Zostawil mnie :(

Higena, Uroda, Moda i Trendy

Moderator: Zespół I

Awatar użytkownika
natalya
Specjalista Beauty
Specjalista Beauty
Posty: 2290
Rejestracja: 10 lis 2007, 16:32
Lokalizacja: FR
Kontakt:

Post autor: natalya » 03 sty 2009, 00:11

annoush pisze:Może nie mów mu, żeby je sobie wsadził w d***, tylko po prostu ich nie przyjmuj, zawsze trzeba trzymać klasę. Ja bym się pewnie uśmiechnęła pobłażliwie i powiedziała mu, że znam już tę sztuczkę z kwiatkami i w ogóle na mnie nie działa.
a ja bym powiedziala, ze jego kwiatki mi sa niepotrzebne, bo juz dostaje od kogos innego :badgrin:
18.07.07 dr Cieslik- calkowita korekcja nosa
12.08.08 dr Cieslik- powiekszenie ust

Awatar użytkownika
cukiereczekPL
TOP Beauty
TOP Beauty
Posty: 1942
Rejestracja: 11 maja 2008, 22:53
Lokalizacja: ...................
Kontakt:

Post autor: cukiereczekPL » 03 sty 2009, 00:23

natalya pisze: a ja bym powiedziala, ze jego kwiatki mi sa niepotrzebne, bo juz dostaje od kogos innego :badgrin:
dobre ale to chyba wzbudzilo by w nim zazdrosc ....

a waszym zdaniem jak w zwiazku sie bardzo nie uklada a jest dziecko to walczylybyscie o taki zwiazek dla dziecka czy raczej daly sobie spokoj ?

pytanie ogolne......
chodzi o to czy warto dla dobra dziecka przymykac oko na pewne sprawy w zwiazku ktorych nie chcialybyscie tolerowac a facet by niechcial sie zmienic
Having an expensive camera doesn't make you any more of a photographer than sitting in a garage makes you a car...

Awatar użytkownika
annoush
Miłośniczka Beauty
Miłośniczka Beauty
Posty: 890
Rejestracja: 06 lut 2007, 23:32
Lokalizacja: L.A.

Post autor: annoush » 03 sty 2009, 01:48

cukiereczekPL pisze:a waszym zdaniem jak w zwiazku sie bardzo nie uklada a jest dziecko to walczylybyscie o taki zwiazek dla dziecka czy raczej daly sobie spokoj ?
Ja dałabym sobie spokój, przede wszystkim dla dobra dziecka! Dla mnie nie ma czegoś takiego jak pozostawanie w związku dla dobra dziecka... Dziecko też widzi, że między rodzicami jest coś nie tak i lepiej się rozstać niż dawać dziecku przykład braku szacunku dla partnera, bo czego się od nas nauczy, będzie powielało w swoich związkach.
25.05.07 - dr Kasprzyk - anatomy McGhan model 510 MX-290ml

Awatar użytkownika
ewawawa
TOP Beauty
TOP Beauty
Posty: 4381
Rejestracja: 09 cze 2008, 07:19
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Post autor: ewawawa » 03 sty 2009, 02:51

kejt_1987 pisze:Trzymam się już coraz lepiej, nie płaczę, tylko wzbiera we mnie złość :evil:
i bardzo dobrze. dla Ciebie zlosc jest lepsza niz smutek teraz!
a dla niego gorsza! ;)
tylko trzymja klase! ignorancja albo chlodna uprzejmosc z usmiechem bardziej boli niz placz lub wymowki czy zlosliwosci. no i sama sie lepiej poczujesz :-)
5.02.2009 400 ES HP Brzuchański
22.02.2010 total nose again Łatkowski

Awatar użytkownika
kju3
Uzależniona Beauty
Uzależniona Beauty
Posty: 1257
Rejestracja: 06 mar 2008, 23:25
Kontakt:

Post autor: kju3 » 03 sty 2009, 10:47

cukiereczekPL pisze: pytanie ogolne......
chodzi o to czy warto dla dobra dziecka przymykac oko na pewne sprawy w zwiazku ktorych nie chcialybyscie tolerowac a facet by niechcial sie zmienic
nie warto przymykac oka, nawet jak nie ma dziecka, tylko rozmawiac, rozmawiac i rozmawiac...

