nesi no wiec ta pozycje uwielbiam od dwoch lat,nie wiem czy to ma cos wspolnego ze spirala ktora mam od tego samego czasu,co do innych pozycji,w pozycji na jezca jest podobnie,natomiast od tyłu czy po bozemu orgaz przezywam inaczej,gdy on lezy na mnie mam go dłuzej i czesto mam skorcze nog,i drzenie całego ciała,ale nigdy nie skonczył sie łzami szczescia,jest poprostu inny,chyba łechtaczkowy,natomiast od tyłu,zlezy od dnia cyklu,bardzo lubie ta pozycje ale tylko po okresie i jeszcze pare dni a od połowy cylku jesli sie nie wyluzuje to troszke mnie boli,mysle ze to zalezy od połozenia macicy,i tu klapa,tak kabinuje ze w koncu laduje u gory.