Post
autor: magda1600 » 06 sty 2010, 15:47
Postanowilam zapytac Was o zdanie, poniewaz wiadomo,ze ile osob tyle opinii, moze uda mi sie wreszcie uwolnic od watpliwosci.Otoz, od kilku lat biore tabletki, mam juz dziecko. Nie planuje w najblizszym czasie nastepnego, byc moze nawet wcale...Nie chce miec nieplanowanego dziecka tak bardzo,ze dosc czesto nawiedzaja mnie fobie zwiazane z ciaza. Od kilku miesiecy nie robie sobie testow, przekonalam sama siebie,ze trzeba przeciez ufac tym tabletkom w przepisowych 99%. Ostatnio moj okres przesunal sie z piatku na niedziele i rowniez znacznie zmniejszyla sie jego obfitosc(ostatnia tabletka we wtorek). Do tego znow pobolewa brzuch, zwiastujac nadejscie krwawienia(jak bylo przed ciaza). Oczywiscie udalam sie do lekarza, ale do ginekologa niestety nie dostane skierowania, poniewaz jak sie dowiedzialam, wazne, ze mam ten okres, a brzuch moze bolec i najlepiej wszczepic sobie wszywke i po problemie(czyt. po okresie). Caly czas zadreczam sie faktem,ze przeciez ciaze podczas brania tabletek wystepuja i kazdy moze byc tym znikomym odsetkiem...Zaznaczam, ze mimo wystepowania tego typu przemyslen jestem zdrowa cialem i umyslem;) Kazda niestrawnosc odczuwam bardzo dotkliwie, uznajac ,iz moze byc to przejaw ciazy...I znow mnie dopadlo...Na dodatek przybralam na wadze...Przeciez nawet kilka testow moze wyjsc ujemnie. Napiszcie mi prosze czy macie jakies dokladniejsze info na temat ew. wplywu tabletek na ciaze(dziecko). Wyczytalam,ze jezeli dojdzie do zaplodnienia u osoby na tabletkach i sa one przyjmowane podczas ciazy nie maja one wplywu na rozwijajace sie dziecko, ale jakos nie jestem do tego przekonana. Moze tez znajdzie sie osoba na forum, ktora (niestety)byla w takiej sytuacji. Bardzo jestem ciekawa Waszych opinii. Hm...musze przyznac, ze nie bylam pewna slusznosci zamieszczenia tego watku, poniewaz czuje sie jak nieoswiecona, a zyjemy przeciez w XXIw...Ale coz, gdybym juz zaszla w nieoczekiwana ciaze chcialabym wiedziec czy przypadkiem nie szkodze mojemu dziecku. W kraju, w ktorym zyje raczej nie ma co liczyc na pomoc medyczna, bo odbywa sie tu naturalna selekcja ,jesli chodzi o nienarodzone dzieci, a polozne czesto nawet nie wiedza jak pobrac krew do badania....Z ciekawoscia przeczytam co macie do powiedzenia na ten temat. Mozecie tez napisac cos o innych srodkach anty- przeciez rozwijaja sie tez plody przy spiralach, np...Pozdrawiam.