mnie np denerwowowalo jego palenie papierosow, po kilku awanturach w koncu rzucil te pety, ale gdyby nie umial ich rzucic, to dazylabym do kompromisu, np pali poza domem nie przy mnie, nie przy dziecku itd

jesli jest problem, sprawa, ktora mi sie nie podoba, zawsze o tym mowie, ale nie atakujac tylko na spokojnie, czasem podstepem, czasem wprost na tyle dojrzalam, ze nie awanturuje sie o wszystko, w sumie chyba juz sie w ogole nie awanturuje ;) najpierw chce widziec jego zdanie, jego poglad, posiadanie dwoch roznych zdan naczy wojny i jesli do jakiegos kompromisu musimy dojsc, to nie przez szereg fortelow lub cichych dni itd tylko omowienia tematu na chlodno

powracajac do przymykania oka,
nadal denerwuja mnie rozrzucone skarpety po domu, ale po prostu przestalam zwracac uwage, jak nastawiam pralke, to jedynie prosze o wlozenie ich do bebna
itd itd

na pewno nie trwalabym w zwiazku, gdzie nie ma szacunku, rzadzi dyktator, ktory jeszcze bije..
wiem, ze latwo sie mowi, gorzej odejsc zwlaszcza gdy sa dzieci, gdy kobieta nie pracuje, dlatego drogie panie nie uzalezniajcie sie od faceta
dr T.Kasprzyk - McGhan 410 FX - 360 g

Awatar użytkownika
cukiereczekPL
TOP Beauty
TOP Beauty
Posty: 1942
Rejestracja: 11 maja 2008, 22:53
Lokalizacja: ...................
Kontakt:

Post autor: cukiereczekPL » 03 sty 2009, 11:09

kju3, zgadzam sie z tym co napisalas....
piszesz ze rozmawiasz z facetem i dochodzicie do kompromisow...
a co jezeli rozmowy nie pomagaja,facet slucha co mowisz, mowi co chcesz uslyszec i wszytsko zostaje po staremu.....
ile mozna dawac facetowi szans na zmiane zanim sie podejmie decyzje i rozdzieli rodzine?
Having an expensive camera doesn't make you any more of a photographer than sitting in a garage makes you a car...

Awatar użytkownika
kju3
Uzależniona Beauty
Uzależniona Beauty
Posty: 1257
Rejestracja: 06 mar 2008, 23:25
Kontakt:

Post autor: kju3 » 03 sty 2009, 11:48

cukiereczek, ale konkrety..
ja o tych skarpetkach tez moge truc calymi dniami... ale po co jak nie przynosi rezultatu, i czy skarpetki sa naprawde powodem ro rozwodu.. no nie,
dr T.Kasprzyk - McGhan 410 FX - 360 g

Awatar użytkownika
kejt_1987
Aktywna Beauty
Aktywna Beauty
Posty: 381
Rejestracja: 02 lut 2008, 21:30

Post autor: kejt_1987 » 03 sty 2009, 17:44

Dzięki dziewczyny, jesteście niezastąpione, od razu mi się poprawia nastrój, kiedy czytam Wasze posty :-) Muszę się jakoś przygotować psychicznie na spotkanie z nim. Pewnie będzie mi ciężko się nie rozkleić, ale będę sie starać. Chcę trzymać klasę ;)

A ja się dopiero rozkręcam, właśnie wróciłam z imprezy... Poszłam spać o 7-mej rano i właśnie dotarłam do domu :p spędziłam fantastyczny czas z koleżankami i kumplami, bawiłam się super. Miałam co prawda jeden mały kryzys, ale się szybko ogarnęłam i nie myślałam już o nim. Nie chcę więcej przez niego płakać. Tak jak pisałyście, będę się teraz bawić. Muszę nadrobić te 4,5 roku, kiedy to prawie wcale nie wychodziłam, bo jemu się ze mną nie chciało, a samej mi nie pozwalał :?

Awatar użytkownika
kejt_1987
Aktywna Beauty
Aktywna Beauty
Posty: 381
Rejestracja: 02 lut 2008, 21:30

Post autor: kejt_1987 » 05 sty 2009, 10:04

Znowu mam kryzys :? dzisiaj mi się śnił ten mój popapraniec i jestem jak struta :( w zasadzie to juz mi się śnił drugą noc z rzędu :? chciałabym o nim w ogóle nie myśleć, ale samo mi wraca. Jestem o to zła sama na siebie.

Wczoraj zrobiłam porządek ze zdjęciami. Wyjełam wspólne i rytualnie spaliłam :p a te, na których był sam, oddam mu kiedy sie zobaczymy. Ale ogólnie rzecz biorąc niestety nie poprawiło mi to nastroju i mam doła :(

Awatar użytkownika
Londyjka
Specjalista Beauty
Specjalista Beauty
Posty: 3281
Rejestracja: 24 paź 2005, 11:28
Lokalizacja: inside of dreams

Post autor: Londyjka » 05 sty 2009, 11:29

kejt_1987 pisze:Wczoraj zrobiłam porządek ze zdjęciami. Wyjełam wspólne i rytualnie spaliłam :p

to najlepszy poczatek drogi do konca tych cierpien 8-)
kejt_1987 pisze:Ale ogólnie rzecz biorąc niestety nie poprawiło mi to nastroju i mam doła :(
ale poprawi pozniej. Nie bedziesz miala pamiatek do rozczulenia szybciej wrocisz do rzeczywistosci...
"Jeśli szczęście się do nas uśmiecha, trzeba z tego korzystać i starać się mu dopomóc, tak jak ono pomaga nam."Paulo Coelho

ODPOWIEDZ

Wróć do „Damskie sprawy”