tak tak Olu, jesteśmy twrade :lol: tyle że ja już wymiękam
bardzo bardzo BAAAARDZO bym chciała a nie mam jak.... ehhhh, już niedługo sobie to odrobię :twisted: :twisted: :twisted: ojjjj, biedny bardzo biedny będzie mój facet
inna sprawa że nawet jak juz zdjęłam gips nie chce noska urazić - i jak juz gdzies pisałam lepiej zeby wszyscy sie trzymali z daleka od mojej buzi
a co mi tam, przez jakiś miesiąc moze dwa będę w łóżku totalną egoistką 8) Pozwolę jemu się troszke poprodukować :lol:
23. 08. 05 - plastyka nosa (dr Bielecki)