kobiecy orgazm....

Higena, Uroda, Moda i Trendy

Moderator: Zespół I

Awatar użytkownika
gosienka
TOP Beauty
TOP Beauty
Posty: 2520
Rejestracja: 23 sty 2009, 21:28
Lokalizacja: polska

Re: kobiecy orgazm....

Post autor: gosienka » 16 gru 2009, 10:00

nesi no wiec ta pozycje uwielbiam od dwoch lat,nie wiem czy to ma cos wspolnego ze spirala ktora mam od tego samego czasu,co do innych pozycji,w pozycji na jezca jest podobnie,natomiast od tyłu czy po bozemu orgaz przezywam inaczej,gdy on lezy na mnie mam go dłuzej i czesto mam skorcze nog,i drzenie całego ciała,ale nigdy nie skonczył sie łzami szczescia,jest poprostu inny,chyba łechtaczkowy,natomiast od tyłu,zlezy od dnia cyklu,bardzo lubie ta pozycje ale tylko po okresie i jeszcze pare dni a od połowy cylku jesli sie nie wyluzuje to troszke mnie boli,mysle ze to zalezy od połozenia macicy,i tu klapa,tak kabinuje ze w koncu laduje u gory. :-)

Awatar użytkownika
Aguuu
TOP Beauty
TOP Beauty
Posty: 1728
Rejestracja: 24 lis 2008, 13:02
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Re: kobiecy orgazm....

Post autor: Aguuu » 20 gru 2009, 13:33

a położenie macicy to się jakoś szczególnie zmienia?? Jej, nawet nie wiem :roll:
"Melodia jest jak pierwsze spotkanie, pociąg fizyczny, jak seks. Słowa zaś są jak dłuższy związek"

Awatar użytkownika
olkaaaa1985
Aktywna Beauty
Aktywna Beauty
Posty: 235
Rejestracja: 13 maja 2009, 10:04
Kontakt:

Re: kobiecy orgazm....

Post autor: olkaaaa1985 » 22 gru 2009, 22:24

Zazwyczaj kobiety dochodzą w pozycji na górze ,a czemu bo w trakcie stosunku w jakimś stopniu drazniona jest łechtaczka podobno większosc kobiet przeżywa ten łechtaczkowy ..Bardzo ciekawy temat
Nosio dr.Broma 2009

Awatar użytkownika
dżagaaa
Rozmowna Beauty
Rozmowna Beauty
Posty: 470
Rejestracja: 23 maja 2008, 17:00
Lokalizacja: Poznań
Kontakt:

Re: kobiecy orgazm....

Post autor: dżagaaa » 24 gru 2009, 19:35

raz mialam orgazm łechtaczkowy..myślałam ze odfrune..aż mnie prądy po ciele przeszywały... ^^
6.04.2009 - okrągłe Mentor 300cc
dr.Kolasiński.

Awatar użytkownika
anja177
Przyjaciel Beauty
Przyjaciel Beauty
Posty: 1032
Rejestracja: 20 kwie 2006, 23:28
Lokalizacja: Glasgow/ PL

Re: kobiecy orgazm....

Post autor: anja177 » 24 gru 2009, 19:51

Ktoś wcześniej pisał, że niektóre kobiety nigdy nie mają i nie będą miały orgazmu pochwowego.. myślę, że to kwestia "wyćwiczenia" i poznania (słuchania) swojego ciała. Sama na początku miewałam tylko orgazmy łechtaczkowe, ale z czasem uległo to zmianie. Także głowa do góry i keep trying 8-) Zresztą - orgazm to orgazm, taki czy siaki - i tak dostarcza niesamowitej przyjemności :-)
:)

Awatar użytkownika
Aguuu
TOP Beauty
TOP Beauty
Posty: 1728
Rejestracja: 24 lis 2008, 13:02
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Re: kobiecy orgazm....

Post autor: Aguuu » 25 gru 2009, 11:41

No tak, w końcu ćwiczenia też są przyjemne, hihihihi :-D :-D :-D
"Melodia jest jak pierwsze spotkanie, pociąg fizyczny, jak seks. Słowa zaś są jak dłuższy związek"

Awatar użytkownika
gosienka
TOP Beauty
TOP Beauty
Posty: 2520
Rejestracja: 23 sty 2009, 21:28
Lokalizacja: polska

Re: kobiecy orgazm....

Post autor: gosienka » 26 gru 2009, 15:38

mnie sie wydawało ze to nie orgazm łechtaczkoy tylko ten drugi,no wiecie penetracja głegoka,ja to tam w srodku czuje,własnie takie dziwne prody,i jak to jest to staram sie cała odprezyc i zapomniec o wszystkim wtedy jest cudownie,jesli nie wyluzuje to uczucie prepada i musze zaczynac od nowa,

Awatar użytkownika
Aguuu
TOP Beauty
TOP Beauty
Posty: 1728
Rejestracja: 24 lis 2008, 13:02
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Re: kobiecy orgazm....

Post autor: Aguuu » 26 gru 2009, 19:50

przepada? A to dziwne, bo jak mi dobrze podczas podrażniania "punktu G" jak to określiłaś penetracji głębokiej, to nie muszę być skupiona czy nie skupiona, nie ważne jest miejsce, pora, po prostu jest mi tak dobrze, że wszystko inne się nie liczy :p
Natomiast podczas łechtaczkowego byle głupota może mnie rozproszyć arf i mój chłopina musi dłużej się starać :p
"Melodia jest jak pierwsze spotkanie, pociąg fizyczny, jak seks. Słowa zaś są jak dłuższy związek"

Awatar użytkownika
gosienka
TOP Beauty
TOP Beauty
Posty: 2520
Rejestracja: 23 sty 2009, 21:28
Lokalizacja: polska

Re: kobiecy orgazm....

Post autor: gosienka » 28 gru 2009, 14:30

nie do konca przepada ale jesli chce wydobyc głebie az do niesamowitej ekstytacji i płaczu z rozkoszy to nie mysle o niczym i oddaje sie rozkoszy w pełni.

Awatar użytkownika
Kamilo
Super Admin Beauty
Super Admin Beauty
Posty: 384
Rejestracja: 12 sty 2005, 19:48
Lokalizacja: Torun / Casablanca
Kontakt:

Re: kobiecy orgazm....

Post autor: Kamilo » 28 sty 2010, 14:26

Brak orgazmu w 2010 r.? ostatnio był 28 grudnia ... (rofl żartuję...
Miłość to pierwsze spotkanie między dwoma organami, którzy lubią, to pytanie o współudział, know-how obu partnerów, cierpliwości i pasji ... nikt nie potrzebuje fajerwerków do zabawy, wszystko w głowie ... nie w (mooning
Nobody is perfect - I am Nobody

ODPOWIEDZ

Wróć do „Damskie sprawy”