kobiecy orgazm....

Higena, Uroda, Moda i Trendy

Moderator: Zespół I

Awatar użytkownika
jaaa
TOP Beauty
TOP Beauty
Posty: 1724
Rejestracja: 12 sty 2005, 18:11
Lokalizacja: niedaleko Wawy:)

Re: kobiecy orgazm....

Post autor: jaaa » 02 paź 2009, 00:49

oloosiam pisze:jaaa - tak to jest wibrator lechtaczkowy, tu jest link do niego:
http://www.annsummers.com/webapp/wcs/st ... 0001_10201" onclick="window.open(this.href);return false;

a propos twojego orgazmu, a raczej jego braku, to po pierwsze sprobuj sama ze soba, wtedy bedziesz wiedziec czego oczekiwac... w sensie pobaw sie soba swoja lechtaczka etc., moze Ci pomoc wyobrazenie sobie jakiejs sytuacji etc (mi zawsze pomaga), no i zalezy tez od partnera czy zna sie na rzeczy i czy ufasz mu i jestes przy nim zrelaksowana... bo jak myslisz tylko o orgazmie i masz na tym pkt obsesje to nic nie wyjdzie :P
dzieki za link
co do partnera ufam mu ale odnosnie czego? jestem zrelaksowana,facet stara sie jak moze gra wstepna itd ,dlugo,ale dla mnie jak zwykle stosunek za krotki;) hmm za 1 razem nie myslalam o orgazmie wcale bo bylam zbyt przejeta by o tym myslec i bylo zajebiscie,mimo braku orgazmu ,a z uplywem czasu juz tylko na tym skupialam uwage i myslalam czy i jak osiagnac i ze cos ze mna nie tak ... dalej tak mam :roll: sama ze soba nie mam poblemu z dojsciem skolei :roll: nie wiem jak wylaczyc myslenie w czasie sexu o tym orgazmie

Anna26
Aktywna Beauty
Aktywna Beauty
Posty: 284
Rejestracja: 17 cze 2009, 19:40

Re: kobiecy orgazm....

Post autor: Anna26 » 02 paź 2009, 17:24

jaa, ja tez tak mam czesto mysle o tym orgazmie w czasie sexu tez na poczatku nie myslalam o orgazmie bylo mi dobrze w czasie sexu i tyle ale teraz z perspektywy czasu chcialaby go teraz miec.
Anna 26

Awatar użytkownika
Aguuu
TOP Beauty
TOP Beauty
Posty: 1728
Rejestracja: 24 lis 2008, 13:02
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Re: kobiecy orgazm....

Post autor: Aguuu » 10 gru 2009, 13:05

natalya pisze:wiem ze istnieje zabieg, ktory pozwala wyeksponowac punkt G, zeby moc osiagnac orgazm. zabieg polega na podaniu wypelniacza(bio-alcamid) w okolicach punktu G, zeby on wyszedl bardziej na powierzchnie i zeby ulatwic jego stymulacje. ciekawa jestem jaki jest pozniej rezultat... ;)
ja Cie... czego to ludzie nie wymyślą :shock: :shock: :shock:


Nie wiedziałam, że takie coś w ogóle istnieje, aż ciekawi mnie jaki to koszt :p
I czy kobiety rzeczywiście czują jakieś zmiany, czy to taka ściema.
"Melodia jest jak pierwsze spotkanie, pociąg fizyczny, jak seks. Słowa zaś są jak dłuższy związek"

Awatar użytkownika
avansavana1
Aktywna Beauty
Aktywna Beauty
Posty: 261
Rejestracja: 20 wrz 2009, 15:06
Lokalizacja: Kraków/ w wakacje Anglia/Norwegia

Re: kobiecy orgazm....

Post autor: avansavana1 » 13 gru 2009, 15:31

Faktycznie ciekawostka z tym zabiegiem na uwypuklenie punktu G, hmmm...ciekawe czy to naprawdę działa?v :roll:
Zrobione piersi, usta, liposukcja ud, brzucha, bioder, teraz pora na ponowne powiększanie ust i korekcję policzków - 19listopad.

