kobiecy orgazm....

Higena, Uroda, Moda i Trendy

Moderator: Zespół I

Awatar użytkownika
avansavana1
Aktywna Beauty
Aktywna Beauty
Posty: 261
Rejestracja: 20 wrz 2009, 15:06
Lokalizacja: Kraków/ w wakacje Anglia/Norwegia

Re: kobiecy orgazm....

Post autor: avansavana1 » 28 sty 2010, 17:38

anja 177 oby Twoje słowa były prawda;) A tak serio, pewnie masz racje...
Zrobione piersi, usta, liposukcja ud, brzucha, bioder, teraz pora na ponowne powiększanie ust i korekcję policzków - 19listopad.

Awatar użytkownika
Aguuu
TOP Beauty
TOP Beauty
Posty: 1728
Rejestracja: 24 lis 2008, 13:02
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Re: kobiecy orgazm....

Post autor: Aguuu » 28 sty 2010, 17:53

Kamilo pisze:Brak orgazmu w 2010 r.? ostatnio był 28 grudnia ... (rofl żartuję...
Miłość to pierwsze spotkanie między dwoma organami, którzy lubią, to pytanie o współudział, know-how obu partnerów, cierpliwości i pasji ... nikt nie potrzebuje fajerwerków do zabawy, wszystko w głowie ... nie w (mooning
:badgrin: :badgrin: :badgrin: haha, śmiesznie to ująłeś. Ale święta prawda ;)
"Melodia jest jak pierwsze spotkanie, pociąg fizyczny, jak seks. Słowa zaś są jak dłuższy związek"

Awatar użytkownika
carmen20
Rozmowna Beauty
Rozmowna Beauty
Posty: 601
Rejestracja: 02 lip 2009, 02:40

Re: kobiecy orgazm....

Post autor: carmen20 » 05 lut 2010, 23:42

Co prawda dopiero jestem początkująca, ale martwi mnie, że nie mogę przeżywać orgazmu. On jak najbardziej, a ja lekkie podniecenie i to wszystko. Dwa razy było blisko, ale szybko zniknął stan podniecenia (worried Ze mną chyba coś nie tak...
02.06.2010 nos- dr Łątkowski

Awatar użytkownika
gosienka
TOP Beauty
TOP Beauty
Posty: 2520
Rejestracja: 23 sty 2009, 21:28
Lokalizacja: polska

Re: kobiecy orgazm....

Post autor: gosienka » 08 lut 2010, 21:43

carmen20 musisz wsłuchac sie w swoje ciało,zapomniec przez chwile o wszystkim i wszystkich,pisze o sasiadach za sciana itp,a przedewszystkim zasadnicze pytanie zanim zaczniesz czy to ten ,wiesz facet,jestes pewna,brak zaufania,poczucia bezpieczenstwa i pomoze osiagnac satysfakcji ani na co dzien ani w nocy,powodzenia. (blush

Awatar użytkownika
carmen20
Rozmowna Beauty
Rozmowna Beauty
Posty: 601
Rejestracja: 02 lip 2009, 02:40

Re: kobiecy orgazm....

Post autor: carmen20 » 08 lut 2010, 21:58

Jestem pewna, że to nie ten, ale czy to przeszkadza w osiągnięciu orgazmu? Chyba za bardzo się na tym skupiam, może przyjdzie kiedy się całkowicie wyluzuje i poddam temu, bo co chwilę się spinam.
02.06.2010 nos- dr Łątkowski

Awatar użytkownika
majamajamaja
TOP Beauty
TOP Beauty
Posty: 1851
Rejestracja: 17 sty 2009, 11:24

Re: kobiecy orgazm....

Post autor: majamajamaja » 09 lut 2010, 19:04

Carmen, cwiczenie i tu czyni cuda. Ale jesli to nie ten facet, to nie bedzie to w super szybkim tempie. W zasadzie nie chodzi o to, czy to Twoj facet na cale zycie, ale o to, czy sie dobrze bawicie w lozku (party
15 kwietnia 2009 - Brzuchanski, powieki

Awatar użytkownika
gosienka
TOP Beauty
TOP Beauty
Posty: 2520
Rejestracja: 23 sty 2009, 21:28
Lokalizacja: polska

Re: kobiecy orgazm....

Post autor: gosienka » 11 lut 2010, 22:05

cos mi przeskoczyło w moim poprzednim poscie,i jest troche niezrozumiały,chodziło mi o to ze jesli ufasz tej osobie to powinno sie udac,carmen czy my mowimy o tej samej osobie,wiesz ten z innych postów.

Awatar użytkownika
carmen20
Rozmowna Beauty
Rozmowna Beauty
Posty: 601
Rejestracja: 02 lip 2009, 02:40

Re: kobiecy orgazm....

Post autor: carmen20 » 12 lut 2010, 15:27

gosienka tak chodzi o tego samego, ale z nim to już zakończone. Zresztą wiesz o co chodziło. Gdybym nie czuła się przy nim bezpieczna albo miała jakieś wątpliwości to by do tego nie doszło. Może tak jak mówi majamajamaja trzeba poćwiczyć, nie wszystko od razu (nod A Twój post zrozumiałam (yes)
02.06.2010 nos- dr Łątkowski

Awatar użytkownika
gosienka
TOP Beauty
TOP Beauty
Posty: 2520
Rejestracja: 23 sty 2009, 21:28
Lokalizacja: polska

Re: kobiecy orgazm....

Post autor: gosienka » 13 lut 2010, 20:35

carmen ja widze po sobie ze gdy jestem spieta to orgazm jest inny,taki jakis zablokowany,wiec i moze u Ciebie jest dokładnie tak samo,dlatego kiedy zalezało mi by moj facet był zadowolony od około dwoch lat to ja prosze o duzo dla siebie a potem cudowny orgazm (bear

Awatar użytkownika
carmen20
Rozmowna Beauty
Rozmowna Beauty
Posty: 601
Rejestracja: 02 lip 2009, 02:40

Re: kobiecy orgazm....

Post autor: carmen20 » 13 lut 2010, 20:43

gosienka nie wiem czy to co czułam to był orgazm, bo to trwało tylko małą chwilkę. Nie umiem tego utrzymać. Coś jakby parcie na mocz (giggle (clapping wiesz o czym mówię? Powiedz czy to było to? Ale ze mnie laik (rofl aż mi wstyd (blush
02.06.2010 nos- dr Łątkowski

ODPOWIEDZ

Wróć do „Damskie sprawy”