Naszą misją jest poszerzanie wiedzy u pacjenta chirurgii plastycznej, medycyny estetycznej oraz dziedzin pokrewnych, na temat możliwości i ograniczeń tych dziedzin medycyny, oraz uświadamianie im tak korzyści jak i zagrożeń wynikających z podejmowanych decyzji.
tak to mogł byc orgazm,lub poprostu stymulacja punktu G,ale skoro to czułas i czułas przyjemnosc to mysle ze uda Ci sie osiagnac orgazm w pieknym tego słowa znaczeniu,powodzenia.
Dziewczyny wymienialyscie orgazm pochwowy i lechtaczkowy :). Ja slyszalam jeszcze o orgazmie sutkowym... rzeczywiscie jest cos takiego ? nigdy czegos takiego nie przeżyłam i nie potrafie sobie tego wyobrazic :)
widze kobietki ze moj temacik o orgazmie rozwija sie ....ciagle,a u mnie jak nie bylo tak nie ma ....normalnego orgazmu tzn lechtaczkowy jest oczywiscie ale mowa o tym drugim.......
"kobiecy orgazm"? To coś takiego istnieje? haha. Fakt z tym łechtaczkowym miałam czasami do czynienia :) Przeważnie przeżywam taki hmm... Psychiczny- jakkolwiek to brzmi
ja łechtaczkowy mam praktycznie za każdym razem chyba że jestem zmęczona a czasem tak jest to wiem że dziś nic z tego:)za to pochwowy o wiele wiele rzadziej:)raz czy dwa miałam chyba nawet tzw.sutkowy hheh nie każdy zgadza się z tym że on istnieje:)
dziewczyny, tak apropo punktu G, wczoraj, o 23:00 na C+ ogladalam ciekawy program "O punkcie G"...
polecam, beda powtorki, 3.3. na C+ hd film o 00;50 i 7.3. na C+hd o 2;40