Awatar użytkownika
kasia777
Rozmowna Beauty
Rozmowna Beauty
Posty: 522
Rejestracja: 20 sie 2008, 21:38
Lokalizacja: DE
Kontakt:

Re: kobiecy orgazm....

Post autor: kasia777 » 13 gru 2009, 16:11

Ogladalam program gdzie wlasnie kobieta sobie uwypuklala punkt G ,
i powiedziala ze to dziala ale tylko na okres okolo roku,ale mowila ze warte zachodu ;) 8-)
jak sie nie myle placila cos okolo 2 tys euro jak sie nie myle
5.10.09 :D

Awatar użytkownika
avansavana1
Aktywna Beauty
Aktywna Beauty
Posty: 261
Rejestracja: 20 wrz 2009, 15:06
Lokalizacja: Kraków/ w wakacje Anglia/Norwegia

Re: kobiecy orgazm....

Post autor: avansavana1 » 13 gru 2009, 18:02

Hm...ciekawe i 2tys euro no całkiem sporo, jak za zabieg,który rzekomo ma pomóc tylko na okres pól roku..., ale nie wiadomo czy w ogóle to działa u wszystkich.
Zrobione piersi, usta, liposukcja ud, brzucha, bioder, teraz pora na ponowne powiększanie ust i korekcję policzków - 19listopad.

Awatar użytkownika
gosienka
TOP Beauty
TOP Beauty
Posty: 2520
Rejestracja: 23 sty 2009, 21:28
Lokalizacja: polska

Re: kobiecy orgazm....

Post autor: gosienka » 14 gru 2009, 16:01

dziewczyny Wy piszecie o braku orgazmu a ja mam chyba jego nadmiar,tz,w pozycji np,na jezca potrafie miec kilka razy,sama nad nim panuje,pozniej zaczynam miec dresze,czesto skorcze nog a na koniec ze tak dobrze mi było płacze,czy to normalne,ale fakt faktem ze jest mi cudownie,nie wiem czy to wazne ale to moj pierwszy partner,najpierw był moim chłopakiem 8 lat a teraz mezem od 7,w lózku zawsze było mi z nim cudownie. PDT_Love_09

Awatar użytkownika
nesia
Przyjaciel Beauty
Przyjaciel Beauty
Posty: 3812
Rejestracja: 29 gru 2006, 12:47

Re: kobiecy orgazm....

Post autor: nesia » 14 gru 2009, 18:35

gosienka to świetnie, tylko się cieszyć :bravo a jak z innymi pozycjami, tez tak latwo idzie :?:
23.02.07 - ;)

Uroda to weksel honorowany na całym świecie za okazaniem.
Giacomo Casanova

Awatar użytkownika
malutka
Rozmowna Beauty
Rozmowna Beauty
Posty: 441
Rejestracja: 03 mar 2006, 13:17
Kontakt:

Re: kobiecy orgazm....

Post autor: malutka » 14 gru 2009, 22:30

ten punkt G to zakończenie odnóg łechtaczki w sciance pochwy, u jednych połozone głebiej u innych bardziej powierzchownie...wiec zalezy od konkretnej osoby czy da sie to uwypuklic.
Ja juz straciłam nadzieje...u mnie kompletnie nic sie tam nie dzieje :roll:
2006 525cc McGhan dr Kuna
2014 CKN i korekta uszu - dr Kuna
2016--> pęknięcie implantu, wymiana na Sebbin 645cc- dr Kuna :)))

Awatar użytkownika
Aguuu
TOP Beauty
TOP Beauty
Posty: 1728
Rejestracja: 24 lis 2008, 13:02
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Re: kobiecy orgazm....

Post autor: Aguuu » 15 gru 2009, 10:20

Mi się wydaje, że orgazm jest również gdzieś w głowie. Jeśli wszystko między partnerami jest ok. to i łatwiej osiągnąć orgazm,a u Ciebie chyba nie do końca jest ok, z tego co piszesz malutka.
"Melodia jest jak pierwsze spotkanie, pociąg fizyczny, jak seks. Słowa zaś są jak dłuższy związek"

ODPOWIEDZ

Wróć do „Damskie sprawy”