:Slyszalam ze przeziebienie piersi jest strasznie bolace

To piersi można przeziębić???
jeju, nawet nie wiedziałam....

Zszokowałyście mnie

Witacie dziewczyny, mój głos nie będzie kontynuacją tej dyskusji, ale sam temat jakoś mnie zachęcił, żeby się wypowiedzieć, otóż:
jestem mamą dwóch chłopców, obydwu karmiłam piersią dłuuuugo i z całą pewnością wspominam to jako jedno z najcudniejszych doświadczeń w życiu.... karmiąc ich mawiałam, że to moje ulubione zajęcie Oczywiście są pewne niewygogy typu budzienie w nocy czy uciążliwe pozycje spania mnie sporadycznie zdażał się zapalenia piersi (które są rzeczywiście nieprzyjemne, porównywalne do grypy). Ale uroki tych chwil, jakie spędza się w bliskości z dzieckiem sa nie do przecenienia, a przede wszystkim nie do odrobienia. O korzyściach dla dziecka nawet nie wspominam. Tak czy inaczej dziewczyny, zachęcam Was - spróbujcie, szkoda rezygnować z tych chwil tak z założenia. Jasne, że każdy ma swoje upodobania i nie każdy do tego samego stworzony ,ale pomyślałam, że podzielę się moimi doświadczeniami.
p.s.teraz szykuję się do OP powiększenia piersi, które zawsze były mizerne ale duuużo mleka dawały

jeju, jak tak niektóre wasze posty czytam, to podziwiam. Mi osobie (jeszcze dzidzi nie mając), wydaje się że karmienie piersią to najgorsze co matka natura mogła wymyślić
A jak se pomyśle, że dzidzia mógłby mi pogryźć, czy jakoś pokaleczyć sutki czy brodawki, to aż ciary nieprzyjemne przychodzą.... I jak kiedyś, jak będę miała dzidzię moje myślenie się zmieni, to naprawdę uwierzę w cud macierzyństwa.

Aguu dokładnie tak jak napisałaś jak będziesz miała swoje maleństwo to wtedy twoje myślenie zupełnie się zmieni będziesz zapatrzona w dziecko jak w obrazek ,jego pierwszy uśmiech ,słowo ,ząbek to sama radość

Aguu, jest wlasnie tak jak pisze Marta-ze z czasem poglady sie zmieniaja
Ja rowniez kiedys myslama ze nie bede karmic piersia, bo to uwiazanie, bolace cycki itd.ale jak zaszalm w ciaze to moje poglady sie zmienily i teraz czekam na przyjscie malenstwa i z wielka ochote chce karmic piersia

Nesia Dzieki Faktycznie nie jadlam za dwie osoby, za to duzo warzyw i owocow wcianam, no i caly czas jestem aktywna (rower, spacery).

Turek.mg- a brzuszek sam po porodzie zrobil sie plaski czy robilas jakies cwiczenia??Szczesciara z ciebie ze tak szybko doszedl brzuch do pierwotnej wersji
Ja tez juz zapowiedzialam mezowi ze jak brzusisko wielkie zostanie to czeka mnie znowu wizyta u dr.Simki na lipo

Londyjka , , moze na brzuch jakies cwiczenia i smarowanie kremami pomorze.Zreszta ty rowniez niewiele przytylas tak wiec pewnie jak ja mialas tylko duzy brzuch.